Skocz do zawartości

[Gumka] Do obręczy; Swissstop


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

Czy używał ktoś z Was kiedyś gumki do czyszczenia obręczy Swissstop? Rzeczywiście czyści tak dobrze? Używa się jej na sucho czy mokro?

Z jakiego materiału jest wykonana? Żeby się nie okazało że może i wyczyści, ale przy okazji zedrze powierzchnie hamującą :D 

Od czasu do czasu chciałbym wyczyścić porządnie obręcz, a Izopropanol czy mycie w płynie do naczyń nie zawsze pozwala na usunięcie zanieczyszczeń.

Cena jest kwestią pomijalną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swiss Stop działa średnio. Po pierwsze gumka jest bardzo mała i ciężko ją trzymać w palcach, po drugie jest twarda i trzeba się napracować aby doczyścić obręcz. Zdecydowanie najlepiej działa guma Mavic - używam jej od lat i szczerze polecam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie coś mi się tak kojarzyło, bo czytałem ten temat, ale stwierdziłem że przez tyle lat może coś się zmieniło :P No i najwyraźniej zmieniło, tyle że teraz to już mam mętlik w głowie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oba posty są prawdziwe z tą różnicą, że 5 lat temu pisałem to z perspektywy bikera nie zajmującego się (w tamtym momencie) zawodowo serwisowaniem rowerów. Więc może w ten sposób:

1. Z perspektywy "szeregowego" rowerzysty:
Mavic:
+ świetne działanie
+ żywotność
- cena
- spory bałagan przy czyszczeniu

Swiss Stop:
+ świetne działanie
+ cena
- mikroskopijny rozmiar (ciężko trzymać ją w dłoniach)
- guma jest bardzo twarda i trzeba się sporo napracować aby doczyścić obręcz

2. Z perspektywy rowerzysty i serwisanta:
Mavic:
+ świetne działanie
+ wygoda (guma jest duża i miękka)
+ szybko usuwa zabrudzenia
- spory bałagan przy czyszczeniu

Swiss Stop:
+ działa i jest tańsza od Mavica
- mikroskopijny rozmiar
- guma jest bardzo twarda
- długi czas pracy, bolące dłonie

Kiedyś miałem sporo czasu na to, aby zajmować się swoim rowerem i nie przeszkadzało mi, że Swiss Stop wymaga dużo pieczołowitości, a po skończonej pracy nie czuję rąk. Na dzień dzisiejszy nie mam limitu środków przeznaczanych na narzędzia i chemię do rowerów ale oczekuję w zamian jakości i wygody. Mavic to zapewnia, przy wprawie i opracowanej technice działania cały bałagan, który zostawia nie jest przeszkodą. 

Ergo: gdybym dziś miał czyścić XX obręczy Swiss Stopem, chyba bym zwariował. @skom25 wybór jest prosty: obie gumy wyczyszczą Ci obręcz. Jeśli jednak wolisz pracować szybko i przyjemnie, weź gumę Mavic. Kiedy wolisz wydać mniej ale spędzić więcej czasu przy rowerze, wówczas Swiss Stop będzie w porządku. Pamiętaj, że w obu przypadkach należy czyścić obręcze na mokro, nigdy na sucho. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanko mam, a jaka jest różnica w hamowaniu/sile itp. przed i po oczyszczeniu w/w gumkami. Zakładamy dla porównania, że klocki przecierane mokrą szmatką z płynem do naczyń, następnie mokra szmatka bez płynu i do sucha wycieranie. Obręcz podobnie. Czy to jest bardziej wizualne doznanie ( czysta obręcz ) czy bardziej praktyczne ( wzrost siły hamowania itp . ) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie doznanie jest mocno praktyczne - hamulce po odpowiednio przeprowadzonym czyszczeniu działają znakomicie i nie da się tego porównać z myciem przy wykorzystaniu płynu do naczyń. Szczęki działają tak, jak w przypadku nowej obręczy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...