[kask] Wentylacja - wysokie modele marek budżetowych vs średnia półka uznanych

[killgore]

Cześć,

w segmencie 200 - 300 zł można dostać (upraszczając) zwykle najwyższe modele takich marek jak Merida czy Kellys, albo średnią półkę z Giro, Abusa, czy innego Uvexa.

Zależy mi na maksymalnie dobrej wentylacji w tej cenie i podoba mi się np. Abus Viantor - jego ogromne otwory powinny gwarantować dobrą przewiewność, ale mam obawy czy wentylacja czoła nie jest lepsza np. w Meridzie Beetle,  Kellysie Result czy nawet Krossie Ventego ze względu na niżej położone otwory wlotowe.

Jakie są Wasze doświadczenia?

Uprzedzając pytanie - nie mam możliwości przymierzenia wszystkich tych kasków - chcę zamówić kilka przez internet i zostawić jeden, ale najpierw muszę wytypować tych kilka

[Gość]

Giro Foray MIPS ( bez MIPS jest chyba ta sama skorupa). Jest przewiewnie, w sumie nawet w najgorsze upały pociło mi się tylko czoło.

Wydaje mi się że wszystkie które podałeś, mają podobny stopień "przewiewności".

To jest kask w których "gotuje" się głowa.

Chociaż równie dobrze, kanały mogą być poprowadzone tak, że wcale tak gorąco w nim nie jest. Nie wiem.

 

[Quell]

5 godzin temu, skom25 napisał:

To jest kask w których "gotuje" się głowa.

Ja bym taki pewny nie był,mój fox ranger ma trochę podobną (zamkniętą) budowę,nie mam problemu z wentylacją.

Co nie zmienia faktu,że im bardziej ażurowy wiatr owiewa lepiej.

[Gość]

Właśnie dlatego dodałem komentarz pod obrazkiem  

[killgore]

Cześć,

piszę gwoli podsumowania (może ktoś skorzysta).

Ponieważ nie mogłem się zdecydować, który wziąć kupiłem wtedy wszystkie i zostawiłem jeden - Abus Viantor.

Abus był najdroższy ale też najlepiej wykonany - jakość i stopień pokrycia kasku wyściółką oraz pewność jej mocowania zdecydowanie odstaje na plus w porównaniu z pozostałymi. Styropian jest zabezpieczony od spodu. Paski są ukryte w skorupie, dzięki czemu nie uciskają głowy, dodatkowo można je dociągnąć jedną ręką podczas jazdy - bardzo przydatna sprawa. Skorupa jest obszerna - to i jakość wyściełania powodowało, że czułem się w nim najbardziej komfortowo - nic mnie nie cisnęło, a to było najważniejsze.

Jest też wada: kask jest dość głęboki, przez co często opiera mi się na okularach przeciwsłonecznych, a i z tyłu potrafi mi kolidować z kapturem w zimie.

[sandinista21]

Również posiadam kask ABUS Viantor i jestem z niego bardzo zadowolony. Jest lekki, bardzo dobrze leży na mojej głowie, świetnie wentyluje głowę podczas upałów i wydaje się dość solidnie wykonany, przecz co czuję, że nie rozleci się po pierwszym lepszym kontakcie z podłożem Jedynym minusem moim zdaniem jest to iż otwory wentylacyjne są tak skonstruowane, że nie pozwalają na wygodne mocowanie okularów kiedy chcę je zdjąć i "wpiąć" do kasku. Nie trzymają się stabilnie i kilka razy mi wypadały.

[Pazuzu]

Również dołączę do zadowolonych użytkowników ABUS Viantor. Mi tylko czasem przeszkadza materiał przy paskach który dotyka uszu. Jest ostry i potrafi drażnić przy dłuższych jazdach. Jeden z nielicznych kasków który wygląda "normalnie".