[Kask] Merida Psycho, Giro Fixture, Author Creek

[polozy]

Mój pierwszy post więc cześć, dzień dobry, witam wszystkich!

Mam problem z doborem kasku, a muszę kupić bez mierzenia przez internet. Dodam, że jestem zupełnym amatorem i proszę o wyrozumiałość. Chciałbym kupić kask maksymalnie uniwersalny - na co dzień rower kilka km do pracy, w między czasie chciałbym rozpocząć przygodę z szosą, docelowo jakieś dłuższe (tydzień, namiot) wycieczki rowerowe. Nigdy nie jeździłem w kasku, jedyne przymierzałem kaski z Decathlonu (najwygodniejsze były Bell Paradox i B'TWIN 500 - pierwszy wydawał się mieć mało zabezpieczoną potylicę, drugi ponoć kiepską wentylację). Po przeczytaniu kilkudziesięciu stron forum zwróciłem uwagę na 3 kaski, które wydają mi się dosyć uniwersalne i wg. większości wygodne: Merida Psycho, Giro Fixture i Author Creek. Który z nich polecacie, co innego możecie zaproponować? Budżet max 200 zł.

Dzięki i pozdrawiam!

[Eazy]

W tym budżecie możesz jeszcze popatrzeć na kaski Alpina: https://allegro.pl/oferta/kask-rowerowy-alpina-mythos-3-0-r-57-62-cm-8353570758

[polozy]

Dzięki.

13 godzin temu, Eazy napisał:

W tym budżecie możesz jeszcze popatrzeć na kaski Alpina: https://allegro.pl/oferta/kask-rowerowy-alpina-mythos-3-0-r-57-62-cm-8353570758

Dzięki! Przyjrzę się mu. Pytanie czy macie jakieś uwagi lub doświadczenia, na które trzeba zwracać uwagę przy kupowaniu kasków jak najbardziej "uniwersalnych". Czytałem, że kaski z obudowaną potylicą nie nadają się do szosy - przy czym jestem totalnym amatorem i nie planuje jeździć po 150 km dziennie. Zastanawiam się na kupnem szosy lub bardziej gravela i w takim zestawie chciałbym wygodnie i bezpiecznie podróżować. Dzięki!