[Koła/opony] 700c vs 650b

[mistrzusek]

Jak myślicie co będzie lepsze w delikatny teren, taki jak polne drogi, lasy, bruk itp.

Opony 700c x 43mm, czy 650b x 47mm?

Zastanawiam się nad drugim kompletem kół do Ronina, bo przekładanie opon z szosowych na "terenowe" staje się mocno uciążliwe.

[rambolbambol]

Spróbowałem jak smakuje 650b x 47mm na Roninie i wróciłem do 700c:

• 650b x 50 nie wchodzą do Ronina w ogóle (Continental Race King)
• między 43mm a 47mm nie ma wielkiej różnicy w szerokości (sprawdzane na Schwalbe Marathon, bo takie były pod ręką)
• jak chcesz w Roninie robić offroad na 650b to suport będzie 1,5-2cm niżej niż zwykle i korbą będziesz kopał rowy w terenie

Ja ostatecznie poszedłem w obręcze 25mm wewnętrznie i do tego opony 40mm. Jest miękko i tocznie.

Edytowane 6 Maja 2019 przez rambolbambol

[mistrzusek]

9 godzin temu, rambolbambol napisał:

jak chcesz w Roninie robić offroad na 650b to suport będzie 1,5-2cm niżej niż zwykle i korbą będziesz kopał rowy w terenie

Nie wziąłem tego pod uwagę, dzięki.

Teraz żałuję, że sprzedałem oryginalne koła Roninowe, miałbym je na offroad, ale kilka miesięcy temu były inne założenia.

Pozostaje przekładanie opon, albo kupienie budżetowych kół na teren.

Chytry dwa razy traci...

[rambolbambol]

A nie prościej po prostu założyć opony z pogranicza offroadu i onroadu? 

Moje ulubione to Mitas Gripper.

[mistrzusek]

Już to przerabiałem z gravelkingami sk 35mm. Na szosie wyprówałem żyły, żeby jako tako utrzymać tempo z ziomkami, a w terenie nie dawały mi tego co szerszy kapeć tj. 42mm.

Póki co, padło na dwa komlepty opon.

[el_gregorio]

Regularne przekładanie opon w zależności od terenu to lekka masakra , szkoda czasu i energii. Jeśli masz komplet typowo szosowy, jako drugi fajnie by skompletować faktycznie typowo terenowy. Ronin chyba nie ma za dużych możliwości jeśli chodzi o prześwity? Zdaje się, że 700x42 w standardowym zestawie wykorzystuje już jego możliwości. Wybór 700x43 a 650x47 stawiałbym na to pierwsze, mała różnica szerokości, a większy jednak obwód koła ułatwiający przetaczanie się przez przeszkody. Fajne by było coś z mtb jak 650x50-55mm, ale to już do Ronina nie wejdzie.

[mistrzusek]

No masakra, zwłaszcza że jazda po asfalcie na szosywych oponach mi się spodobała. Drugi komplet kół by się przydał w teren bo w terenie też jest kozacko.

No myślę, że gravelkingi 700x43 powinny się zmieścić, lord @kazafaza ma dać znać jaką mają realną szerokość na jego obręczy

[panpromek]

Dwa komplety kół to dobry pomysł. Też coś takiego planuję. Jeśli ma być terenowo to poszukaj czegoś z wyraźnym bieżnikiem i szerokością 40+ (mam na myśli 700C).  Dodzieram właśnie komplet gravelkingów SK 43c. Przejechały ładnych kilka tyś km. W zasadzie dają radę w każdych warunkach, ale na dość luźnym podłożu, potrafią sprawić psikusa. Jako drugi komplet wezmę coś z WTB np. Resolute 700x42C.

Co do opon "szosowych" do gravela - upatrzyłem gravelkingi zwykłe 700x35C. Są one w wersji TLC a na tym bardzo mi zależy. Myślicie, że różnica w toczeniu takiego gravelkinga 35C w stosunku do typowo szosowej opony 28C będzie mocno odczuwalna ? Stawiam przede wszystkim na komfort, prędkość jest mniej istotna. Aczkolwiek czasami chciałbym zrobić jakąś dłuższą trasę szosową bez większego zmęczenia i z sensowną średnią prędkością.
 

[el_gregorio]

Są już dostępne na rynku, od jakiegoś czasu, opony stricte szosowe w rozmiarze 32c np. Continental GP5000, GP4Season czy Gatorskin. Ten Gravelking (nie SK) też jest oponą raczej szosową (bieżnik podobny jak Challenge Strada Bianca) na kiepskie nawierzchnie i szutry, występuje też w romiarze 32c (i 38c). Jest jeszcze np. właśnie Challenge Strada Bianca 33c, Schwalbe Durano 32c, WTB Exposure 32c i 34c. Różnica w toczeniu takich opon względem rozmiaru 28c na pewno nie będzie mocno odczuwalna. Na pewno odczuwalny będzie większy komfort 

 

[mistrzusek]

Na bank na kapciu 35mm nie pogonisz jak na 28mm. 

Teraz mam szosowe 28, które realnie mają 30mm i jest całkiem spoko. O niebo lepiej niż gravelkingi sk 35mm (realnie 38mm).

@panpromek słuchaj może jakaś wymianka? Twoje gravelkingi 43mm na moje bontragery aw2 28mm. Z tym, że moje mają może z tysiaka najechane.

[itr]

Nie da się pogodzić szosowej petardy z jazdą w terenie... Owszem są jakieś sposoby żeby wybrać gumę którą pojedzie się wszędzie, ale nie będzie ani petardą ani antidotum na krzaki...

Zestaw " ulubionych"  kół na szosę powinien być  super lekki (obręcz plus guma)  Droga przyczepna guma. Taka na której  żal i strach zjechać z bitumiki.

Zestaw w krzaki - tu już zależy od okolic w których się jeździ. Dla mnie np szybka jazda, rąbanka na oponach przełajowych po korzeniach i kamieniach kompletnie mija się z celem i wolę mieć w takim terenie opony 2,25 z mlekiem...  Pamiętam wypad singlowy w jurę gdzie miałem opony 33 mm z doskonałą trakcją ale tak się zmordowałem przez piachy i dziury...obiecałem sobie nigdy więcej... Ale bywają leśne ścieżki gładkie jak aksamit gdzie rower z symbolicznym bieżnikiem opony Maraton o szerokości 25 jedzie jak zaczarowany... Także każdemu według potrzeb.

 

[panpromek]

4 godziny temu, mistrzusek napisał:

Na bank na kapciu 35mm nie pogonisz jak na 28mm. 

Teraz mam szosowe 28, które realnie mają 30mm i jest całkiem spoko. O niebo lepiej niż gravelkingi sk 35mm (realnie 38mm).

@panpromek słuchaj może jakaś wymianka? Twoje gravelkingi 43mm na moje bontragery aw2 28mm. Z tym, że moje mają może z tysiaka najechane.

Nie będę Ci proponował dogorywających opon Tylna jest już mocno starta i w kilku miejscach są wyraźne ślady mikro przecięć, z których wydobywa się mleko.

[mistrzusek]

Ok, ale jak chcesz to mogę Ci zaproponować wspomniane szosówki w dobrej cenie