derlis Napisano 7 Września 2019 Udostępnij Napisano 7 Września 2019 Witam Widziałem już jeden taki temat na tym forum, ale raz, że jest on zarchiwizowany, a dwa, żadne z rozwiązań tam (zresztą nie tylko tam) przedstawionych nie rozwiązało mojego problemu, w związku z czym nie pozostaje mi chyba nic innego jak rozkręcić nowy temat. Chodzi o irytujące strzelanie, które według mnie dochodzi z miejsca w którym zaciska się sztycę do ramy. Na początku myślałem, że to linki mi uderzają o ramę podczas jazdy po bardziej wyboistych terenach, bo dźwięk jest bardzo podobny (takie jakby "tik"), ale raz, że na "lustrzanej" nawierzchni również słyszę strzelanie, a dwa, że te linki dokładnie "wygłuszyłem" poprzez oklejenie taśmą (ramę też), a mimo to problem dalej występował Dzieje się to wyłącznie podczas jazdy na siedząco, a w szczególności "jeżdżenia" po siodełku do przodu i do tyłu; na stojąco mogę jechać nawet i 2 godziny i żaden dźwięk się nie wydobędzie. Mam zacisk na tzw. "szybkozamykacz" Co ciekawe, za każdym razem gdy zwolnię zacisk i zacisnę go z powrotem, mam spokój na około 20-25 minut, niezależnie od nawierzchni, a nawet przy wspomnianym "jeżdżeniu" po siodełku nic nie słychać, no ale po upływie tego czasu strzelanie stopniowo wraca... Dla oszczędzenia Waszego i swojego czasu wypiszę tutaj wszystkie próby pozbycia się dźwięku, które próbowałem (bezskutecznie) zastosować: - dokładne czyszczenie jarzma, wnętrza ramy, sztycy, wszystkich śrub itd. (wiem że nasmarowana sztyca może wpadać, ale kilka osób pisało ze pomogło to sprawdziłem) - oklejanie wszelkich luk i miejsc stykania się metali ze sobą taśmą izolacyjną - psikanie sprayu do wnętrza ramy i wkładanie sztycy po wyschnięciu (widziałem jak ktoś to polecał, i tylko sobie przez to poszarpałem lakier, bo za cholerę jej wyjąć nie szło...) - dokładne spryskiwanie wszystkiego smarem silikonowym, najpierw siodła złożonego w całość, a jak nie pomogło to poszczególnych rozebranych elementów - kombinacje z luźniejszym i mocniejszym zaciskaniem sztycy, oraz takie same kombinacje ze wszystkimi śrubami Już naprawdę nie wiem co robić, a dźwięk jest do bólu irytujący... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cyganos Napisano 7 Września 2019 Udostępnij Napisano 7 Września 2019 Użyłem pasty do carbonu, którą przesmarowałem sztyce, teraz sporadycznie zaskrzypi na większych dziurach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
derlis Napisano 7 Września 2019 Autor Udostępnij Napisano 7 Września 2019 Godzinę temu, cyganos napisał: Użyłem pasty do carbonu, którą przesmarowałem sztyce, teraz sporadycznie zaskrzypi na większych dziurach. Piszesz o sporadycznym skrzypieniu, a ja chcę je wyeliminować do zera, bo sporadycznie to mi już teraz skrzypi... no ale spróbuję, co mi szkodzi. Za każdym razem gdy poluzuję i z powrotem zepnę zacisk, problem ustaje, tak jak napisałem wyżej... z tym, że to jest rozwiązanie tymczasowe, nie zamierzam co 15 minut się zatrzymywać i bawić zaciskiem, potrzebuję rozwiązania chociażby kilkudniowego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 7 Września 2019 Udostępnij Napisano 7 Września 2019 Effeto Mariposa Carbogrip. To jest taki "klej" do montażu elementów karbonowych. 100 razy lepsze rozwiązanie niż te badziewne pasty z kulkami. Nie dość że czasami przez nie właśnie pojawia się "strzelanie", to jeszcze szorują elementy przy montażu. Nie wiem dlaczego w Polsce ten preparat jest tak mało popularny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
schwinn0 Napisano 7 Września 2019 Udostępnij Napisano 7 Września 2019 Odtłuściłeś sztycę i ramę na tyle ile się dało? Posmarowałeś pastą (dość obficie) sztycę oraz ramę? Zdjąłeś zacisk i dokładnie go wyczyściłeś? Dokładnie wyczyściłeś ramę pod zaciskiem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
derlis Napisano 7 Września 2019 Autor Udostępnij Napisano 7 Września 2019 7 godzin temu, skom25 napisał: Effeto Mariposa Carbogrip. To jest taki "klej" do montażu elementów karbonowych. 100 razy lepsze rozwiązanie niż te badziewne pasty z kulkami. Nie dość że czasami przez nie właśnie pojawia się "strzelanie", to jeszcze szorują elementy przy montażu. Nie wiem dlaczego w Polsce ten preparat jest tak mało popularny. Nie słyszałem o tym preparacie, na pewno sprawdzę 6 godzin temu, schwinn0 napisał: Odtłuściłeś sztycę i ramę na tyle ile się dało? Posmarowałeś pastą (dość obficie) sztycę oraz ramę? Zdjąłeś zacisk i dokładnie go wyczyściłeś? Dokładnie wyczyściłeś ramę pod zaciskiem? Tak, wykonałem wszystkie te czynności, niektóre nawet więcej niż raz - bezskutecznie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wodzu Napisano 8 Września 2019 Udostępnij Napisano 8 Września 2019 Carbogrip faktycznie daje radę. Używam go od niedawna nie tylko do elementów karbonowych i mogę potwierdzić, że świetnie wycisza połączenia tradycyjnie narażone za zabrudzenia, typu zacisk sztycy lub jarzmo siodełka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 8 Września 2019 Udostępnij Napisano 8 Września 2019 Przy okazji można się zdziwić przy próbie demontażu. Trzeba dość mocno "stuknąć" dany element, żeby się odkleił. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wodzu Napisano 8 Września 2019 Udostępnij Napisano 8 Września 2019 Owszem, ale chyba się zgodzisz, że działa to dobrze? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 8 Września 2019 Udostępnij Napisano 8 Września 2019 No jasne że tak, mój poprzedni post jest w tonie pozytywnym a nie negatywnym. W ramach Accent jest problem z luźną rurą podsiodłową, a mam takie dwie. Po zastosowaniu tego preparatu, sztyca blokuje się na miejscu i wszelkie problemy znikają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
derlis Napisano 9 Września 2019 Autor Udostępnij Napisano 9 Września 2019 19 godzin temu, skom25 napisał: No jasne że tak, mój poprzedni post jest w tonie pozytywnym a nie negatywnym. W ramach Accent jest problem z luźną rurą podsiodłową, a mam takie dwie. Po zastosowaniu tego preparatu, sztyca blokuje się na miejscu i wszelkie problemy znikają. Chłopie, jesteś wielki Po aplikacji preparatu cisza jak makiem zasiał, wyjeździłem jakieś 4 godziny przy dość dużej prędkości na wyboistym terenie i żaden dźwięk nie wydobył się z siodła choćby raz, zatem wnioskuję, że nieprędko się wydobędzie, o ile w ogóle... Dzięki wszystkim za pomoc! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 9 Września 2019 Udostępnij Napisano 9 Września 2019 Uwierz mi, że ja szukałem przyczyny prawie cały sezon. Wymieniałem zaciski, czyściłem kilka razy sztycę i jarzmo siodełka, lałem na wszystkie połączenia olej, bez skutku. Ten preparat rozwiązał problem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
derlis Napisano 9 Września 2019 Autor Udostępnij Napisano 9 Września 2019 Dobra, skoro problem rozwiązany to temat do zamknięcia. Jeszcze raz dzięki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.