Skocz do zawartości

[Pedały] pomoc w wyborze


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Dzieki, SoloTM a to tez mam wziąć? https://allegro.pl/oferta/nakladka-blokow-shimano-sm-sh51-56-podkladka-bloki-7675695196

W takim razie nie będę zamawiał via Allegro bo wszystko mam w Warszawie, porozrzucane ale jest.

Tylko buty trochę inne, te mogą być? No i w sumie będę mógł przymierzyć

https://allegro.pl/oferta/buty-shimano-sh-me300-rozmiar-42-czarno-biale-7438608759

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi butami to jest jak z każdymi butami - jednego producenta pasują a drugiego nie ; ) Każdy ma inną stopę - wąską, szeroką ... a buty SPD muszą być dobrze dopasowane - trzeba przymierzać :  )

Shimano zawyża rozmiarówkę, ja nosze 43 a Shimano 44 :D Używam takich: https://sklep.sportprofit.pl/pl/p/Buty-Shimano-SPD-SH-M089-czarne-rozm.39/11277 i byłbym zadowolony ale. Jest jedno ale. Skrzeczy połączenie butów z pedałami albo bloków z butami. Podejrzewam, że to wina butów ... szczególnie jak się rozgrzeją. Nie umiem tego zwalczyć :/

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smarowałem, psikałem : (

To taki dźwięk ale nie jak metal o metal - mam wrażenie, że to blok o plastykową podeszwę buta i to ten plastyk czy z czego tam jest ta podeszwa tak skrzeczy.

Występuje nawet, gdy nie pedałuje tylko poruszam stopą obracając ja względem osi wzdłuż roweru :D

Gdzieś czytałem, że ktoś też tak miał, nie pamiętam już kto, może @Dokumosa, ale rozwiązania nie było ...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykręć bloki na grubej warstwie smaru. Tyko nie jakiegoś rowerowego syfu a porządnego smaru samochodowego do łożysk/łańcuchów  :D  Niestety jest opcja że to blacha w środku buta się rusza i skrzeczy więc tam też by dobrze było dać warstwę mazidła. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, wkg napisał:

Aaaaa, OK, po prostu nie zrozumiałeś pytania i odkrywasz dopiero googla :D

https://www.youtube.com/watch?v=WbZ3zIPemz8

 

Po prostu nie zrozumiałeś odpowiedzi i nie spojrzałeś co było przykręcone do rowerów z linku ;)

16 godzin temu, KrisK napisał:

@wkg  Tu chyba odpowiedź  https://youtu.be/WbZ3zIPemz8?t=92  to musi boleć...   
Podobno noga z platformy nie spada jak się ma dobry pedał i dobre buty rowerowe do platform. Ja tam w te bajki nie nie uwierzę :D   

Swoją droga jesteś pewien że wiele osób miesza systemy? Zawsze mi się wydawało że jak koś się przypina to zawsze a ajk nie to też dość ortodoksyjnie do tego podchodzi.

Dokładnie

16 godzin temu, abdesign napisał:

Normalnie ;) w HT obecnie "używają" pd-m8000, w bujaku m8020 a wcześniej "używały" pd-m636

@omegagl - jak masz blisko na Gocław do promenady to Ci mogę pożyczyć m545 (leżą i się kurzą) - to sobie zobaczysz jak jest na nich w zwykłych butach - w nich się da jeździć i tak i "srak"

pd-m8020 imho nie nadają się bo platforma jest tylko teoretyczna.

16 godzin temu, wkg napisał:

Sądzę, że własnie nie mieszają a DH i Enduro jeżdżą na dobrych platformach z pinami ... mieszanie systemów musi być bardzo konfundujące ... 

image.png.7c5206e25d21b4bb7d10899bccb924b7.png

o to i platforma z pinami, oczywiście wpinana ;)

 

A co do samego tematu, wszyscy których znam a siedli na pedały jednostronne, żałowali tego już po kilku jazdach.

Mniej więcej podobna zasada jak z kromką chleba - zawsze spadnie posmarowaną strona do ziemi. Chcesz się wpiąć, wpięcie na dole, chcesz platformy - obróci się zatrzaskiem do góry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@RadziuGD - mam pytanie - Ty jechałeś kiedyś strome techniczne zjazdy w górach między skałami po korzeniach czy tak z teorii i filmików ? Bo coś mam wrażenie, że teoretyzujesz.

Na podjazdach czy szybkich singlach to każdy woli zatrzaski a potem na stromym jakoś widać kolesi którzy się wypinają i walczą o życie wypięci z SPD-ów i przerażeniem w oczach.

Zresztą nieważne - pytanie było o to czy ludzie mieszają raz zatrzaski a raz platformy i jeżeli tak to jak sobie dają z tym radę. Twoją opinię już znam, dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedynie na początku miałem opory do latania w zatrzaskach, ale to tylko w głowie siedziało.

Mieszać nie mieszam, po pierwszym sezonie na spd, gdy na zimę wkręciłem platformy - bo w butach wpinanych zimno - po pierwszym przyspieszeniu gdy  zacząłem ciągnąć nogą i się mocno zdziwiłem gdy zdjąłem przez to nogę z pedała, wybiłem se z głowy mieszanie systemów.

Jedyne w czym wpinki mogły by mnie ograniczać to gadżety w powietrzu polegające na oderwaniu stóp od pedałów - tyle, że nie kręciłem tailwhipa czy też one/no footerów na platformach  więc i na spd jakoś mi to nie przeszkadza.

Co do stromych ścianek, to wszystko siedzi jedynie w głowie, z kamlotami identycznie. Jeśli ktoś na zjeździe walczy o życie w spedach, to na platformach będzie pewni identycznie pos...miał pełne gacie odwagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, radziuGD napisał:

Jeśli ktoś na zjeździe walczy o życie w spedach, to na platformach będzie pewni identycznie pos...miał pełne gacie odwagi.

Pewnie, być może, jedynie w głowie, pos... gacie odwagi  ... człowieku, "jeździłeś kiedyś strome techniczne zjazdy w górach między skałami po korzeniach czy tak z teorii i filmików ? Bo coś mam wrażenie, że teoretyzujesz." Odpowiedz na proste pytanie bo mam wrażenie, że zaśmiecasz wątek pisząc o rzeczach o których nie masz pojęcia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko, ja też : )  Jeżdżę w SPD ale podczas okazjonalnych wypadów w góry trafiają się takie linie, że jestem ob.....ny. W zapięciach strach a wypięty jeszcze gorzej. Strach jest naszym przyjacielem - bez niego zamiast zejść z roweru i zbadać, czy da się zjechać bylibyśmy zwożeni karetką. I się zastanawiam, czy na takie górskie okazje dokręcić sobie platformy. Chciałbym, ale obawiam się, że potem mózg mi zwariuje i się rozwalę gdzieś w lesie na Mazowszu myśląc, że mam platformy. Stąd drążę temat. 

Bo w gębie to każdy mocny :D

Trochę też obawiam się o kolegę @omegagl bo coś za lekko do tematu podchodzi. Ja na pierwsze jazdy nie wybierałbym się z dzieciakami :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo proszę mnie nie straszyć, bo już kupiłem buty (jakiś droższy model w końcu wziąłem bo ponoć lepiej jak ma choć jedną klamrę niż 3 rzepy) oraz bloki na Dzielnej. Jutro odbiór pedałów na Ursynowie. Jeżdżę w okolicach Czarnolasu a tam są bardzo dobre drogi, jest płasko, nie jeżdżą samochody, czasami tylko pies wybiegnie za opłotków, ale że popsikałem ich gazem, to teraz wystarczy jak wyjmuję tylko pojemnik i postukam o kierownicę a szczekają z daleka nie podbiegając. Nie mam ADHD, nie kręcę tymi pedałami jak jeżdżę, nawet przerw nie robię, może mi się nie będzie to merdać w głowie? Godzina W się zbliża i adrenalina podnosi. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, omegagl napisał:

Godzina W się zbliża i adrenalina podnosi. :)

Większość z nas na początku nawet pamiętając aby się wypiąć zapominała o tym, wyrobi się odruch i wypinać się będziesz bez namysłu, opanowanie wpinania przychodzi szybciej.

Co do butów, w sumie lepiej teraz brać przez neta bez mierzenia, ubierz w domu posiedź w nich godzinę, jak coś nie podpasi odsyłaj i zamawiaj inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, wkg napisał:

Na podjazdach czy szybkich singlach to każdy woli zatrzaski a potem na stromym jakoś widać kolesi którzy się wypinają i walczą o życie wypięci z SPD-ów i przerażeniem w oczach.

To pokazuje że nie powinni tam być. Skoro chcą się wypiąć znaczy że boją się na tyle że chcą wystawić nogę a zestawienie nogi z pedału to najgorszy z możliwych błędów. Złamania jakie rodzi są trudne i często kończą przygodę rowerową na długo albo i na zawsze.

@wkg wybacz ale czytając mam nieodparte wrażenie ze do teoretyzujących bliżej Tobie niż @radziuGD Wypięcie się jest tak naturalne że nie ma żadnego problemu  na trudnych zjazdach Owszem na bardzo ciężkim podjeździe może być wesoło ale to musi być naprawdę trudny podjazd i trzeba mocno przecenić własne siły jadąc do całkowitego zatrzymania.
Z kolei upadek powoduje wypięcie pedałów wiec pozostawanie wpiętym jedynie może nam uratować nogi przed połamaniem z powodu wystawienia ich.

Zdecydowanie pewniej się czuję wpięty na trudnych odcinkach niż wypięty.
I jeszcze taki drobiazg że jeździłem po lasach w noskach zawsze zaciągniętych. :D   Dzisiaj jadąc po tych trasach czasem zastanawiam się jak ja to zjeżdżałem.

A co do czołówek to ostatnio gdzieś przeczytałem że z zawodników z czołówki cały jeden ma platformy... nie odnajdę tej inf. teraz ale może coś w tym jest.

@omegagl się nie strachaj. sprężynę daj na minimum i pojedź sobie kilkaset metrów wpinając i wypinając raz za razem. Stań kilka razy rusz.  Spróbuj ostrego chamiwania do zatrzymania i dopiero wypięcia.   Potem jeździj asekurancko wypinając się zawsze za wczasy. Po tygodni będzie to Twoja druga natura.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to se mola na głowę wziąłem :) Pędzę za chwilę do serwisu, bo nie mogę tych butów poskładać eh. Tam od środka pod podeszwę trzeba włożyć takie blaszki odpowiednią stroną. Jaka jest tu reguła regulacji? Czy ma być wiązanie bardziej w kierunku palcy czy pięty? Jest na to jakiś wzór matematyczny hehe? I tu są jakieś czerwone plastikowe dystanse, chyba sam konstruktor nie wie po co, Wy wiecie? Co by je włożyć przed lub za blaszką, tylko po co??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...