Skocz do zawartości

[Do 7500zł za sztukę] Dwa rowery dla małżeństwa, przednie zawieszenie 100mm, waga do 12kg


Rekomendowane odpowiedzi

Dobry wieczór.

Chcielibyśmy kupić z mężem nowe rowery. Dużo jeździmy, głównie po płaskim bo tak wygląda nasza bezpośrednia okolica ale bywamy w sezonie do dwóch razy w miesiącu w górach. Mąż od wczesnej wiosny do późnej jesieni dojeżdża do pracy, ja niestety nie mogę, nie mam gdzie go bezpiecznie zachomikować. Na dobrą sprawę prawie wpłaciliśmy dzisiaj zaliczkę na https://www.scott.pl/produkt/1043/6398/Rower-Scale-950/ ale właściciel salonu zaczął cwaniakować i rozmyśliliśmy się. :rolleyes:

Rowery chcemy takie same, tak jak teraz mamy. Nieprzekraczalna kwota to 7500zł za sztukę po rabacie, chętnie mniej. Poszukiwane cechy:

- waga do 12kg ze sztycą regulowaną i pedałami w rozmiarze S i M czyli jeżeli fabrycznie nie ma sztycy nie może ważyć więcej niż 11,6kg

- przekrok dla S nie wyższy niż 740mm

- sztywne osie przód i tył

- amortyzator bezwzględne minimum RS Reba lub podstawowy Fox Rhytm 100mm

- 1x12 lub 2x11 - dla nas bez różnicy, mąż woli 1x12, ja dwa blaty z przodu ale to nie najważniejsze, preferujemy Shimano

- fajnie by było gdyby hamulce nie były na dzień dobry do wymiany, ale możemy przełożyć Deore z aktualnych rowerów

Jak widzicie główne kryterium to waga roweru. W ostatnich latach więcej jeździmy i myślimy że położenie na to nacisku ma sens. Romek wymarzył sobie RS SID, ale to chyba nie w tym budżecie. U Scotta najtańszy rower z tym amortyzatorem to koszt prawie 11000zł po rabacie, rok modelowy 2019.

Pozdrawiamy serdecznie,

Klaudia i Romek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SID to faktycznie nie w tym budżecie, nawet w markach wysyłkowych albo w Decathlon. Może na jakiejś mega promocji za rower sprzed 2 sezonów, ale polując na promocje, ciężko będzie znaleźć dwa identyczne w odpowiednich rozmiarach.

Scale 950 to dobry rower, sam się na taki zdecydowałem w tym sezonie. Jest stosunkowo lekki jak na aluminiową ramę, i stosunkowo tani jak na "markowego" producenta. Model 2020 dostał nawet trochę lepszy osprzęt, ale nie wiem co z ceną. Natomiast jeśli dopuszczacie również marki wysyłkowe i mniej prestiżowe, to w tym budżecie da się już kupić dobrze wyposażony rower na karbonowej ramie, który będzie jeszcze lżejszy. 

https://www.decathlon.pl/rower-mtb-xc-900-29-carbon-id_8405440.html

https://www.canyon.com/pl-pl/mountain-bikes/cross-country-bikes/exceed/exceed-cf-sl-6.0-pro-race/2038.html?dwvar_2038_pv_rahmengroesse=S&dwvar_2038_pv_rahmenfarbe=BK%2FGY

Inna sprawa, że do jazdy po płaskim akurat te różnice w wadze mają małe znaczenie. Ale w górach cośtam pomoże. :)

Chyba, że skręcimy w poszukiwaniach w rowery Trailowe, ale tutaj trzeba by nagiąć wymagania, bo to już 120 mm skoku i waga ponad 12 kg. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Michał. Jesteś zadowolony z 950? Ustaliliśmy cenę 11000zł za dwa rowery.

Aktualnie mamy Treki X-Caliber 9 2015 kupione pod koniec sezonu 2014 i 100mm nam wystarcza. W Świeradowie bo głównie tam jeździmy w góry ścieżkowiec byłby lepszy, jednak wolimy sobie czasem wypożyczyć fulla jako miła odmiana niż kupować rowery o niepotrzebnym na co dzień skoku. 

Sporo Niemców jeździ na Canyonach, nie mamy jednak zaufania do marek wysyłkowych, nie mamy z nimi doświadczenia. Ten zalinkowany rower ma super wagę i dobre koła, nie wiem jednak czy o karbon trzeba bardziej dbać? Ma napęd i hamulce od SRAM, preferujemy Shimano a w przypadku 1x12 dodatkowo najmniejszą koronkę 10.

Decathlon otwiera na jesieni sklep w naszej miejscowości, może jeszcze uda się przymierzyć.

Chociemir, świetny ten Cube, ma pełną grupę Deore XT! Romkowi się to spodoba, zastanawialiśmy się nawet w ubiegłym roku czy by nie wymienić na tę grupę osprzęt ale jednak wolimy nowe rowery. Myślisz, że uda się kupić w zakładanym budżecie? Tylko znowu ten karbon, raczej nastawiliśmy się na sprawdzone aluminium. Nie potrafię też znaleźć informacji o przekroku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze Scale'a jestem zadowolony, a byłbym jeszcze bardziej gdyby miał osprzęt jak model 2020, bo jednak Sram NX jest oczko niżej. Tylko lakier słaby i łatwo się rysuje, ale nie mam w sumie porównania do innych modeli, więc nie wiem czy to wina roweru czy moja ;)

Cena myślę, że dobra, zwłaszcza, że jak rozumiem chcecie jeszcze dokupić regulowane sztyce, a to też nie są tanie rzeczy. Poza tym rower na sezon 2020 na nowym napędzie Shimano, rowery, które linkowałem są z sezonu 2019 i tutaj możecie polować na obniżki i promocje, ale jeśli będzie miał napęd 1x12, to tylko od SRAM. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, some1 napisał:

Inna sprawa, że do jazdy po płaskim akurat te różnice w wadze mają małe znaczenie. Ale w górach cośtam pomoże.

Zdanie, które było już na tym forum napisane tyle razy, że brzmi prawie jak mantra... :) Waga roweru zawsze ma znaczenie. Czasem większe, czasem mniejsze, ale czy jedzie się pod górę, czy w dół, czy po płaskim, to i tak wszystko sprowadza się do rowerzysty i tego na ile potrafi to wykorzystać. To, że ktoś zasuwa po płaskim lesie wcale nie oznacza, że waga ma dla niego małe znaczenie. Wystarczy kręta ścieżka, trochę drzew i korzeni oraz chęć utrzymania jakiejś sensownej średniej... i to już jest wystarczający powód aby wydać te kilka setek więcej. ;) Nachylenie terenu to tylko jeden z wielu czynników wpływających na zachowanie się roweru. Nie jest jedynym wyznacznikiem tego czy rower musi być lekki czy nie.

12 minut temu, KlaudiaRomek napisał:

Tylko znowu ten karbon, raczej nastawiliśmy się na sprawdzone aluminium.

Sprawdzona to jest stal. :) Jak jest opcja na karbon, który mieści się w budżecie i nie powoduje jakichś większych kompromisów, to brać karbon. Szczególnie przy sprawdzonych markach. Rower za 7,5k i tak później pociągnie za sobą pewne wydatki, więc zakup klucza dynamometrycznego i jakiegoś anti-sieze'a raczej nie zrobi dużej różnicy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Brombosz napisał:

Waga roweru zawsze ma znaczenie. Czasem większe, czasem mniejsze, ale czy jedzie się pod górę, czy w dół, czy po płaskim, to i tak wszystko sprowadza się do rowerzysty i tego na ile potrafi to wykorzystać.  To, że ktoś zasuwa po płaskim lesie wcale nie oznacza, że waga ma dla niego małe znaczenie.

Ma mikre. Fizyki nie oszukasz. Chyba, że ktoś chce się ścigać albo chociaż bić rekordy na Stravie, wtedy drobne różnice nabierają znaczenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ścigamy się, ale jeździmy dynamicznie. Nie zależy nam na wyśrubowanej wadze, uznaliśmy że rower ważący 11,xx kg z dobrym osprzętem będzie super. Bo przecież będzie dobry, prawda?

Romek napalił się na tego Cube, problem może być jednak z dostępnością. A modele 2020 za drogie. Jednak nie mogę przełamać się do karbonu, zawsze uważałam że to materiał na ramę rowerów profesjonalnych za 25000, nie wiem jakiej jakości jest ten w tych najtańszych. Dobre aluminium nie jest złe i odnoszę wrażenie że cięższe tylko do 500g. 

Sprawę komplikuje też to, że uparliśmy się na identyczne rowery. 

Tak na marginesie zauważyliście, że są one coraz droższe, a często za ceną nie idzie lepszy osprzęt tylko jest wprost przeciwnie? Nie fajnie! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej było: "Jak widzicie główne kryterium to waga roweru. W ostatnich latach więcej jeździmy i myślimy że położenie na to nacisku ma sens."

Teraz jest: "Nie zależy nam na wyśrubowanej wadze".

Nie sądziłem, że zabobony odnośnie karbonu jeszcze funkcjonują... Tym bardziej, że Cube to nie firma "krzak" tylko uznany producent. Poza tym jest coś takiego jak gwarancja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
13 minut temu, KlaudiaRomek napisał:

Tak na marginesie zauważyliście, że są one coraz droższe, a często za ceną nie idzie lepszy osprzęt tylko jest wprost przeciwnie? Nie fajnie! 

Jak z samochodami, pralkami itd. Długowieczna pralka to już legenda. A co by nie windować ceny w kosmos trzeba oszczędzać na sprzęcie.

Taki trend. Nie może być trwałych towarów bo trzeba sprzedawać nowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chociemir, nie wycofuję się z tego, tylko nie chcemy gonić za gramami wszelkim możliwym kosztem. Teraz mamy odczuwalnie cięższe rowery i zmiana będzie na plus nawet przy 11,99kg. Tak jak napisałam mąż zapragnął tego Cube bo uwielbia dobry osprzęt, także dzisiaj będzie dzwonił po salonach i szukał. Jeżeli znajdziemy w poszukiwanych rozmiarach, przymierzymy się i cena będzie poniżej 7000zł to odstawię na bok moje jak to ująłeś zabobony i kupimy. Póki co szukam jeszcze alternatyw.

Co do gwarancji to jeśli chodzi o jednoślady  to mamy złe doświadczenia. Trek robił problemy z drobnymi usterkami, Merida robiła co mogła aby nie wymienić pękniętej ramy na identyczną lub tej samej klasy. 

Budżet jest nieprzekraczalny, 15000zł za dwie sztuki włącznie z regulowanymi sztycami. I tak go naciągnęliśmy z 10000zł bo kochamy rowery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karbon trochę łatwiej popsuć,  ale też łatwiej naprawić. Pęknięta rama Alu jest tylko na śmietnik, karbon można łatać.

Okolice siedmiu tysięcy to granica od której zaczynają się u wielu producentów karbonowe XC, choć faktycznie bywa, że osprzęt mają niższej klasy niż rowery aluminiowe z tej samej oferty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cube kosztuje 7850zł czyli z myk mykiem ponad 8500zł. Jest dostępny w moim rozmiarze, w męża można już tylko zamówić model 2020. Nikt nie wie jaki jest przekrok, zmierzyć nie mogą bo nie mają na stanie - komedia.

Czyli jednak Scale 950 2020? Przyszłoroczny model ma jak Michał wspomniał lepszy napęd i jest 300g lżejszy od wersji 2019. Chyba, że jeszcze coś zaproponujecie. W piątek jadę do siostry do Wrocławia i prawdopodobnie tam będę zamawiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michał proponował już ten rower. Cały osprzęt jest od SRAM, preferujemy Shimano. Poza tym 7000zł za rower marki Decathlon to jednak za dużo, bez względu na to jaki dobry by nie był. Przeglądamy ofertę i tych dziesiątków propozycji godnych uwagi nie widzimy. Prawie wszędzie wstawiają podstawowe amortyzatory od RS, część ma sporą nadwagę. Wszystkie mają kiepskie hamulce. Mogłoby się wydawać że jest to spora kwota na hardtaila ale jednak rzeczywistość jest inna, brutalna żeby nie napisać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popatrz na to

https://www.canyon.com/pl-pl/mountain-bikes/cross-country-bikes/exceed/exceed-cf-sl-6.0/2037.html#all-components-section-tab

Moim zdaniem do 7 000 ciężko będzie znaleźć coś lepszego.

Niestety w tym roku jest on już niedostępny, być może bliżej października pokażą się jeszcze rozmiary L i XL. 

Niedługo powinna pokazać się również pełna rozmiarówka dla modelu 2020

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.09.2019 o 19:41, KlaudiaRomek napisał:

Dobry wieczór.

Chcielibyśmy kupić z mężem nowe rowery. Dużo jeździmy, głównie po płaskim bo tak wygląda nasza bezpośrednia okolica ale bywamy w sezonie do dwóch razy w miesiącu w górach. Mąż od wczesnej wiosny do późnej jesieni dojeżdża do pracy, ja niestety nie mogę, nie mam gdzie go bezpiecznie zachomikować.

1 minutę temu, KlaudiaRomek napisał:

W tej ma atrapę amortyzatora. 

 

RockShox Recon RL Skok 100mm

Wybacz, nie kumam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

A co jest "rewelacją" :icon_question:
Za dużo tu marudzenia, bo co niby macie w Calibrach - pewnie platynę zamiast złota...
Sprawa jest prosta ( choć niepotrzebnie utrudniacie sobie tym, że rowery mają być identyczne ) - albo szukacie czegoś z poprzednich roczników ( cena będzie niższa ), albo dołóżcie jeszcze trochę do XTR i Fox'a z Kashimą ;)

PS
Bierzecie pod uwagę to, że za modny napis trzeba sporo dopłacić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre. Reba tak, Recon nie. Oba identyczny srodek z SA i MC, roznice tylko uzytych materialow, co przeklada sie na minialnie mniejsza  wage Reby, natomiast minimalnie wieksza sztywnosc Recona, to testy....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.09.2019 o 19:41, KlaudiaRomek napisał:

Dużo jeździmy, głównie po płaskim

 

45 minut temu, KlaudiaRomek napisał:

Nie chcemy niczego poniżej Reby, która na dobrą sprawę też rewelacją nie jest.

 

Nie zrozum źle, szukasz roweru dla znaczków i napisów czy pod swoje potrzeby ?? 

2 godziny temu, KlaudiaRomek napisał:

Poza tym 7000zł za rower marki Decathlon to jednak za dużo, bez względu na to jaki dobry by nie był

Chyba jednak dla znaczków ?

Znawcą nie jestem, ale macie teraz Treki X-Caliber 9 2015. Pod względem technicznym te rowery nawet nie stoją koło 

https://www.decathlon.pl/rower-mtb-xc-500-29-id_8518393.html#v2609814

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby zrobić rachunek sumienia, to tak, znaczki też się liczą głównie dla poprawy samopoczucia. Jesteśmy na forum specjalistycznym, a rower to nie towar pierwszej potrzeby, co jest w tym złego? 

Nie patrzcie na specyfikację X-Calibra w naszych seryjna została już tylko rama, mostek i kierownica. Dlatego nauczeni doświadczeniem chcielibyśmy kupić rowery które już w konfiguracji fabrycznej będą nas zadowalać. Do delikatnego dopieszczenia. 

Musimy chyba zaakceptować fakt, że żeby kupić świetny rower trzeba wydać więcej niż zakładaliśmy co i tak w ogólnym rozrachunku wyjdzie taniej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez jestem wlasnie na etapie wyboru jednoslada. Przy pierwszym kontakcie z ofertami sklepow i producentow ich mnogosc i roznorodnosc doslownie mnie przytloczyla. Sprawe pogorszyl jeszcze fakt ze stosowane oznaczenia i rozwiazania byly dla mnie jak czarna magia. Dopiero dzieki forum i obecnych tu kolegow powoli zaczalem ogarniac co do czego i po co. 

Do wyboru roweru radze podejsc wam od innej strony. Okreslcie najpierw jakie marki was interesuja, a nastepnie  ktore parametry sa dla was wazne. 

Po tym co napisalas zaczal bym od okreslenia klasy przedniego widelca, nastepnie zastanowil sie nad napedem Shimano/ Sram,korba (jednoblat ?) sztywnymi osiami, boost, lozyskami piast kol, suportem, hamulcami

Z tego wyjdzie ci cena☺. Nastepnie wybierz z 2-3 propozycje, jedz do sklepu i sie przymierz, najlepiej z 2 razy.

Sprzedawcow za wiele nie sluchaj, po za jakims wyjatkowym kolesiem w Decu ktory sam jezdzil reszta zasadniczo poza wystawieniem roweru nie wiele umieli doradzic 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...