Skocz do zawartości

[buty] Buty wygodne do jazdy na rowerze i skarpety


Bartosz_

Rekomendowane odpowiedzi

Szukam ostatnio jakiś wygodnych butów sportowych wygodnych do jazdy na rowerze. Takich, żeby się nie ślizgały na pedałach zwykłych neonowych/plastikowych i żeby stopa się nie pociła w takich butach. Do tych butów poszukuje też skarpetek jakiś dobrych, żeby też się nie pociły i po jednej jeździe żeby nie śmierdziały. Nie wiem czy są takie skarpetki. Interesują mnie buty i skarpetki w kolorze niebiesko czarnym. Buty jakieś lekkie. Rozmiar stopy mam 43 ale czasem zdarza się tak, że rozmiar rozmiarowi jest nie równy i biorę wtedy 42. Co możecie mi takiego dobrego polecić żebym miał te rzeczy tylko i wyłącznie do jazdy na rowerze. Nie muszą to być jakieś podkolanówki rozwijane na kolano, bo widziałem dziadków na rowerach co w takich jeżdżą. Ale takie skarpetki za kostke - nie mam na myśli stopek bo takich nie lubię. Proszę Was o pomoc w tej sprawie. Budżet mój to tak do 300 złotych, jak będzie coś tańszego ale naprawdę solidnego na długi czas to może być. Bo też nie chcę kupić butów jakiś badziewnych, które się zaraz po paru dniach na czubku w palcach rozkleją, albo będą pękać na całej powierzchni. Jeżdżę na rowerze MTB oraz na rowerze crossowym Giant. Proszę Was o pomoc w tej sprawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do butów to niestety nic szczególnego Ci nie doradzę, sam jeżdżę w "zwyczajnych" butach sportowych, i nie mam tego problemu o którym piszesz.Może to też zależy od tego ile się jeździ - ja jeżdżę głównie do pracy, po mieście itp. Jeśli chodzi o skarpety sportowe na rower, to mam skarpetki stąd: https://bionic-sklep.pl/pol_m_X-SOCKS-skarpety-56013.html mają wiele rodzajów, myślę, że cena jest spoko. Sam mam stopki o których wspomniałeś, że ich nie lubisz ale planuje też kupić te trochę dłuższe - poczekam z tym jednak na październik :D. Nogi mi się nie poci w tym jakoś specjalnie, no i też "wytrzymują" więcej niż jedną jazdę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ja jeżdżę w butach Merrel do canyoningu, są do bólu przewiewne. :) A wykorzystuję je, bo kiedyś miałem zamiar brodzić, ale nie brodzę i szkoda by było je wyrzucić.

Skarpety to Santic, czyli jakiś plastik od Chińczyka, który nabyłem (na przecenie) po 8 zł za parę. Buciki i plastikowe skarpety dogadują się świetnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...