Skocz do zawartości

[szosa] do 10.000 endurace czy race


pdz

Rekomendowane odpowiedzi

Przymierzam się do zakupu pierwszej szosy , w tym albo na przyszły sezon.

Mam dylemat pomiędzy endurace a race , co polecicie ?

Jeżdżę od kilkunastu lat na mtb, od 3 lat mam fat'a , na poważnej szosie jeździłem tylko podczas testów Trek - endurace, raptem ze 20 km - było fajnie, wygodnie, szybko ale to zbyt krótko aby zdecydować i brak porównania do typowej szosy.

Wybrałem ramę karbonową, osprzęt 105, hamulce tradycyjne, szosa czasami do pracy, do pojeżdżenia po Mazowszu, czasami coś w górach.

Co polecicie , czym się kierować przy wyborze - budżet tak do 8.000 , jeżeli coś fajnego to max. 10.000.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, ale miałem okazję też pojeździć na prawidłowym rozmiarze. Niedużo bo niedużo, ale jednak.

Na szosie wyjątkowo mocno czuć kąt pochylenia ciała. Jak weźmiemy długą główkę i do tego na ogół kilka podkładek, to okazuje się że pozycja jest bardzo wyprostowana. Raz że powoduje to duży opór powietrza, dwa że rower prowadzi się jakoś dziwnie, dla mnie niestabilnie.

No chyba że autor ma zamiar spokojnie kręcić robiąc sobie wycieczki, wtedy może rzeczywiście nie ma sensu brać geometrii sportowej. W innym przypadku ja bym brał coś nastawionego na sport. Ciało dość szybko się przyzwyczai do nowej pozycji.

Kolega też kupił Endurance, bo wygodniejsze. Z tego co pamiętam to przejeździł chyba niecały sezon i stwierdził że mógł brać race.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie kolarki endurance można przerobić na sport właśnie przez wyjęcie podkładek spod mostka, ewentualnie założenie dłuższego o centymetr czy dwa mostka z lekkim skosem w dół. Cała różnica jest głownie w długości główki ramy. W endurance jest o jakieś 2-4cm większa przez co kierownica jest o te 2-4cm wyżej a przez skos widelca o 1-2 cm przesunięta do rowerzysty, czyli ma mniejszy Reach. Możesz sobie porównać geometrie rowerów jednej marki.

Trzeba tylko uważać, by rower miał możliwość modyfikacji wysokości i wymiany mostka, bo niektóre mają mostki zespolone z kierownicą i sterami i nie da się nic zmienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy tej kwocie to kierowałbym się raczej odczuciami na danym rowerze bo wszystko będzie podobnej jakości. Obecne geo race nie są już tak agresywne jak kiedyś. Wsiadaj, przymierzaj, testuj, bierz to co Tobie najlepiej leży. 105 jest oki, wielkiej różnicy z ultegrą nie ma. Jedna mała uwaga. Ja 2 lata nie zdecydowałem się na zakup szosy na tarczach, ze względu na dość masywne i dziwne manetki. Teraz technologia nieco bardziej dopracowana i chyba brałbym szosę na tarczach i taką z możliwością zamontowania opon o szer.28 co wcale nie jest takie oczywiste. Odpuść jakieś tam aero. Emondy, Scultury, Tcry, coś ze Scotta będzie oki. A może Domane Tobie przypasuje. W mieście i na płaskich średnich asfaltach sprawdzi się dobrze, ale w górach na pewno gorzej niż np.: Emonda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem z kilkoma osobami i chyba jednak bliżej mi do Endurace.

Biorę pod uwagę Canyon Endurace , Scott Addict, na Treku Domane jeździłem na testach ale cena jest wyższa niż u konkurentów.

Póki co to wysłałem zapytanie o dostępność rowerów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, pdz napisał:

Rozmawiałem z kilkoma osobami i chyba jednak bliżej mi do Endurace.

Biorę pod uwagę Canyon Endurace , Scott Addict, na Treku Domane jeździłem na testach ale cena jest wyższa niż u konkurentów.

Póki co to wysłałem zapytanie o dostępność rowerów.

Co polecicie oprócz 2 w/w firm do max. 10.000 z Endurace ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc wyłącznie na cenę to Scott Addict 10 Disc chyba nie ma konkurencji. Natomiast zdecydowanie warto zainteresować się geometrią bo to jeden z najistotniejszych aspektów. Sam przymierzałem się kiedyś do Scotta i zupełnie nie mogłem się dopasować: rozmiar 56 był za duży, 54 za mały. I jeszcze jedna sugestia: kupując nowy rower w nie najmniejszym budżecie warto jednak pomyśleć o hamulcach tarczowych.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sobie zerkam na Scott, Canyon, Merida, Giant to ceny są podobne i nie chodzi o to aby zaoszczędzić kilka stówek kosztem czegoś istotnego.

Jeździłem na Domane i fajnie się prowadził, podobał mi się ale cena Treka mocno odbiega od pozostałych firm.

Czekam na odpowiedzi ze sklepów, ewentualną możliwość przymiarki, Canyon niby nie ma tej opcji ale jest możliwość zwrotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.06.2019 o 11:00, huskarl napisał:

W zasadzie kolarki endurance można przerobić na sport właśnie przez wyjęcie podkładek spod mostka,

Tylko że kolarki Endurance bez podkładek, maja tak wysoką główkę ramy, jak szosówki Race z podkładkami... wiec nie jest to dokaldnie to samo, w Race zawsze mozna miec kokpit nizej. Innymi słowy, przerobienie Endurance na Race konczy sie w miejscu gdzie pojawia się czyste Race, ale rower w wersji race moze byc jescze bardziej Race po wywaleniu podkladek. ;-) a tego w Endurance nie da sie juz zrobic.

Tu dokladnie widac o co chodzi, super fura od Edka, w obu wersjach., D - wysokośc głowki. C - TTe.

image.png.5726ef9dbc90c390d8db0951625689f4.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy taki uniwersalny model, który łączy sportowe zacięcie,  komfort, aerodynamikę i jest jednocześnie lekki. 

Wersja na 105 tce z możliwością konfiguracji tj wyboru ile podkładek ma być pod mostkiem, jakie mają być przełożenia itd kosztuje 2100 euro 

https://www.rosebikes.pl/rose-x-lite-four-105-2674412 plus wysyłka

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Chociemir napisał:

Są i takie rowery endurance, gdzie róznica w wysokości główki ramy w stosunku do "wyścigówek" jest niewielka: np. między Canyonem Endurace, a Ultimate wynosi 1 cm.

Czyli Ani to Endurance w 100% ani Race :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie jakiejś sesji zdjęciowej mu nie robiłem. Mam zdjęcie z biura gdy go już złożyłem. Szczerze powiem, że piękny to on nie jest. Rozmiar XL zawsze psuje proporcje a do tego brak malowania sprawia, że wygląda jak jakiś prototyp. Ale nic tam, ważne by był wygodny i jeździł.

 

 

 

rower.resized.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się zastanawiam, czy brać od ręki ten rower, droższy bo Ultegra i w czerni, czy poczekać na 105 w czerwieni.

Biorę jeszcze pod uwagę Scott Addict , Giant Defy 2 Advanced , Merida Scultura 4000, cenowo podobne.

Biorę jeszcze pod uwagę Trek Domane SL5 ale tylko w przypadku sensownego rabatu.

Co jeszcze polecicie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...