Skocz do zawartości

[ścieżki rowerowe] w Krakowe


kosmonauta80

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...

To zależy o której godzinie :D i jak bardzo chcesz unikać ruchu pieszego. 

Kopernika masz kontrapas. i potem albo jak piszesz plantami albo przez rynek. Wcześnie rano zazwyczaj rynek jest opcją dobrą. Później już masz tłum, ale i na plantach masz sporo ludzi.  Potem pod Bagatelą skręcasz w krupniczą i tam masz dwie opcje. Albo przebijasz się do Ingardena  przez przejście na alejach albo skręcasz w D Młynów potem czystą i pasem rowerowym jedziesz pod stadion wisły gdze w lewo skręcasz  i jedziesz do błoń.

Drugą opcja to oczywiście dojazd do Wisły i wałami jedziesz. Potem albo przez Włóczków do Kałuży albo jedziesz wałami do końca i  jedziesz Kasztelańską. Tu masz niemal na całości ddr. Ale i ludzi. I znowu jak jest dobra pora to masz mało ludzi i fajnie się jedzie jak jest "szczyt" to masakra.

Kolejna opcja To ddr Przy Lubomirskiego dojazd do tunelu pod dworcem potem masz ddr wzdłuż Warszawskiej i tu albo plantami (masakra ludzka) albo basztową w ruchu ogólnym bardzo kulturalnie.

Zależy co chcesz z kim jedziesz i jak bardzo nie lubisz ruchu ogólnego i pasów rowerowych.

Ja bym pewnie wybrał opcję Kopernika Strzelecka Lubicz Basztowa.   Albo jak by była taka pora, że pod Pocztą nie byłoby korka to Kopernika Gertrudy Dominikańską (nie wiem czy tam jest dopuszczony ruch rowerów czy nie bo to sie zmieniało a ja średnio na to patrzyłem) i Piłsudskiego.  Ruch jest tam na tyle leniwy, że rowerem i tak jedziesz szybciej niż auta a kierowcy są raczej juz mocno oswojeni z rowerzystami.

Opcji jest jeszcze kilka w zależności jak bardzo chcesz czego unikać  i jak szybko się chcesz dostać ewentualnie czy nie ma to być np wycieczka "krajoznawcza" .

 

PS

To że na tym planie na plantach zaznaczyli chodnik z dopuszczeniem ruchu pieszego na plantach to taki kiepski żart jest. W mojej opinii powinni zakazać tam ruchu rowerów ze względu na kolosalny ruch pieszy.  Szczególnie po ucywilizowaniu Basztowej, którą się naprawdę zacnie rowerem jedzie jazda plantami to jest katorga. Chyba że jedziesz z małym nieogarniętym dzieckiem na spacerek albo chcesz pokazać komuś Kraków i się turlacie krajoznawczo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

15 godzin temu, kosmonauta80 napisał:

Generalnie chodzi o samotne jazdy. Zamierzam jeździć sobie "rekreacyjny trening" 

Rekreacyjny trening po centrum miasta?  Ale Ty chcesz trenować siebie czy raka płuc?  Po ddr to się co najwyżej można nerwicę trenować.  Wybacz ale masz co najmniej kilka ciekawszych kierunków.  Błonia do jazdy nadają sie średnio bo masz wszytko od tłumów po dzieci i psy. Nie wspomnę rowerzystów i hulajnogi. Jak już jesteś na al. JPII to wbijaj na wały i leć do końca potem przeskocz przez most i Szparagową i Golikówką sobie wróć na Dąbie. Przynajmniej można się zrelaksować.   Ewentualnie przez Zagłoby do PC dojedziesz.

Nie wiem skąd startujesz, ale jak to ma być rekreacja to zdecydowanie wybierasz słabe kierunki ;)  Ja miasto traktuję jako "przykrą konieczność" na dojazdach do tras.

Podaj rower dystanse i orientacyjnie skąd startujesz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Rekreacyjny trening po centrum miasta?  Ale Ty chcesz trenować siebie czy raka płuc? 

Chodzi o sporadyczne jazdy w dni, kiedy pogoda jest faktycznie dobra :)

Cytat

Błonia do jazdy nadają sie średnio bo masz wszytko od tłumów po dzieci i psy. Nie wspomnę rowerzystów i hulajnogi.

Zależy to od pory dnia. Często tam spaceruję, więc wiem co masz na myśli.

Cytat

wbijaj na wały

Z tego co widzę, to są to miejsca odludne. Pytanie jak z bezpieczeństwem?

Cytat

Jak już jesteś na al. JPII

A nie al. Pokoju? ;) Na wysokości Plazy widzę tam zejście na ścieżkę. Przyznam, że nawet o niej nie wiedziałem. Ścieżka przy Łąkach Nowohuckich wygląda zachęcająco :)

Cytat

wybierasz słabe kierunki

Nie znam po prostu dobrze miasta z tej perspektywy. Ale dzięki temu tematowi widzę, że jest potencjał. Będzie gdzie jeździć, kwestia zabierania mapy na początku ;)

Cytat

Podaj rower dystanse i orientacyjnie skąd startujesz. 

Miejsce startu AGH, rower typu cross (idealny na te ścieżki), dystans co najmniej 20-30 km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, kosmonauta80 napisał:

A nie al. Pokoju? ;) Na wysokości Plazy widzę tam zejście na ścieżkę

Oczywiście, że al. Pokoju :D 

Bezpieczeństwo? Nie wiem nigdy mnie tam nikt nie zaczepił... A odludne to one może były kilka lat temu, bo teraz to masz całkiem spory ruch rekreacyjny tam. Choć wciąż nieporównanie mniejszy niż na wałach do Tyńca . Swoją drogą też ciekawa Opcja jak z AGH startujesz do kolnej i z powrotem masz ~25km w tygodniu nawet całkiem pustawo bywa.   Dodatkowo można przeskoczyć pod obserwatorium i nad rudawą sobie wrócić albo prez lasek wolski.  W zasięgu masz tam nawet Kryspinów i też da się pojechać niemal bez ruchu.

Nieraz do przylasku jeździmy i też spoko, a to już rzeczywiście odludne tereny są.  Swoją drogą WTR do Niepołomic masz 30km tam i tu wyjdzie Ci pod 60 ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z AGH na Rondo Mogilskie, Grzegórzeckie, Plac Centralny ?  Chopie -- ty chyba zwariowałeś. Masz piękne tereny o rzut beretem.

Dobrze KrisK mówi. Lecisz na Błonia - Malczewskiego kolo szkoły, przecinasz Waszyngtona i juz jesteś na polderze  Wisły na sciezce  rowerowej do Tyńca. Wracasz drugą stroną przez Most Dębnicki, nawrót na Salwator, znów Błonia i juz masz ponad 30km.

Jak chcesz wiecej i troche górek to z Tyńca wracasz kawałeczek na Orlą w kierunku Obserwatorium, przed nim  w lewo w ul.Wolskiego koło cmentarza na Zalew na Piaskach (Kryspinów). Powrót greenwayem przez Głogowiec na Zakamycze tam w prawo czarnym do Lasku Wolskiego, w prawo Niebieskim, w lewo na Kamienną Drogę  potem w lewo zielonym na Kopiec Piłsudskiego. 

Powrót aleją do Kopca, wokół ZOO aleją ŻubrowĄ, zjazd na dół (ale nie do konca), odbijasz w Jeleniową, Świerkową, Cisową  na Kasztanową potem w lewo na Panienskie Skały  w prawo - lewo i  lecisz ulicą nad Zalewem na Wały  Rudawy. Tu w lewo mozesz jeszcze zaliczyć Młynówkę i powrót wałami Rudawy na Blonia. Piękna urozmaicona trasa ok 40km, suma przewyższeń ok 370m, drogi głownie asfaltowo-szutrowe akurat na crossa   z ruchem samochodowym na maleńkich odcinkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Z AGH na Rondo Mogilskie, Grzegórzeckie, Plac Centralny ?  Chopie -- ty chyba zwariowałeś. Masz piękne tereny o rzut beretem.

Faktycznie, tych ścieżek jest całe mnóstwo. I nie miałem o nich pojęcia... W sumie z 60-80 km się uzbiera jak się pojedzie w obie strony. Mógłbym jeszcze zapytać o dystans rzędu 100 km, ale to odłożę do wiosny.

Czyli mam już propozycje tras na prawo od Salwatora:

3 x Błonia (rozgrzewka) -> ul. Kasztelańska -> ul. Kościuszki w ruchu ulicznym (brrr) -> bulwary do aż Plazy -> przejście z buta przez rzekę Prądnik -> ZIELONA ALLELUJA! -> na wysokości Mostu Wandy ścieżka się kończy

Tutaj mam opcję w postaci Łąki Nowohuckiej (dojazd ul Zagłoby w ruchu ulicznym brrr), a dalej al. Jana Pawła II.

Jest też dojazd do Niepołomic przez WTR. Ale znowu, ruch uliczny (brrr).

Rozumiem też, że jadąc bulwarami od Wawelu drugą stroną, ścieżka kończy się na wysokości Mostu Kotlarskiego.

A teraz na lewo od Salwatora :)

3 x Błonia (rozgrzewka) -> al. Focha -> ul. Malczewskiego -> ul. Zaścianek -> ul. Malczewskiego (w ramach dodatkowej rozgrzewki można na chwilę na Kopiec Kościuszki podjechać :voodoo:) -> przejście z buta na początek ścieżki koło stacji Orlenu -> ZIELONA ALLELUJA! -> na wysokości Śluzy Kościuszko ścieżka po tej stronie się kończy -> przejazd mostem na drugą stronę -> ZIELONA ALLELUJA! -> Most Zwierzyniecki

Cytat

ak chcesz wiecej i troche górek to z Tyńca wracasz kawałeczek na Orlą w kierunku Obserwatorium, przed nim  w lewo w ul.Wolskiego koło cmentarza na Zalew na Piaskach (Kryspinów). Powrót greenwayem przez Głogowiec na Zakamycze tam w prawo czarnym do Lasku Wolskiego, w prawo Niebieskim, w lewo na Kamienną Drogę  potem w lewo zielonym na Kopiec Piłsudskiego.  

Powrót aleją do Kopca, wokół ZOO aleją ŻubrowĄ, zjazd na dół (ale nie do konca), odbijasz w Jeleniową, Świerkową, Cisową  na Kasztanową potem w lewo na Panienskie Skały  w prawo - lewo i  lecisz ulicą nad Zalewem na Wały  Rudawy. Tu w lewo mozesz jeszcze zaliczyć Młynówkę i powrót wałami Rudawy na Blonia. Piękna urozmaicona trasa ok 40km, suma przewyższeń ok 370m, drogi głownie asfaltowo-szutrowe akurat na crossa   z ruchem samochodowym na maleńkich odcinkach.

Czy będzie to dla Ciebie kłopot zrobić małą mapkę? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wschód mało jezdżę bo ta WTR od Plazy dla mnie nudna wiec nie pomogę.

 Od Salwatora - nie musisz z buta. Wystarczy na końcu Malczewskiego przejsc pasami na drugą stronę i masz sciezke rowerową  i na lewo koło  Orlenu na Wały.

Wariant dłuższy (40km) :

22_cr.jpg.9535f517cdcd83d3d7a8d30a161bd607.jpg

profil :

22_cr_cr.jpg.1e9261680a186d624d374377f7d2e5f7.jpg

tu masz gpx-a

http://wrzucplik.pl/pokaz/1810122---9zz5.html

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na WTR w niedziele to masz taki ruch uliczny, że nas minęło jak jechałem z córką jakieś 7 aut....  :D Poza tym można to zrobić drugą stroną Wisły i na ten moment jest to zajefajna trasa po bezludziu. Potem asfaltami, ale też auta tam to rzadki gość. Albo nad wisłą, ale to już mocniej terenowo, z tym że trekingiem na 1,5 spokojnie do robienia a okoliczności przyrody piękne.

Zresztą zrobiłem w niedzielę po podkrakowskich asfaltach 70km i samochodów może z 50 naliczyłbym. Kwestia doboru dróg.

DDR nie kończy się na kotlarskim a leci do Plazy. Jedynie pod stopniem masz "przejście" bo wąsko i ciasno. Potem leci ddr dalej dochodzi do mostu nad Prądnikiem tam przekraszcza most schodzisz na dół schodkami i jesteś na ddr lecącym do mostu wandy.  Tam masz albo kawałek z autami Podbipięty i do jeżynowej sie dostajesz albo odbijasz za most na WTR. 

Jak chcesz bardziej ambitne kierunki to sobie obadaj Tenczynek :D Piękna trasa w 90% po lasach  Odemnie to wychodzi pod 80km. Od Ciebie pewnie będzie krócej. O około 15-20. Ale masz polne i leśne drogi z pięknymi widokami.  jedyne co to musisz się dostać jakoś TU i potem   is NIE podążać  SOG tylko z ulicy pod lasem dostać się na aleję jurajską  Szlak czerwony w tym miejscu jest średnio zabawny.  Zresztą oznaczenia w terenie z tymi na mapie nie koniecznie się tam pokrywają. Potem to juz bajka, choć bywają konkretne podjazdy i warto zabrać wodę i prowiant bo po drodze są tylko niekoniecznie zawsze otwarte sklepiki wiejskie.

Jak znajdę chwilkę wrzucę Ci jakieś ślady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Trasa do Tyńca zaliczona :) Nie powiem, bardzo fajne widoczki Szczególnie o tej porze roku. Za parę dni w sumie będzie jeszcze ładniej, jak tylko pojawią się jesienne barwy. Trasa fajna, bo można spokojnie jechać z określonym tempem (kadencja, puls), a tego właśnie szukałem. Na Błoniach takie coś utrudnione, zwłaszcza na tym odcinku wzdłuż Rudawy :voodoo:

2 uwagi jednak. Pisałem wcześniej, że jadąc od Focha można zaliczyć kopiec Kościuszki w ramach rozgrzewki. Otóż niekoniecznie. Ten 1-kilometrowy odcinek wystarczająco rozgrzewa :voodoo:

Screenshot-2.jpg

No bo jadę sobie tam pierwszy raz niczego nie świadomy :D. Docieram do zakrętu na przełożeniu 2x5. Myślę "ok, troszkę pod górkę, dam radę". Mijam zakręt, a tu ściana :woot: Dobrze, że tam dalej były warunki do redukcji biegu, bo na 2x5 w życiu bym nie podjechał. To i tak nieźle, że w ogóle dałem radę. U mnie na wiosce takich podjazdów nie ma :D  Szkoda też, że ten fragment pod Al. Waszyngtona ma postać granitowej kostki. Opony o szerokości 1,5 cala nie lubią tego. Idzie jakoś to ominąć?

Druga sprawa to ten odcinek:

Screenshot-3.jpg

Tak jak dzisiaj, to dla mnie jest on nieprzejezdny. Brak błotników w rowerze. No chyba, że zbiorę 2-3 kg błota...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Wokół Błoń niestety najczęściej spory ruch (biegacze, rolkarze, spacerowicze, psy, dzieci,e-hulajnogi itp).

2. Podjazd pod Malczewskiego to jest świetna rozgrzewka - momentami nachylenie do 13%, hehe. Trzeba ćwiczyć.

Można ominąć jadąc z Błoń Kasztelańską do Salwatora a tam po przeciwnej stronie jest ścieżka rowerowa po płytach chodnikowych ale bardzo niewygodna, wąska i niebezpieczna (ruch dwukierunkowy). Ja wolę walkę na Malczewskiego i zjazd 50km/h.

3. Fragment podjazdu pod kładkę przy A4 często po opadach bywa błotnisty. Masz tam kawałeczek dalej przy siatce wąską dróżkę albo kawałek wczesniej na prostej asfaltowej tuz za mostkiem w lewo - ziemną, wąską  ścieżke  po wale.

PS.

To jeszcze nie Tyniec, to tor kajakowy przy Kolnej. Tyniec jest ciut dalej - za A4 - tam gdzie  Opactwo Benedyktynów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.09.2019 o 18:28, KrisK napisał:

DDR nie kończy się na kotlarskim a leci do Plazy. Jedynie pod stopniem masz "przejście" bo wąsko i ciasno. Potem leci ddr dalej dochodzi do mostu nad Prądnikiem tam przekraszcza most schodzisz na dół schodkami i jesteś na ddr lecącym do mostu wandy.  Tam masz albo kawałek z autami Podbipięty i do jeżynowej sie dostajesz albo odbijasz za most na WTR.

Wczoraj zaliczyłem i tę trasę. Rozumiem, że ten znak zakaz ruchu rowerów jest dla picu? :D Faktycznie, ciasno tam. Miałem wrażenie, że kask zawadzi o przęsła mostu.

Niesamowite jak szybko można dostać się spod Wawelu pod Plazę...

btw jazda po bulwarach na tle zachodzącego słońca - bajka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kosmonauta80 pierwsza sprawa to że jak ją będziesz omijał to wyjedziesz potem za kraków i zdechniesz. Sorry ale niemal wszędzie za Krakowem trafisz na ścianki. I mówię o bliskim sąsiedztwie.  9-15% to taka nasza norma. To jeszcze nie góry ale.... 

Jak jednak chcesz omijać przejedź przez przegożały :D  

Problem drugi... wiesz jeżdżę tam na Ravelu z oponami 30 ;)   Da się owszem musisz zwolnić uwaząc uczyć się panowania nad rowerem ale da się. Setki i tysiące ludzi tam na cienkich kołach lata.

Rower to takie zboczenie że jak nie przeklinasz momentu, kiedy wpadłeś na ten kretyński pomysł, żeby na niego wsiąść to znaczy, że jeszcze nie zacząłeś jechać.

 

PS

Zakaz ruchu nie jest dla picu. Jest po to, żeby w razie wypadku jakiegoś nikt nie powiedział, że tam ktoś ddr puścił.  No i żeby się matołki jednak reflektowały i na pełnym gazie nie pchały.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Trasa do Tyńca zaliczona :) Skorzystałem z pogody i zrobiłem taką pętlę: Błonia - Salwator - Tyniec - Wawel (drugą stroną Wisły) - Dąbie - Podpipięty - Łąki Nowohuckie - Muzeum Lotnictwa - powrót na Błonia tą samą trasą. Wyszło ponad 75 km. Fajnie było objechać Plac Centralny na rowerze :) Szuter na Łąkach Nowohuckich miodzio.

A teraz kilka uwag:

- ten podjazd na ul. Zaścianek wygląda nieziemsko o tej porze roku (tym razem nawet płuc nie wyplułem ;) )

- po deszczu tutaj nie będzie fajnie

Screenshot-1.jpg

- szkoda, że tak niełatwo jest przebić się na ul. Zagłoby za sprawą dużego ruchu (tam koło pętli autobusowej)

- im szybciej zrobią ten brakujący fragment ścieżki wzdłuż ul. Widłakowej, tym lepiej, za duży tam jest ruch jak na jazdę rowerem objazem

- co sądzicie o takiej pętli w samym Tyńcu? okolica wygląda na spokojną tj. mały ruch

Screenshot-2.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

z tym dużym ruchem przesadzasz :)

Brakujący kawałek będzie do końca roku... Ma swoje wady i zalety.  Będzie fajny jako asfalt... ale i kawałek bezdroża tracimy. No i ruch do Tyńca może wzrosnąć jeszcze bardziej.

Pętla jak pętla wsiadasz i jedziesz. Zdajesz relację. ;)

ALe jak już peteliki to ....https://www.google.com/maps/dir/50.0187133,19.8011667/49.9903616,19.7906138/50.0143652,19.775155/50.0332711,19.8160952/@50.0199903,19.7789311,14z/data=!4m2!4m1!3e1    

Tylko pamiętaj, że masz tam prom sprawdź czy i jak kursuje.   Zasadniczo fajna droga poza kawałkiem po bardziej ruchliwej drodze, ale w weekend nie ma dramatu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...