Skocz do zawartości

[Shimmy] Blisko tragedii


Librenetti

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. 

Od 2 miesięcy jestem posiadaczem nowego roweru szosowego na karbonowej ramie. Wszystko było fajnie, rower komfortowy, ustalony trening na mocy itd. Było fajnie bo się skończyło kiedy zacząłem poważne treningi, a prędkość wzrosła. 

Przy szybkim zjeździe, bądź sprincie kiedy prędkość przekracza około 55-60 km/h kierownica zaczyna wpadać w tzw. "shimmy", rezonans lewo-prawo coraz mocniejszy.... Na szczęście nie cały rower tylko przód. Jakoś do tej pory udało mi się to opanowywać. Ale tak nie może być! Kiedyś to się skończy mega bolesnym upadkiem. A tego nie chce. Przez to straciłem radość uprawiania kolarstwa i ciągle czuję lęk. 

Co jest przyczyną? Rozcentrowane koło (już ponad 1000 km zrobiłem więc może coś się pokrzywiło), piasta, łożyska sterów, za wąska kierownica? 

Pomóżcie, bo nie chce mieć poważnego wypadku i chce znów trenować w spokoju i radości. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca musi być to prawda.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Drgania_Shimmy

Najczęściej efekt ten jest spotykany w motocyklach. Obawiam się że nie ma jasnej odpowiedzi co może być przyczyną u Ciebie. Sprawdź czy nie ma luzów na poszczególnych elementach.

No i bez paniki, rower waży tyle co nic, a więc i siły są dużo mniejsze. Jak coś takiego się pojawi, zaciśnij hamulce zaczynając od tylnego i tyle. W motocyklu jest gorzej, bo koło waży znacznie więcej niż cały rower.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tytuł jak z Onetu. :D


"[Shimmy] Blisko tragedii
Nie uwierzysz, jaki koszmar przeżył ten rowerzysta"

 

10 godzin temu, Librenetti napisał:

Rozcentrowane koło (już ponad 1000 km zrobiłem więc może coś się pokrzywiło), piasta, łożyska sterów, za wąska kierownica? 

Hm...autor już to sprawdzał, czy tylko się zastanawia? Ja zrobiłbym tego typu przegląd od razu po zauważeniu problemu, zanim napisałbym na forum. Do tego naprawdę nie trzeba specjalistycznej wiedzy. :huh:

Nie ma co gdybać, że rama za duża, że za elastyczna... Zaraz się okaże, iż autor ma źle zaciśnięte koło i jeździ tak 1000km. ;)

Ja ze swojej strony poleciłbym przegląd całego roweru, najlepiej wykonany przez specjalistę. Po wykluczeniu usterek technicznych można się zastanawiać, co i dlaczego się dzieje. Ale to tylko moje zdanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tej pory nie jeździłem szybko. A teraz nie zamierzam jeździć już zanim nie dojdę co jest grane. To chyba logiczne.

No dobrze. To w takim razie jak mocno przykręcać sztywną oś 12 mm? 

Na zacisku po zewnętrznej jest napisane 5Nm, po czym po wewnętrznej napisane 11Nm Close. To jaki moment w końcu? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat filmik nie pokazywal shimmy, bo jak obaj wspomnieli przez dlugie lata jazdy na rowerze, a Dan Lloyd byl profesjonalnym zawodnikiem, nie doswiadczyli tego zjawiska.

Ale mowia o dosc sporej ilosci mozliwych przyczyn i ewentulnych sposobach radzenia sobie z tym zjawiskiem. Ja osobiscie tez nie mialem z czyms takim do czynienia. 

Tu niestedy nikt ci nie da jednoznacznej odpowiedzi, co jest tego przyczyna.

Czy zawsze to zjawisko wystepuje przy danej predkosci? Przy zjazdach przenosisz srodek ciezkosci do przodu? Jadac po plaskim bez trzymania kierownicy czujesz, ze rower znosi w ktoras ze stron? 

Ogolnie zjawisko to jest spowodowane, nazwijmy to sprzetem albo pozycja na rowerze.

Zaczalbym od sprawdzenia czy nie masz luzow na lozyskach kol, headset, moze nawet sprawdzilbym jak bardzo, bo jak nic wczesniej nie robiles w tym kierunku, to na pewno masz niezbalansowane kola. Poogladaj jaka pozycje przyjmuja kolarze podczas zjazdow. 

To tak na poczatek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grunt w tym, że puszczają kierownicę, roweru nie znosi na żadną stronę. I problem pojawia się nie tylko na zjeździe, ale np. po sprincie jak prędkość wzrasta powyżej 50 km/h. 

Na różnych rowerach jeździłem i nie było takiego problemu. I to na zjazdach totalnie wyprostowany i kto tam patrzył na jakąś pozycje? Nic się wtedy jakoś nie działo. 

Zastanawiam się czy mój ostatni upadek czegoś nie zainicjował w rowerze. Patrząc na obręcz to idzie prosto. Gorzej z oponą. Jakby nie leżała na obręczy jak trzeba. 

Czy upadek coś przestawił? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
4 godziny temu, Librenetti napisał:

Gorzej z oponą. Jakby nie leżała na obręczy jak trzeba.

Załóż inną dla testów i wyklucz to. W samochodach przy źle wyważonych kołach kierownica dostaje "bicia" przy określonych prędkosciach. Mając źle osadzoną oponę powodujesz nieprawidłowe wyważenie koła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezly artukul na road.cc i jeszcze lepsze komentarze ponizej.  Sam mialem rower ktory wpadal w lekki shimmy w okolicach 65kmh (przy zjezdzie).  Zmiana kol nie pomagala.  Nie sprawdzalem czy ten sam rower wpadal w shimmy z innym rowerzysta (byloby ciekawe to sprawdzic).  Byl to 2012 Litespeed C1R.  Problem rozwiazalem wjezdzajac do garazu z C1R ciagle na bagazniku dachowym samochodu :rolleyes:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Librenetti napisał:

Road cc i inne fora przeczytałem a i tak jak zwykle nie ma nigdzie konkretnej odpowiedzi. 

Sugerujesz bym pozbył się roweru za 10 tysi? A kto go kupi? 

Ja droga eliminacji doszedlbym do powodu tego wobble.  Pozniej zostaje decyzja - ryzyko versus kasa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Np przyczyna moze byc wyprzedzenie widelca i do tego np niezbyt sztywna glowka ramy. Wtedy elementem do wymiany jest rama ;)

Ale masz racje, mozna zaczac sprawdzac i eliminowac potencjalne przyczyny, np wymiana opony lub jej ponowne poprawne zalozenie.......

Chyba kolejne tu wpisy nie beda mialy sensu dopoki Librenetti nie zacznie sam cos robic w tym kierunku, zaczynajac od najprostszych rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto powiedział, że nie zacząłem sprawdzać wszystkiego po kolei? 

Właśnie to robię. 

I nie wiem jak można źle założyć oponę? Raczej fabrycznie prędzej jest jakiś feler. Opony w rowerze się nie wyważa jak w aucie. 

Wymiana ramy? Hehe. Dobre. To niech sobie ją jeszcze wymieni kilkaset osób na świecie tak? No wybacz, ale szanujący się producent by nie wypuścił czegoś takiego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...