Skocz do zawartości

[nawigacja GPS] która ?


epon

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie, noszę się z zamiarem kupna nawigacji, niemniej mam dylemat którą wybrać.

Chodzi mi tylko i wyłącznie o samo prowadzenie po śladzie, nawigację point to point, żeby potrafiła przeliczyć i skorygować trasę w locie, miłym dodatkiem będzie jeżeli będą zaznaczone jakieś POI na niej ale to nie koniecznie, nie potrzebuje i nie zamierzam połączać żadnych czujników.

Czy istnieje coś takiego co nie kosztuje w okolicach tysiąca złotych ? Część z tych cech ma garmin (nie pamiętam w tej chwili który model) ale cena zaczyna się od 1300 zł, a trochę to dużo jak za bądź co bądź elektroniczną mapę :)

Aktualnie do tych celów używam telefon + locus , ale to nie jest najlepsze rozwiązanie niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.07.2019 o 11:52, epon napisał:

Witajcie, noszę się z zamiarem kupna nawigacji, niemniej mam dylemat którą wybrać.

Chodzi mi tylko i wyłącznie o samo prowadzenie po śladzie, nawigację point to point, żeby potrafiła przeliczyć i skorygować trasę w locie, miłym dodatkiem będzie jeżeli będą zaznaczone jakieś POI na niej ale to nie koniecznie, nie potrzebuje i nie zamierzam połączać żadnych czujników.

Czy istnieje coś takiego co nie kosztuje w okolicach tysiąca złotych ? Część z tych cech ma garmin (nie pamiętam w tej chwili który model) ale cena zaczyna się od 1300 zł, a trochę to dużo jak za bądź co bądź elektroniczną mapę :)

Garmin to nie kwestionowany lider na rynku, jednak ostatnio przybywa mu konkurencji, chociażby

https://www.dadelo.pl/nawigacja-rowerowa-stages-dash-m50-pd20205/

https://www.centrumrowerowe.pl/komputer-rowerowy-lezyne-mega-xl-gps-pd18991/

No i od dawna znane Mio Cyclo. Teraz z mapami Europy, np.

https://www.mio.pl/produkty/nawigacje-rowerowe/mio-cyclo-210/

Miejmy nadzieję, że ten rozrost konkurencji przełoży się na spadek cen, bo są one zdecydowanie za wysokie - w porównaniu z nawigacjami samochodowymi i smartfonami.

Ja tam jestem za Garminem, bo jest najsolidniejszy i można wgrywać dowolne mapy. W cenie do 1000 zł możesz wyrwać cos na Allegro lub Olx,. Warto wziac cos w zestawie z pasem do pomiaru pulsu, chyba że masz osobny pulsometr

Ale może Koledzy też się wypowiedzą

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Jest też Wahoo z monochromatycznym :down: wyświetlaczem, które nowe kupisz właśnie do 1000 zł. Lub używany Garmin Edge 820.

Nie jestem użytkownikiem żadnego z wyżej wymienionych, jednak jestem na etapie szukania czegoś dla siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
59 minut temu, Pixon napisał:

Jest też Wahoo z monochromatycznym :down: wyświetlaczem, które nowe kupisz właśnie do 1000 zł.

Akurat wyświetlacz to spora zaleta Wahoo, im jaśniej tym lepiej widoczny, aczkolwiek po ponad roku używania stwierdzam że to jedna z niewielu jego zalet, lepiej dopłacić do Garmina 530 (~1100zł), ale to już poza budżetem OPa. Poza tym Wahoo nie przelicza trasy i jest dość marnie z obsługą POI, także chyba nie spełnia wymagań :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Pytasz o pozostałe zalety? Jesli tak to ten diody nad ekranem robią robotę XD

A tak na serio to przeszedłem na Garmina z kilku powodów

- Brak możliwości wyświetlania pozostałych przewyższeń na trasie

- Praktycznie brak możliwości dodania POI na trasie (w sensie bufetu czy rozjazdu na wyścigu)

- Wyświetlanie profilu wysokości niby spoko, ale brakowało mi więcej opcji zoomu, albo widzisz profil dla kolejnych 500 m albo dla całej pozostałej trasy

- Czasem zapisywało uszkodzony plik GPX co skutkowało brakiem możliwości eksportu do stravy, trzeba było ręcznie bawić się plikiem

To z takich głównych rzeczy, jest też sporo drobnostek, na przykład podczas ładowania ekran jest wygaszony i nie masz pojęcia czy urzadzenie się naładowało, chociaż dość intuicyjne wydawałoby się wyświetlanie postępu ładowania przy użyciu diod, albo producent, który chyba z rok temu obiecywał dodanie wyświetlania innych powiadomień z telefonu niż sms/połączenia, można by tak wymieniać. Do tego nowe Garminy pokazują flow jazdy, liczbę/długość skoków, mają climb pro, które sprawdza się super, no i największa zaleta - Garmin Connect :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, safian napisał:

To z takich głównych rzeczy, jest też sporo drobnostek, na przykład podczas ładowania ekran jest wygaszony i nie masz pojęcia czy urzadzenie się naładowało, chociaż dość intuicyjne wydawałoby się wyświetlanie postępu ładowania przy użyciu diod, albo producent, który chyba z rok temu obiecywał dodanie wyświetlania innych powiadomień z telefonu niż sms/połączenia, można by tak wymieniać.

Bez sensu...A jest jeszcze taki wynalazek jak Teasi https://rower.com.pl/teasi-core-nawigacja-rowerowa-820380

Ale ocena 3/5. No i cena w porównaniu z Garminem bardzo niska. ja bym nie ryzykował

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuję za wszystkie propozycje, na razie z budżetowych (no w miarę budżetowych  :) ) to LEZYNE Mega XL GPS jest bezapelacyjnym zwycięzcą, spróbuje dorwać go do testów, jak się nie spiszę to chyba faktycznie postawię na garmina.

Mio też jest dość mocną pozycją, ale czytałem sporo o problemach z zawieszaniem się urządzenia, oraz że dość łatwo gubi sygnał gps. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, epon napisał:

dziękuję za wszystkie propozycje, na razie z budżetowych (no w miarę budżetowych  :) ) to LEZYNE Mega XL GPS jest bezapelacyjnym zwycięzcą, spróbuje dorwać go do testów, jak się nie spiszę to chyba faktycznie postawię na garmina.

 

Z ciekawości popatrzyłem i za tę samą cenę jest wersja z kolorowym wyświetlaczem https://www.cyklomania.pl/lezyne-komputer-rowerowy-mega-c-gps-czarny,id11453.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak sposób nawigowania w Lezyne jakoś mi nie pasuje, więc zdecydowałem się na Mio, tylko mam wątpliwości co do modelu.

Waham się pomiędzy Cyclo 200, cyclo 210 oraz cyclo 215. Sądzę że model 200 wystarczy, skoro zależy mi tylko na nawigacji czy się mylę i lepiej wybrać któryś wyższy model ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeszukaj moje wpisy o Mio... dałem kolejną szansę, wykasowałem trzy czwarte wbudowanych map, i dalej urządzenie jest beznadziejne w MTB... Jedynie jako zapis scieżki ewentualnie, prawie przestało się zawieszać.... ale się zawiesiło .... To źle zaprojektowany bubel, od możliwości procesora do wad programistów... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, TheJW napisał:

Wahoo ELEMNT ROAM, jeśli komuś nie pasuje monochrom w BOLT.
Szkoda, że wypuścili go (i nowego Garmina) jak już kupiłem 520 Plus... :/

Tylko że ROAM kosztuje trochę ponad 1.3 PLN więc trochę dużo jak za coś co ma być mapą :) A Mio kupię za mniej niż połowę tej kwoty.

15 minut temu, itr napisał:

przeszukaj moje wpisy o Mio... dałem kolejną szansę, wykasowałem trzy czwarte wbudowanych map, i dalej urządzenie jest beznadziejne w MTB... Jedynie jako zapis scieżki ewentualnie, prawie przestało się zawieszać.... ale się zawiesiło .... To źle zaprojektowany bubel, od możliwości procesora do wad programistów... 

Poczytałem, może masz jakiś wadliwy model ? Nie widziałem nigdzie żeby ktoś miał podobne problemy (ograniczenia mio znam i się z nimi godzę) Inna sprawa że ja głównie na szosie jeżdżę. Ale może jednak warto dołożyć te niecałe 200 zł do garmin edge ... już mam sporty mętlik :D najlepiej było by dorwać każdą i potestować niestety nie mam takiej opcji :( 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wadliwy może być przez zawieszenia, głupota programistów nie jest wadą egzemplarza... Najwięcej km nabiłem z nim z sakwami na normalnych drogach...

Pierwszy problem to np coś co Cię zdziwi jak porównasz z Google Maps. Chcesz jechać z Krakowa do Częstochowy. 

Urządzenie pomieli pomieli pomieli wypluje propozycję 110 km , klikasz na mapkę patrzysz okej jedziemy...

zapinasz buty, montujesz urządzenie na rower, wciskasz GO i nagle widzisz że do mety zostało Ci 145 km.. Czyli ogólnie jedziesz w nieznane. gdzieś tam gdzie komputer coś wymyślił nie tak jak na mapce którą przed chwilą widziałeś.... Nie ma opcji najkrótsza trasa, jeśli gdzieś 10 km na lewo albo prawo będzie  małomiasteczkowa droga rowerowa  w próżni 4 km  to urządzenie pociągnie cię 2 km w bok żebyś miał okazję ją poznać itp itd. Nie ma funkcji najkrótsza trasa....  np bo się ściemnia, albo leje... Chcesz na rowerze spędzić cały dzień, i oszczędzać baterię i włączasz tryb wygaszania... zbliża się zakręt do skrętu zapala się ekran, ZAKRET!!!  świeci się gdzieś do kilkudziesięciu metrów przed, ale na samym zakręcie ekran jest już ciemny... A Tu trzy drogi mniej więcej w prawo do wyboru jesteś na środku skrzyżowania wokół auta a Ty klikasz palcem w ekran raz drugi trzeci żeby w końcu się zapalił... już nie mam siły opisywać innych wtop.... Poczekaj jeszcze jedna śmieszna: dopóki ordynarnie nie wyłączysz urządzenia  ostatecznie  nie możesz go schować do kieszeni czy torby bo nie ma fizycznie szansy zablokowania ekranu jak w komórce... dotyk będzie wzbudzał ekran świecąc komunikatem zablokowania, kłódką, i robiąc pip. Jak włożysz do spoconej kieszeni będziesz miał koncert bipów Nie możesz zablokować ekranu jak w komórce.... to samo robi z nim deszcz.

Jeśli chcesz coś zrobić z danymi przy użyciu cycloagenta/mioshare nie zrobisz nic bez komputera z internetem.... itp Kolega da Ci trasę gpx na weekend ponad 200 km nie załadujesz sobie jej, trzeba na kompie ją podzielić...

jedziesz, trochę się zagubiłeś, realnie minąłeś np  Szaflary, ale  nie zauważyłeś tego,  na ekranie na Twojej drodze przed Tobą dumnie widzisz napis Szaflary tak jakbyś zaraz do nich miał wjechać ( w tym miejscu świeci się nazwa rozpoznanego obszaru a nie najbliższa miejscowość do której jedziesz...    )    

Nawigujesz w profilu MTB wokół CIebie leśne ścieżki ale nie wiesz gdzie prowadzą ... minusem cofasz mapę cofasz i wszystkie leśne drogi znikają, jesteś strzałką wśród zieleni dalej nie widać miast, minusujesz minusujesz nagle hokus pokus mapa się obraca i już nie wiesz w jakim kierunku stoisz przednim kołem.. nie widać leśnych dróg, ale widać jakiś uproszczony region z miejscowościami. A Ty patrzysz na te trzy leśne drogi przed sobą i  dalej nie wiesz, która gdzie prowadzi...,,, nie ma opcji żeby na mapie pojawił się kompas... Mozna tylko właczyć  pozycjonowanie mapy na północ ale wtedy źle sie wybiera drogę bo strzałka kierunku ciągle się zmienia, czasem z opóźnieniem...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@itr no to faktycznie to co napisałeś mocno zniechęca do zakupu tego urządzenia, dziękuję za podzielenie się doświadczeniami.

No to może faktycznie dam szansę Lezyne albo Garminowi, żałuję tylko że nie mam możliwości przetestować obu przez chociaż kilka dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam zaryzykowałem kupując w ciemno, z doświadczeniami z nawigacji Gugla ze słuchawką w uchu, bez widzenia mapy. Myślałem że może być tylko lepiej... Dokładnie miałem ten sam problem - nie ma szansy przetestować urządzeń... Nie wiem jak działają pozostałe... w moim przypadku promocyjna cena wydawała się kusząca... jednak to w zasadzie 500 zł wydane w błoto i nerwy...

W prowadzeniu po śladzie kłopot jest czasem taki że urządzenie podaje najczęściej poważne skręty, jednak kiedy orientacyjnie dla niego szlak prowadzi prosto to nawet nie zapala ekranu na skrzyżowaniu i zapika dopiero jak będzie się już  dość daleko poza szlakiem, a czasami jedziemy prawie  prosto główną, a trzeba było jechać prosto ale jakąś drogą wyglądającą na dojazd do posesji...

Ogólnie sporo czasu poświęciłem na oswojenie się z urządzeniem i nauczeniem się jak znając słabości je wykorzystać...

Najciekawsza to jazda drogami bez asfaltu, turystyczna np do miejscowości którą chcemy zwiedzić...

I to naprawdę jest rewelacja mimo wad... trasa oczywiście jest trochę dłuższa, albo prowadzi przez dziedzińce jakiegoś turbo spichlerzowego gospodarstwa rolnego ale daje uczucie wolności wśród pól i lasów

Tylko mapa OpenStrit ma naniesione w dużych ilościach drogi polne które naprawdę nie istnieją są obsiane zbożem, samosiejkami, krzakami.

I co jakiś czas np zjeżdżasz 60 stopni w prawo  jedziesz polną kilometr, potem dostajesz komunikat 60 stopni w lewo, a tam pole...  zaczynasz oddalać mapę, nie ma za bardzo opcji zastępczej, ale widzisz genialny plan swojej  trasy tzn że:

  • zamiast zrobić asfaltem  1 km z A do B
  • nawigacja chciała zrobić 1 km z A do C i 1 km z C do B
  • kiedy ABC to wierzchołki trójkąta równobocznego...

Po prostu sztuczna inteligencja nie myśli jeszcze w kategorii rozsądku tylko ciągnie do założeń... jak rower miejski to trzeba odwiedzić każdą drogę rowerową, a nie wolno zjechać w polną.. Jak rower MTB to asfalt parzy...

Nie ma klawisza na ekranie którym można wcisnąć komunikując, nie ma drogi, albo droga w remoncie, "nie mogę jechać wg propozycji skrętu"  , jazda dalej prosto oznacza całe serie piknięć zawróć, albo zawieszenie się z komunikatem że trzeba znowu zaplanować trasę (jeśli chodzi o nawigację)

Kolejna cecha jaką poznałem to nawigowanie tylko do miejscowości,  jak w samochodzie, nie można wpisać szczytów  np Wielka Sowa czy Przełęcz Woliborska... te dane nie są w bazie ...

Przymierzając się do droższych modeli  spróbuj dowiedzieć się jak wygląda koncepcja nawigacji, interakcje z Tobą na trasie, wpływ na wybór drogi , preferencje dotyczące nawierzchni i planowanego dystansu... Zapytaj się o szybkość interaktywnego przeliczania nowej trasy ... W samochodach działa to jednak dość sprawnie...w moim Mio tak sobie.... jak opisałem wcześniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co się orientowałem to na tym polu Garmin radzi sobie naprawdę nieźle (sądząc przynajmniej po tym co na youtubie można zobaczyć), przeliczanie trasy po zmianie nie chce się uporczywie wprowadzić na starą wcześniej wyznaczoną, tylko w miarę możliwości stara się opracować nową, możliwość interakcji z całą strukturą garmina daje sporo fajnych opcji.

Nie wiem jak to jest z Lezyne bo na jego temat jest dużo mniej informacji na YT, ale na jego korzyść przemawia to że ma ANT+ jak bym jednak kiedyś zapragnął podpiąć czujniki :) 
Dzięki za wyczerpującą opinię na temat Mio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamówiłem gamina edge expore, udało mi się z zniżką dorwać z amazonu za niecałe 800 zł, dziękuję za pomoc.

A przy okazji to czy może ktoś wie czy bar fly jest kompatybilne z tym urządzeniem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...