Skocz do zawartości

[Szosa] pierwsza szosówka


Helmut

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich,

Zamierzam kupić pierwszy "prawdziwy" rower szosowy z giętą kierownicą. Obecnie jeżdżę na Giant rapid (https://www.giant-bicycles.com/int/rapid-1-2016). Jeżdżę około 150 km tygodniowo-dojazdy do pracy plus weekendowe trasy 50-100 km zazwyczaj w terenie pagórkowatym (40% dobry asfalt, 50% niezły asfalt,10% ścieżki rowerowe i kiepski asfalt/szuter). W perspektywie będę mniej dojeżdżał do pracy a więcej jeździł dla sportu. Nie startuję w żadnych zawodach, ale lubię czasami dokręcić na maksa i mieć lepszy czas niż tydzień temu na tej samej trasie. Najbardziej lubię podjazdy, na zjazdach jestem raczej ostrożny. Chciałbym mieć rower który dobrze się wspina, pewnie zjeżdża i nie będzie zbyt niewygodny na prostych odcinkach. Zastanawiam się nad Giantem Contend (https://www.giant-bicycles.com/ie/contend-sl-2-disc). Odpowiada mi geometria endurance (system D-fuse), hamulce tarczowe i opony 28c do których jestem przyzwyczajony. Nie mam problemu z tiagrą 2x10 którą mam obecnie i nie wiem, czy upgrde do 105 zrobi dużą różnicę. Koła raczej słabe, pewnie pierwsze do wymiany. Rozważam kilka innych opcji w tej cenie, wszystkie bez tarczówek. Jeżdżę już ponad 10 lat na tarczach, bo cenię sobie ich niezawodność w każdych warunkach i łatwość w utrzymaniu. Nie mam zamiaru przechodzić na system bezdętkowy. Czy powinienem się bać powrotu do zwykłych hamulców? Jak to widzicie? Czy na tych rowerach będę widział dużą różnicę w porównaniu z obecnym?

https://www.giant-bicycles.com/ie/contend-sl-1

Wszystko o stopień wyżej niż w kontendzie disc w tej samej cenie

https://www.halfords.ie/cycling/bikes/road-bikes/boardman-slr-8-9a-mens-road-bike

Ten trochę bardziej race niż endurance, dobry osprzęt i najtańszy bo będzie 15% upustu.

https://www.halfords.ie/cycling/bikes/road-bikes/boardman-slr-8-9c-road-bike-grey

Jedyny carbon w tym zestawieniu, też będzie 15% upustu. Osprzęt raczej słaby. Czy karbonowa rama jest tego warta? 

https://www.trekbikes.com/ie/en_IE/bikes/road-bikes/performance-road-bikes/émonda/émonda-alr/émonda-alr-4/p/23656/?colorCode=black

Bardzo polecany przez kolegę w sklepie. Również bardziej wyścigówka niż endurance. Podobno super rama. Mam starego turystycznego Treka w garażu (jeździ na nim żona) i czasem lubię się nim do sklepu przejechać, chyba mam do tej marki sentyment.

Proszę o wasze komentarze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Helmut napisał:

Odpowiada mi geometria endurance (system D-fuse), hamulce tarczowe i opony 28c do których jestem przyzwyczajony. Nie mam problemu z tiagrą 2x10 którą mam obecnie i nie wiem, czy upgrde do 105 zrobi dużą różnicę.

Contend jest cenionym modelem z pogranicza uzytecznosi długodystansowej i wyścigowej dla niektorych wiec to moze byc dobra ścieżka. Odpowiednikiem tego co opisałes jest także nowy Triban 520 RC ze 105 (prawie pełną) na oponie 28mm i tarczach z segmentu endurance. Emonde kojarzę przede wszystkim jednak ze ściganiem i to bardziej zaawansowanym :)  Boardman'y to uznane rowery za granicą u nas niszowo widoczne, jesli nie zważasz na rożnice w klasie napędu (czuc rożnice w pracy Tiagry a 105 ale nie jest to kolosalna różnica spedzająca sen z powiek, jesli nie ścigasz się i nie urywasz sekund przy zmianie biegów np) to warto przyjrzec się karbonowi. Sztyca karbonowa w Giancie tłumi co prawda ale nie tak jak całość ramy. Tu czuć rożnicę nie tylko na sztywnosci i wadze. Dodatkowo one stoją na 25mm Rubino więc i trakcja i amortyzacja ze strony opon też będzie. Osobiscie dla mnie warte rozwazenia są Giant i któryś z Boardmanów. Ewentualnie Triban ze względu na cena/ jakość i bez problematyczną gwarancję z Deca. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz już rower crossowy z aluminiową ramą i Tiagrą, to może rzuć jeszcze nieco grosza i kup coś bardziej odstającego od tego co masz by nie wyszło, że masz dwa takie same rowery tylko jeden z barankiem. Karbon na 105 i jakieś dobre koła powinny być ok. Właśnie kupiłem drugą szosę i zdecydowałem się nie brać tarcz bo są mi niepotrzebne. W deszczu po górach nie będę na niej jeździł, bo mam inne rowery do tego, ale widzę że ty jesteś z Irlandii to może tarcze są koniecznością. Co do osprzętu to na Tiagrze nie jeździłem, ale jakby była taka najnowszej generacji to podobno można brać. Minus to że jest 10 rzędowa a wyższe grupy to już 11 rzędów. No i koronki 11 zębowej nie będzie w Tiagrze, a może warto mieć jak chcesz cisnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@lederfox34 - karbonowy Broadman kusi, obawiam się tylko że może być troszkę zbyt "sportowy" jak dla mnie. W sklepie czuję się na nim ok, ale obawiam się że ze po 20km  jazdy zaczną mnie boleć plecy, a na zjeździe >10% wyląduję we fosie :) W recenzjach mozna przeczytać że to coś pomiędzy race a endurance, jednak geometria ta sam co w ich topowych modelach.

@huskarl - nie wyjaśniłem się jasno. Giand Rapid pójdzie na sprzedaż. Mam drugi rower - treking na grubych oponach na którym moge jechać do  pracy, sklepu i wycieczkę do lasu z rodziną. Nowa szosówka musi zaspokoić moje niewygórowane ale jednak sportowe ambicje. Moja przygoda w Irlandii powoli dobiega końca, a jako że jestem z południa Polski, to góry jak najbardziej w planach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawęziłem wybór do Giant Contend disc i Boardman 8.9c. Wybór jak między solidnym Volkswagenem a ciekawym Citroenem :)

Giant - wersja zachowawcza, hamulce tarczowe, solidna rama, wszystko na plus ale bez fajerwerków, kasetę pewnie bym zmienił na starcie na 11-28 i koła do wymiany jak zaczną się psuć. Na pewno też łatwiejszy w utrzymaniu.

Boardman - plusy to karbonowa rama, 15% tańszy. Minusy - mimo dożywotniej gwarancji rama na pewno delikatniejsza w razie nieprzewidzianych przygód. Poczytałem również opinie i mocowanie sztycy niektórym sprawia problemy - zdjęcie poniżej. Podobno lubi się wsunąć na dziurach. Hamulce też podobno bez szału co jest dla mnie minusem. 

image.png.6943575c9a30804cb2c365a5e3f2ebc9.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tym boardmanem to Ci nie pomogę.Nie zman sprzętu. W linku masz contenda bez tarczówek i na 105. Nie mniej jednak nowa tiagra to bardzo przyzwoita grupa. Geo jest bardzo stonowana i pozwala na mocne dociśnięcie jak i znalezienie wygodnej pozycji. Koła pr2 nie są takie złe, bardzo wytrzymałe i dość sztywne, waga 2040 z tego co kojarzę. Zatem jak zmieniać to na coś w ok. 1500-1600 gram żeby poczuć różnicę. Emonda to też nie głupi sprzęt, dobrze podjeżdża. Ale jak kolge zauważył, jak się przesiadać to może na karbon...ta przesiadka będzie bardzo odczuwalna. Choć w giancie masz już chyba karbonową sztycę która dużo daje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@nossy - Boardman jednak odpada z rozgrywki, 15% upustu jednak nie będzie więc stawiam na Gianta.

Byłem w sklepie i żeby jeszcze bardziej skomplikować mi życie sprzedawca zaoferował upust na Giant defy advanced 3. Osprzęt ten sam co w contendzie, plus opony bezdętkowe (do których nie jestem przekonany czy nie będzie z tym więcej kłopotu niż pożytku), 12mm osie no i oczywiście karbonowa rama i widelec. Czy warto dokładać 2000pln? A jeśli tak to jak to wytłumaczyć żonie? :)

https://www.giant-bicycles.com/ie/defy-advanced-3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i znowu wracamy do punktu wyjścia...czego oczekujesz. Chcesz dobrego górala bierz emondę, albo tcra. Tcr to jeden z bardziej uniwersalnych rowerów (dlatego go mam choć ma swoje wady). Defiego chętnie bym przyjął, ale bardziej na bruki, gorsze drogi,  itp. Ma nieco inna geometrię i to czuć. Propel to sztywna decha, defy to prawdziwy endurance z zacięciem sportowy, ale nie zbiera się tak dobrze jak tcr i nie podjeżdża tak dobrze. Jeśli jednak wybór Twój jest między contendem (który jest alu), a defym to bym się nie zastanawiał. Świetna rama, dobre opony, przyzwoity osprzęt...defy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety posłuchałem głosu rozsądku i zamówiłem contenda choć ten defy  mocno kusił. Na około 2500km rocznie aluminiowa rama wystarczy. Jeśli w przeciągu paru lat zacznę więcej czasu spędzać na szosówce to i tak pewnie zacznę się rozglądać za czymś bardziej sportowym, a contend będzie idealnym rowerem do tłuczenia w zimie i deszczu. Dzięki wszystkim za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trudno, będziesz teraz jakoś musiał żyć z tym wyborem....żartuje oczywiście:D. Będziesz zadowolony, a jak się bardziej wkręcisz to czegoś byś nie kupił to i tak za jakiś czas będziesz myślał o czymś lepszym, szybszym, lżejszym itp. Tylko wtedy będziesz miał już bardziej ukierunkowany.  Tak więc powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...