[Torba] podsiodłowa duża do myk-myka

[madz.madzik]

Hej,

szukałam podobnego tematu, ale nie znalazłam nic, co by rozjaśniło to, co mnie nurtuje.

Chcę kupić sporą torbę podsiodłową na dłuższe wypady. Zapewne głównie skończy się na szosie, ale na MTB też bym chciała, tym bardziej, że MTBy mam dwa i oba z myk-mykami. I tutaj właśnie pojawia się wyzwanie, ponieważ słyszałam, że takich toreb z dużym obciążeniem przyczepiać do myk-myka nie można. No w sumie logiczne. Ale z drugiej strony, słyszałam też, że istnieją torby ze specjalnymi mocowaniami do myk-myka. Tylko, że totalnie nie wiem gdzie i jak ich szukać, ani na co zwracać uwagę (w sensie, jak wygląda to mocowanie do myk-myka?)

Macie może jakieś doświadczenia w tym temacie? Może posiadacie taką torbę i możecie polecić? 

A może ktoś ma Acepac'a Saddle Bag, bo to byłby mój pierwszy wybór (ponieważ posiadam już Acepac'a na przód) i może podzielić się opinią? 

 

Będę bardzo bardzo wdzięczna

[dran2]

Chodzi o to aby paski mocujące nie tarły bezpośrednio o anodę bo razem z piachem i sporym obciążeniem zarżną ją dosyć szybko. Rozwiązaniem jest mocowanie tylko do siodełka, tylko do ramy, albo jakaś osłonka na sztycę. Każde ma wady i zalety.

https://bikepacking.com/gear/dropper-post-seat-bags/

[madz.madzik]

Hej, dzięki. Zapoznałam się z tym artykułem i moją uwagę przykuł Wolf Tooth Valais. Wiesz, jak duzy ciezar mozna przewaozic jak ma sie cos takiego?

[dran2]

Nie wiem. Zgaduję że cokolwiek tam zapakujesz jest pomijalne przy masie użytkownika, w najgorszym wypadku dropper przestanie mieć siłę się wysuwać.