Skocz do zawartości

[Wyprawa] Alpe-Adria z okolic Villach do Udine


Rekomendowane odpowiedzi

Miałem przyjemność odbyć tę trasę 22-23 lipca 2019, rowerem szosowym.

Jest to rewelacyjny, mało wymagający szlak. Wystartowałem o 7.20 z miejscowości St. Bartlma w Austrii, do Udine dotarłem o 15.30, pokonując 170 km.

Cały szlak jest bardzo dobrze oznaczony, do włoskiej miejscowości Tarvisio, jechałem z nawigacją Google Maps, która nie zawsze prowadziła mnie przez szlak Alpe-Adria ale dotarłem tam i tak ścieżkami rowerowymi. Zdecydowanie najpiękniejsza część trasy prowadzi od Tarvisio do okołoło 40 km przed Udine. Ostatnie kilometry do Udine prowadzą w większości drogą szutrową. Na 20 km przed Udine , pokonałem tą trasą zwykłą drogą SS13. Nie polecam tej drogi dla rowerzystów, Włoscy kierowcy rowerzystów mają za nic, wyprzedzają o włos, zajeżdżają itp.

Po dojechaniu do centrum Udine, na bookingu znalazłem hotel. Ze względu na to, że na wyprawę mogłem poświęcić tylko dwa dni, z samego rano pojechałem pociągiem do Monfalcone, bilet z rowerem kosztował 10 euro, zobaczyłem zatokę Triesteńską, po dwóch godzinach powrót pociągiem do Udine (10euro) i tam przesiadka na północ do Tirvasio (13euro). Z Tirvasio pojechałem rowerem do Planicy (tylko 15km), tam również prowadzi doskonała ścieżka rowerowa.

Powrót do Austrii zaplanowałem przez Słoweńską drogę 201, mordercze nachylenie 19% przez około 3 km, potem było już z górki austriacką drogą 109 do Villach. Z Villach  do Velden, prowadzi fantastyczna ścieżka asfaltowo/szutrowa, wzdłuż turkusowej rzeki Drawa, podróż zakończyłem w Toschling, miejscowości przy jeziorze Worthersee. Jezioro jest egzotycznie bajeczne, cieplutka, turkusowa  woda.

 

Na trasie od Tirvasio-Udine-Triest, funkcjonuje doskonale zorganizowana kolej regionalna, przystosowana do przewozu rowerów. Bilety kupuje się w automatach, trzeba tylko pamiętać, żeby ów bilet skasować w kasownikach.

W przyszłym roku planuję tam powrócić ale już z synem, nie mogę się doczekać:)

Mam nadzieję, że komuś ten post pomoże zorganizować wyprawę, jeżeli jest coś o co chcecie zapytać, to śmiało.

 

  • +1 pomógł 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Alpe-Adria mamy w planach na kolejny rok. W tym była mało znana w Polsce, a i chyba w ogóle mało znana w Europie, bo ludzi z sakwami było bardzo mało, trasa Ennsradweg. Cztery dni absolutnie świetnej rowerowej włóczęgi przez łącznie trzy austriackie landy. Ale o tym później w innym miejscu, tymczasem - gratki za fajny wyjazd :)

Szy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...