[Przerzutka tylna] Krzywy wózek, naprawa

[lolo121]

Cześć, mam pytanie, czy jest szansa na uratowanie tej przerzutki? Podczas jazdy coś w niej przeskoczyło, aż zatrzymało koło w miejscu. Z hakiem przerzutki nic się nie stało, jest prosty i nienaruszony. Natomiast wózek wykrzywił się i to nie tylko z tego co widzę w stronę przerzutki, ale też nieco okręcił się we własnej osi. Przerzutka to Shimano Alivio M410. Dziękuję za pomoc

[Gość]

Według mnie jest kompletnie zmasakrowana i nadaje się na śmietnik. Nie wyprostujesz tego tak, żeby działało dobrze. Skrzywienie i to dość znaczne jest w dwóch płaszczyznach, a na dodatek góra wózka rozjechała się po szerokości.

Skrzywiłem w życiu 2 lub 3 przerzutki, tyle że w systemie Shadow. Skrzywienie było ledwo widoczne gołym okiem, a już były spore problemy ze zmianą biegów. Przerzutki o standardowym mocowaniu są mniej czułe na skrzywienia, ale u Ciebie poleciało wszystko w każdą możliwą stronę.

Co do haka, to ponownie, gołym okiem może to nie być widoczne. Sprawdzisz dopiero po montażu nowej przerzutki. Szczerze mówiąc, to nie wierzę że hak się nie ruszył przy takim zniszczeniu przerzutki. A jeżeli rzeczywiście tak jest, to hak niejako nie spełnił swojego zadania, bo to on powinien polecieć jako pierwszy, chroniąc przerzutkę i ramę.

[michuuu]

Teraz, skom25 napisał:

Przerzutki o standardowym mocowaniu są mniej czułe na skrzywienia

Co masz na myśli?

[lolo121]

31 minut temu, skom25 napisał:

Według mnie jest kompletnie zmasakrowana i nadaje się na śmietnik. Nie wyprostujesz tego tak, żeby działało dobrze. Skrzywienie i to dość znaczne jest w dwóch płaszczyznach, a na dodatek góra wózka rozjechała się po szerokości.

Skrzywiłem w życiu 2 lub 3 przerzutki, tyle że w systemie Shadow. Skrzywienie było ledwo widoczne gołym okiem, a już były spore problemy ze zmianą biegów. Przerzutki o standardowym mocowaniu są mniej czułe na skrzywienia, ale u Ciebie poleciało wszystko w każdą możliwą stronę.

Co do haka, to ponownie, gołym okiem może to nie być widoczne. Sprawdzisz dopiero po montażu nowej przerzutki. Szczerze mówiąc, to nie wierzę że hak się nie ruszył przy takim zniszczeniu przerzutki. A jeżeli rzeczywiście tak jest, to hak niejako nie spełnił swojego zadania, bo to on powinien polecieć jako pierwszy, chroniąc przerzutkę i ramę.

To szkoda, jeżeli nie da się z tym nic zrobić. Na dodatek zauważyłem jeszcze jedną rzecz - pękł taki zaczep (czerwone kółko) przy śrubie, którą się wkręca w hak. Taki kawałek metalu (zielone kółko) jest delikatnie wygięty w górę (prawdopodobnie znajdował się w pękniętym zaczepie):

[Gość]

11 godzin temu, michuuu napisał:

Co masz na myśli?

Shadow nawet minimalnie skrzywiony działa tragicznie. Przerzutka o "klasycznej" budowie, taka jak autora, jest trochę mniej czuła na takie niedoskonałości. 

Kiedyś miałem Acere w MTB i działała nieźle przez długi czas, w szosie mam Claris i wydaje mi się że hak jest minimalnie krzywy, a nadal działa bardzo dobrze. W MTB ostatnio miałem Deore i XT. Działały super aż do pierwszego kontaku z patykiem, potem było już tylko gorzej.

Z czego to wynika, nie wiem, ale słyszałem podobne opinie, że Shadow jest mocno kapryśne.

[michuuu]

41 minut temu, skom25 napisał:

Shadow nawet minimalnie skrzywiony działa tragicznie. Przerzutka o "klasycznej" budowie, taka jak autora, jest trochę mniej czuła na takie niedoskonałości. 

Z tym się całkowicie zgadzam ale pisałeś o mocowaniu:

12 godzin temu, skom25 napisał:

Przerzutki o standardowym mocowaniu są mniej czułe na skrzywienia

a nie o budowie.

[Gość]

Ok, mój błąd, trochę za mocno poleciałem skrótem myślowym. Chodziło mi o klasyczną budowę ( nie wiem jak inaczej to nazwać) vs Shadow.