[wytrzymałość] stary rower na alu ramie

[WaGiant]

Pacjent to Patria WKC  podobny do tego  https://www.ebay.com.au/itm/1970s-VGC-touring-bike-Patria-WKC-56cm-Germany-Fahradfabrim-Sachs-Weinmann-WECO/183626629935

Mój jest w wersji miejskiej , bez przedniej przerzutki , z piastą planetarną i torpedo . Ale to nieistotne , rama jest taka sama : alu rurki wklejane do stalowych mufek , tylny trójkąt i widelec stalowy . Obręcze też alu . Rower jest lekki , jak na mieszczucha z pełnym wyposażeniem bardzo lekki . Myślę że pochodzi z lat 80tych ubiegłego wieku .  Kupiłem go w idealnym stanie  w 2012 r czyli ósmy rok tłucze się po wrocławskich brukach . W ubiegłym roku złamała się kierownica . Super lekka , wydmuszka wręcz . Pomyślałem żeby kupić nowy  rower bo ten robi się niebezpieczny ale .... skończyło się na wymianie kiery i mostka . W tym roku pękł bagażnik (alu ) , sam z siebie bo ciężarów nigdy nie woziłem . Obie części złamały się nagle bez ostrzeżenia . I znowu zastanawiam się ile on jeszcze wytrzyma - rama , obręcze . Trochę szkoda wyrzucać sprawny ( i bardzo fajny ) rower ale obawiam się że rozleci mi się kiedyś pod tyłkiem i mogę mieć mniej szczęścia niż wtedy kiedy złamała się  kierownica .

Ktoś ma jakieś doświadczenia ? Jak szybko , bardzo starzeje się aluminium . Czy alu z ubiegłego wieku można w ogóle porównać do dzisiejszych stopów ?

[nossy]

stopy aluminium na pewno się zmieniły, podobnie jak karbon, stal itp., podobnie jak zmieniły się systemy antykorozyjne. Zawsze jest ryzyko, że stara alu rama pęknie w wyniku naprężeń jakimi podlega (tutaj stal wypada lepiej), natomiast przy dobrej antykorozji jest to stop długowieczny. Kiera i bagażnik zapewne były wykonane z innego stopu. Ja bym się nie bał raczej bo równie dobrze może Tobie walnąć 10 letnia tania rama....co innego wsporniki, koła itp.

[WaGiant]

Dzięki za odpowiedź . Nie rozwiałeś jednak moich wątpliwości . Właściwie bez różnicy czy złamie się rama , widelec czy obręcz . Tzn skutki mogą być podobne . 

49 lat ....  w sumie do muzeum się nadaje . Ciekawiły mnie doświadczenia ludzi którzy jeżdżą starymi rowerami , a trochę po mieście tego jeździ .

[nossy]

chyba nikt bardziej nie rozwieje Twoich wątpliwości bo nikt nie wie co dokładnie w tym stopie siedzi. Ja mam odrestaurowaną starą Goplanę, rama wyglądała zdrowo , ale dopiero po piaskowaniu na tylnych widełkach pojawiły się wżery, których nie było widać, a lakier wydawał się zdrowy. Rama została pomalowana, wżery zabezpieczone antykorozyjnie, ale nie mechanicznie...rower śmiga i tyle.  Żeby wiedzieć co tam siedzi musiałbyś ramę wypiaskować albo wyszkiełkować i poddać badaniom w jakimś labie co znacznie przedroży wartość twojego sprzętu. A  ludzie po mieście jeżdżą różnymi sprzętami. Jedne stare się łamią, drugie nie...wiele zależy jak sprzęt był targany wcześniej. Co Tobie po informacji, że ktoś miał taki sam sprzęt i się złamał lub nie.

[RBTS]

Stopy stosuje się w zasadzie te same, głównie alu 6061 i 7005. Niestety każdy ze stopów ulega podczas eksploatacji powolnemu zmęczeniu. Jedna z moich aluminiowych ram wytrzymała trzy sezony, po kilkunastu tysiącach kilometrów zaczęła pękać dolna rura tuż przy spawie na główce. Wymieniona na gwarancji na inną, która służy nadal już ok. 20 lat.
Nie ma co przesadnie się bać, choć warto okresowo sprawdzać narażone miejsca w okolicach spawów.

PS Pękają też ramy stalowe.