[2000-3000 zł] endurance lub gravel

[el_gregorio]

Wszystkie elementy wyposażenia jak wspornik siodła, mostek, kierownica, owijka, siodło, koła ma własnej marki, może to wystarczyło. Poza tym Cube to mniej renomowana marka niż Trek, Scott czy Giant.

[Lukasz31]

Godzinę temu, el_gregorio napisał:

Wszystkie elementy wyposażenia jak wspornik siodła, mostek, kierownica, owijka, siodło, koła ma własnej marki, może to wystarczyło. Poza tym Cube to mniej renomowana marka niż Trek, Scott czy Giant.

Byłem przekonany ze Cube jest na poziomie Specialized,Giant czy Treka a przynajmniej ceny z jakimi się spotykałem tak podpowiadały.

[KrisK]

10 godzin temu, Lukasz31 napisał:

pewnie tez kolejnym minusem jest aluminiowy widelec który będzie mniej wytłumial nierówności co karbon...

Zdecydowanie mniej. To jest kolosalna różnica. Ja mam gestalta 2 i rower jest niesamowicie wygodny ale ma karbon. Jak szukałem to przymierzałem sie w sklepie do jedynki i na niej jeździłem i powiem Ci że różnica na korzyść karbonu jest olbrzymia.   Ale sam rower jest niesamowicie wygodny.  Jeden z tych rowerów na które się wsiada i nie czuć potrzeby zsiadania

[Lukasz31]

10 godzin temu, KrisK napisał:

Zdecydowanie mniej. To jest kolosalna różnica. Ja mam gestalta 2 i rower jest niesamowicie wygodny ale ma karbon. Jak szukałem to przymierzałem sie w sklepie do jedynki i na niej jeździłem i powiem Ci że różnica na korzyść karbonu jest olbrzymia.   Ale sam rower jest niesamowicie wygodny.  Jeden z tych rowerów na które się wsiada i nie czuć potrzeby zsiadania

Takie oto spostrzeżenia mówisz Kris  ale dla mnie niestety Gestalt 2 to poki co poza zasięgiem finansowym,chyba ze gdzieś się trafi mega promocja  

miłe dawałeś za swojego jeśli to nie tajemnica ?

[KrisK]

Nie jest to tajemnica ale nie wiem czy będzie to dla Ciebie pomocne. Kupowałem trzy rowery naraz w jednym sklepie więc cena była za całość chociaż ja jakoś się nie specjalnie targowałem.  On kosztował 4k. Ale nie wiem czy spuszczali z ceny tego... Zasadniczo na dwóch moich rowerach spuścili 1.5k i dorzucili szpeja za przeszło 500zł A oba były ostatnimi sztukami jakie wtedy mieli. Gestalta dosłownie wyciągnąłem komuś spod tyłka.... 

Dobrze przepracuj co chcesz jeździć i postaraj sie wydębić rower ze sklepu choć na godzinkę. Tyle powinno wystarczyć żeby sprawdzić czy się polubicie Akurat ten marin ma w sobie coś złośliwego że się go lubi i kolejne osoby które na niego wsiadają mają tak samo  Co gorsza córce pozwoliłem się przejechać na nim i teraz mam w domu zakochaną nastolatkę. Potem się mierzyła do kilku innych ale żaden jej nie spasował.  Ale to indywidualne wiec zdecydowanie próbuj. 

Budżet niestety jest zawsze naszym wrogiem szczególnie że te rowery są modne i ceny mają nieprzyzwoite. Ja byłem w tej uprzywilejowanej sytuacji że mogłem go zmienić a jego poziom bardziej zależał od mojego podejścia do wydawania na siebie. Jak bym miał  Twój budżet i brak opcji nadmuchania to pewnie bym z dzisiejszą wiedzą wybrał najtańszego gestalta łudząc się że go zmodernizuje. I to tak racjonalnie bo rama mi pasuje i pozycja nie męczy. Nie mają pewnie bym celował w fuji bo są piękne

Na pewno wartym do sprawdzenia w tych rowerach jest jak hamują. W moim to jest pewien problem który muszę rozwiązać bo hamulce są tak  do 40....  Na zjazdach trzeba mocno planować coby nie pojechać za daleko a po przekroczeniu 60 robi się lekko zabawnie. 

I pamiętaj że to co piszę piszę jako posiadacz wszystkie rady jakie na forum uzyskasz będą obarczone czynnikiem posiadania albo podobania się.  Fakt że w marinie sie zakochałem jak wsiadłem i po pierwszych 50km czułem tylko niedosyt jazdy.... Ale nadal mogę być nieobiektywny

Jak masz budżet wybierz coś z jego przedziału potestuj i kup sobie zabawkę. Raczej unikaj wsiadania na droższe lepiej wyposażone modele chyba że masz gumkę do budżetu albo masz coś z masochisty. A sprzedawcy wprost ubustwiają podstawiać rowery o oczko droższe niż to co klient chce

[Lukasz31]

Będę chciał tak wlasnie zrobić,przetestować te rowery które będę brał pod uwage jeśli chodzi o zakup. Wiem ze w Decathlonie jest możliwość przetestowania roweru całodniowo. Nigdy nie miałem styczności z rowerem szosowym wiec może zacznę od tego Tribana. Powiem Ci Krisk ze jak wcześniej Marin mi się w ogóle nie rzucał w oczy tak w weekend jak jeździłem to zobaczyłem kilka sztuk na drogach,maja te rowery coś w sobie. I jeszcze komfort jazdy o którym wspominasz. Minusem dla mnie jest to ze jeśli zdecyduje się na rower Marin to będzie to model na clarisie a tam już niestety widelec aluminiowy ale czas pokaże jaki to rower będzie

[polmaj]

Jak padnie na Gestalt i bardzo będzie ci doskwierać ten aluminiowy widelec , możesz go zmienić w późniejszym czasie http://ambike.pl/accent-furious-widelec-carbon-alu-przelaj-gravel.html     bądź w pełni karbon   http://ambike.pl/widelec-przelajowy-accent-cx-one-pro-carbon-qr-os-15mm-disc.html 

[m0d]

2 godziny temu, Lukasz31 napisał:

Minusem dla mnie jest to ze jeśli zdecyduje się na rower Marin to będzie to model na clarisie a tam już niestety widelec aluminiowy

http://rowerybielany.pl/gravel/2881-kelly-s-soot-30-2019.html

Widelec w całości z karbonu i sztywne osie, niestety nadal Claris.

[polmaj]

Teraz, m0d napisał:

http://rowerybielany.pl/gravel/2881-kelly-s-soot-30-2019.html

Widelec w całości z karbonu i sztywne osie, niestety nadal Claris.

Bez konkurencji w tej cenie , pełna grupa napędowa łącznie z korbą

[Lukasz31]

Rzeczywiście osprzęt w tej cenie super,ale niestety rama na mnie mysle zbyt duża (172 cm) i z tego co czytam to do mojego wzrostu była by odpowiednia S-ka. Pozostaje tylko czy znajdę jakiś sklep na Śląsku w tej cenie i zrobić jakaś przymiarkę do niego. 

A spójrzcie jeszcze na ten rower,jest blisko mnie tylko pytanie czy warto i jest to rower używany. Rama i osprzet uważam ze bomba:

https://m.olx.pl/oferta/rower-szosowy-gravel-riblle-grand-fondo-karbon-tiagra-mavic-rozm-52-cm-CID767-IDAq8AF.html#position=2&page=undefined

[pp516]

Nawet bez analizy geometrii wygląda na rower do ścigania. Jeżeli tak jak piszesz nie miałeś styczności z rowerami szosowymi, to na początek powinno być coś z rekreacyjna geometrią typu Giant Anyroad. Zresztą sam sobie zobacz jaki jest stack/reach w rozmiarze M : https://www.ribblecycles.co.uk/ribble-gran-fondo/ Jeżeli wybrał byś S, to kierownicę będziesz miał jeszcze niżej. Zresztą nie jest powiedziane że przy 172 wzrostu każdy rower S 52 bedzie dla ciebie dobry. Zależy od producenta i modelu. Czasami lepszy może być S a czasami M. Mniejsze mają zwykle bardziej sportową geometrię.

[Lukasz31]

Nie mam do tego gościa aż tak bardzo daleko a dużym atutem jest tutaj osprzęt i rama. W tym co piszesz jest sporo racji ze na pierwszy rower szosowy nie jest to ideał pod względem geometrii i tez pytanie na co zwracać uwagę przy ewentualnym kupnie używanego roweru. Opis zachęcający ale wiadomo jak to bywa...

[pp516]

Daj sobie spokój, nie ta geometria i nie ten rozmiar. Będziesz za bardzo pochylony, plecy nie wytrzymają zbyt długo. Na testowej jeździe możesz nie zwrócić na to uwagi. Poza tym cena jest podejrzanie niska. Miałeś tu propozycję Gestalta. Mam podobny wzrost (173), jeździłem próbnie na Gestalcie 2 rozmiar 54 i to jest właśnie jeden z rowerów z geometrią przyjazną dla początkujących. Karbon czy Aluminium, osprzęt, to są sprawy drugorzędne. Jak sobie kupisz za mały rower ze sportową geometrią. to szybko zobaczysz w czym jest problem (ból pleców, rąk, itp). Zniechęcisz się tylko do jazdy i tyle.

[m0d]

Tak BTW widać już że "Janusze OLX" podchwycili temat i teraz niemal wszystko co z barankiem to będzie "szosa-gravel", tak jak wcześniej każdy MTB to był "FR-DH-Ędóro-Stónt" :D

 

[el_gregorio]

Ten Ribble ma "tyre clearance" tylko 25mm. To absolutnie nie jest gravel. Trudno powiedzieć, że jest to szosa endurance, one mają z reguły komfortową geometrię i miejsce na opony 28-32mm. Nie wydaje się, że ten rower to odpowiedź na Twoje oczekiwania.

[Lukasz31]

Skoro tak radzicie to w takim razie nie zawracam sobie nawet nim głowy. Widzie kolejna osoba która sugeruj Marin Gestalt,coś w tym rowerze musi być skoro do tej pory usłyszałem same pochlebne opinie. A co sądzicie o tym Kelly’s soot 30 poleconym przez MOD i Polamaj ? Cena tez w jakiej bym się mieścił, wiec może warto tez jego brać pod uwagę ?

[some1]

Też dobry, choć zwróć uwagę, że nie ma mocowań na bagażnik. Modele na 2020 kilka stówek podrożały, więc 3 tysiące to dobra cena za Soota. 

[pp516]

Opony musiał  byś na start wymienić w tym Kellysie, bo dali tanie terenowe, na asfalcie byś się umęczył. Co do geometrii, trudno powiedzieć, nie podają typowych parametrów stack-reach, ciężko więc porównać z innymi modelami. Wydaje mi się nieco bardziej sportowa niż w Gestalcie, ale pewności nie mam.

[Lukasz31]

SOME jeśli chodzi o bagażnik to w ogóle mi na tym nie zależy. Mam ten MTB i ewentualnie do niego przymocuje. Powiem Wam Panowie ze chętnie bym się przymierzył do Specialized Diverge bo MTB mam właśnie z tej firmy i jeździ się super ale jednak to wyższa polka cenowa.

A doradźcie coś w kwestia pedalow i butów. Buty chciałbym wykorzystać do obu rowerów czyli raczej w grę wchodzą MTB tylko czy jest coś fajnie spasowanego aby na szosowce tez się w miarę spisywało ?

[pp516]

Pedały i buty możesz używać zupełnie te same co w mtb. W moim przypadku są to Shimano pedały M520, buty też Shimano M089 (nowszy odpowiednik to chyba jest ME3)

[wkg]

M089 są fajne, wytrzymały mi 8tkm ... 

[Lukasz31]

WKG 8 tys kilometrów to nie tak długo

[wkg]

No to przynajmniej wiemy ile : )

Tzn dalej jeżdżę ale jeden jest trochę nadpruty między rzepami - pewnie od wygięcia - trochę podejść i podbiegów zaliczyły.

Mi pasują bo leżą jak na mnie robione ale oczywiście każdy ma inna nogę.

 

 

[Lukasz31]

Oczywiście ze tak i nie jest powiedziane ze komu innemu nie wytrzymają dłużej

Zaraz sobie je lukne,jak one wizualnie wyglądają i jeśli nie będę nieziemsko drogie to może właśnie na ten model się skuszę

[wkg]

Tyle, że jak każde na zimę są słabe nawet w gumowych ochraniaczach ciągnie zimnem od dołu.

Są w Decathlonie po 300. Tak czy owak nie  bierz butów na same rzepy.