Skocz do zawartości

[Amortyzator przedni] SR Suntour XCR LO - wymiana korka blokady skoku na manetkę


Uneur

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

panuję wymianę XCM HLO 100mm na XCR LO. Jednak zależy mi na blokadzie skoku z manetki.

Czy jest możliwe w tym amortyzatorze (link) bez większych czynności wymienić korek blokady na manetkę? Przy okazji jak uważacie przesiadka z XCM na XCR da lepszy konfort jazdy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie da się zmienić samego korka. Musisz montować nowy tłumik i dokupić manetkę, więc jeżeli chodzi o koszty, to wyjdzie tyle co cały amortyzator który chcesz kupić.

Różnicy nie będzie żadnej. Ten XCR z linku który podałeś, nie ma nawet regulacji tłumienia odbicia. Jest to praktycznie to samo co XCM który masz.

Najtańszy, sensowny amortyzator to SR Raidon. Koszt około 600 zł. Odzywaj się do @ACTIVIA gdybyś chciał kupić coś z oferty SR.

A jak nie, to kup sztywny widelec. Sam jeżdżę na takim już 3 sezon i jest świetnie, a roweru nie oszczędzam.

Edytowane przez skom25
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten XCR ma rozbieralny tłumik czy zapuszkowany. Wiem, że kiedyś wszystkie XCRy miały zapuszkowany. Jeśli nadal tak jest to bez dwóch zdań polecam Raidona. XCMów i XCRów jest tyle wersji, że między tym co masz, a tym, który planujesz kupić to nie wyczujesz żadnej różnicy. Raidon jest droższy ale na dłuższą metę wychodzi taniej. Z tego co pamiętam to w XCR są plastikowe rurki, które imitują ślizgi i jak zużyje się olej w tłumiku to trzeba wymienić cały tłumik. W Raidonie są ślizgi teflonowe i można zmieniać sam olej. Po za tym ostatnio widziałem Raidona, który wrócił na serwis po dwóch latach i całkiem nieźle się trzymał. XCR by tak dobrze nie wyglądał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oki czyli ten XCR odpada. Kolega shotgun podpowiada powietrzny (czy też powietrze/olej), zastanawiałem się czy nie wymienić właśnie na takowy, ale stwierdziłem dokatuje XCM i pomyślimy. I o ironio mam więcej PLN niż uprzednio, a żal mi kupić nowy :D.

Z moim XCM miałem dziwną historię, jak wiadomo nieczyszczony zbiera wodę. Od jakiegoś czasu już dawał bardzo wyraźne oznaki wypychając wodę (z powietrzem) przez uszczelki w lagach. Dzisiaj zabrałem się do jego rozkręcania, + / - z na lagę przypadało około pół szklanki wody... Ruda opanowała już sprężyny i odrobinę chromowaną część. Miałem potężne problemy z korkiem blokady, nie udało mi się go zdjąć. Identyczny jak ten. Ostatecznie zdjąłem lagi, wyjąłem sprężyny z tej która miała regulację "miękkości". Wyczyściłem przesmarowałem zwykłym olejem (a sprężyny natarłem smarem grafitowym biorąc pod uwagę jego odporność na wodę, smar się zetrze a tłusta powłoczka zostanie). Złożyć było ciężko uszczelki stawiały spory opór. Przy próbach podważania korka od blokady musiałem zrobić mu ukręcić łepek, bo teraz mogę obracać go o 360 a blokada nie wchodzi.

 

Stwierdziłem że nie ma sensu ryzykować, nwm ile rudej i wody (cała nie wypłynęła) jest w prawej ladze ale sądząc po lewej mocniejsze uderzenie za jakiś czas może kosztować mnie zęby, a te mogą się jeszcze przydać.

 

Jednak od jakiegoś czasu mam zamiar kupić drugi rower, tym razem z pełną amortyzacją i  zastanawiam się czy jest sens kupować coś z lepszej półki do tego, jeśli istnieje opcja że będzie się kurzył.

Mam do Was prośbę; podpowiedzcie mi co warto kupić ze sprężynowo olejowych do 400 zł a co z gazowych do 750 zł. Koło 29" i hamulce tarczowe. Jeśli jest możliwość to z blokadą skoku na manetce i wiem że to dziwnie zabrzmi ale czerwony, tak by pasował do ramy.

Może coś od Nich: https://activia.sgl.pl/tanie/amortyzatory-przednie/raidon/39 ktoś mi kiedyś link podesłał, jak gdybałem na co by wymienić.

Edytowane przez Uneur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Ilia napisał:

Ten XCR ma rozbieralny tłumik czy zapuszkowany. Wiem, że kiedyś wszystkie XCRy miały zapuszkowany. Jeśli nadal tak jest to bez dwóch zdań polecam Raidona. XCMów i XCRów jest tyle wersji, że między tym co masz, a tym, który planujesz kupić to nie wyczujesz żadnej różnicy. Raidon jest droższy ale na dłuższą metę wychodzi taniej. Z tego co pamiętam to w XCR są plastikowe rurki, które imitują ślizgi i jak zużyje się olej w tłumiku to trzeba wymienić cały tłumik. W Raidonie są ślizgi teflonowe i można zmieniać sam olej. Po za tym ostatnio widziałem Raidona, który wrócił na serwis po dwóch latach i całkiem nieźle się trzymał. XCR by tak dobrze nie wyglądał.

W temacie ślizgów masz rację, to kawałki plastiku i normalne tuleje w Raidon. Natomiast w Raidon tłumik jest nierozbieralny, jest to kartridż. 

Najtańszy amor z rozbieralnym tłumikiem to był Epixon TR, ale już go nie produkują chyba. Oczywiście mam na myśli ofertę na ostatnie 2-3 sezony.

Edytowane przez skom25
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, skom25 napisał:

Natomiast w Raidon tłumik jest nierozbieralny, jest to kartridż

Najtańszy amor z rozbieralnym tłumikiem to był Epixon TR, ale już go nie produkują chyba. Oczywiście mam na myśli ofertę na ostatnie 2-3 sezony.

Wyżej wspomniany Raidon miał rozkręcany tłumik. Ale znając Suntorura to występuje on w tylu wersjach, że pewnie są i jedne i drugie.

Ale Raidon za 700 zł to na pewno ma tłumik zapuszkowany. Nie wziąłem pod uwagę, ale mam NRXa, o bliźniaczej konstrukcji z rozkręcanym tłumikiem, ale mój kosztował 1100 zł, więc Raidon z takim tłumikiem będzie kosztował podobnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nie demonizowal, poniewaz wszystkie open bath jak sama nazwa wskazuje maja olej  dostep do powietrza, a wiekszosc zamknietych fabrycznie to kartidze z jakas komora IFP i azotem. W aucie przebiegi sa gigantyczne wzgledem roweru i amory sa nierozbieralne. Podobnie ze sprezynami gazowymi, czyli silownikami w krzeslach biurowych, silownikach klap bagaznika itp. To jednorazowka... Skoro wiec kupuje sie tanszy amorek, to mozna przypuszczac, ze tlumik mniej wiecej jest wyliczony na jego "zycie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, shotgun napisał:

Ja bym nie demonizowal, poniewaz wszystkie open bath jak sama nazwa wskazuje maja olej  dostep do powietrza, a wiekszosc zamknietych fabrycznie to kartidze z jakas komora IFP i azotem. W aucie przebiegi sa gigantyczne wzgledem roweru i amory sa nierozbieralne. Podobnie ze sprezynami gazowymi, czyli silownikami w krzeslach biurowych, silownikach klap bagaznika itp. To jednorazowka... Skoro wiec kupuje sie tanszy amorek, to mozna przypuszczac, ze tlumik mniej wiecej jest wyliczony na jego "zycie".

Życie liczone w latach czy km? Ile mniej więcej wytrzyma? Bo przyznam że nie chciał bym wydawać więcej niż 750 zł na ten amorek, a na starym trochę strach jeździć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skad moge wiediec ile wytrzyma???

- ile jezdzisz rocznie , w jakim stylu, w jakich warunkach, jak dbasz o sprzet, itd....

I tak majac nieduza kwote pozostaje prakycznie w boju SR, a jego przedstawicielem jest Activia- gosc na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, shotgun napisał:

maja olej  dostep do powietrza

Co?

2 godziny temu, shotgun napisał:

a wiekszosc zamknietych fabrycznie to kartidze z jakas komora IFP i azotem.

Rozbierałem tłumiki podpisane jaskrawym napisem: ,, Do not open", and ,,Warning" i żadnej dodatkowej komory tam nie było. Konstrukcja maksymalnie uproszczona i zostawione trochę powietrza zamiast oleju wewnątrz. To powietrze jest kompresowane przy ugięciu.

 

Godzinę temu, Uneur napisał:

W aucie przebiegi sa gigantyczne wzgledem roweru i amory sa nierozbieralne.

W autach pokroju VW Passata to tak. Amory klasy XCR są nawet czulsze niż te samochodowe, ale wystarczy wskoczyć tylko o półkę wyżej by zaczęły się pojawiać rozkręcane tłumiki, które mają interwały serwisowe krótkie jak topowe Foxy czy Rock Shoxy. Sam mam Forda Fusiona z zawieszeniem z regulacją ,,wolnej kompresji''.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Uneur napisał:

Życie liczone w latach czy km? Ile mniej więcej wytrzyma?

Kiedyś amortyzator pokroju XCMa męczyłem 6 lat. W tym czasie przestał uginać się gdzieś w połowie skoku. Wybierał praktycznie tylko krawężniki, a po rozebraniu jego wnętrznościami można było straszyć dzieci. W tłumiku zostało już nie wiele oleju, w sumie to najpierw chyba wypłynęła woda, potem jakaś maź bardziej przypominająca błoto niż olej, ale jeździć się na tym dało. W sensie, że się nie rozlatywał, bo z amortyzatorem po tym czasie miał już mało wspólnego.

Pamiętam jak kiedyś XCR uchodził za króla budżetowych widelców. Można było na necie dostać do niego tłumik na wymianę.

Edytowane przez Ilia
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z reguly nawet te najprostsze z napisem- nie otwierac maja fabrycznie azot a nie powietrze. Azot gosztuje grosze... W drozszych z blenderami, chargerami i innymi juz serwis jest znacznie trudniejszy.

Z powietrzem i swobodnym distepem chodzi mi o tom jak jest robionynp. MC, gdzie masz w ladzie pewna ilosc oleju i pewne miejsce z powietrzem, wiec przy kazdym serwisie masz swobodny dostep do samego oleju bez specjalnych narzedzi, bo budowa jest subtelnie bardziej skomplikowana niz budowa cepa.

Nie musisz mi przedstawiac racji jak wygladaja amory samochodowe z regulacja bo o tym doskonale wiem, dalem luzny  przyklad najprostszych, wkladanych w serii.

To co piszesz o XCM i jak wygladal w srodku to swiadczy o tym jaki jest slaby, czy jak podchodziles do serwisu? Woda, bloto....., tak samo mozna pisac o dowolnym amorku z wysokiej polki. Mlody katuje srednio pol dnia dzien w dzien jak pogoda puszcza XCR i chodzi jak zloto. Regulacja tlumienia o dziwo dziala i to skutecznie, wszystko ok, oprocz fabrycznych uszczelek kurzowych, ktore sa slabej jakosci.

Jak rozbieralem jakiegos starego Raidona, to mial podobnie jak ten air, kupe plastyku w srodku i szalu nie bylo.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy z tego nierozbieranego tłumika wyleciał azot czy powietrze to nie miałem jak sprawdzić gdy otwierałem go brzeszczotem ;). Może tam być i azot. W powietrzu atmosferycznym mamy 78% azotu także to nie byłby drogi zabieg.

To jak wyglądał ten XCM świadczy o tym, że w ogóle nie podchodziłem do serwisu. Jak zacząłem go używać to byłem w takim wieku, w jakim teraz kończy się chyba podstawówka i nawet nie wiedziałem, że trzeba coś z tym robić. Potem to już nie było sensu. Po za tym to był amor bez otworów od spodu a do rozkręcenia były potrzebne drogie narzędzia Suntoura, których i tak nikt nie miał. Ewentualne rozebranie kończyło się śmiercią tego widelca. Teraz spoczywa z innymi reliktami z przeszłości, które szkoda wyrzucić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co się spierać czy dobrze był serwisowany czy też nie (ludzie znają się na wielu rzeczach, jedni lepiej potrafią serwisować sprzęt, PC itd. inni rowery). Przyznaje się bez bicia że mimo iż mam trochę lat, jeżdżę (bardziej "zawodowo" treningi itd.) dopiero z 6 lat a tego XCMa zaniedbałem zdecydowanie i był on pierwszym rozebranym przeze mnie amortyzatorem rowerowym (i to nie w całości). Rower ten mam chyba 3 lata i stopniowo dokupuje lepsze podzespoły przerzutki deore xt, korba xcr 6, lepsza kaseta itd. itd. Niby drobiazgi ale jednak bardziej żywotne czy precyzyjne w porównaniu z najniższą półką shimano.

W przypadku amorka, stwierdziłem że nie będę kupował jednak tego powietrznego.  Napiszcie mi tylko czy XCR który podrzuciłem na początku (https://allegro.pl/oferta/amortyzator-sr-suntour-xcr-lo-29-disc-2018-7919056874) nie jest groszy od XCMa HLO 100mm. Zamierzam go kupić z 3 prostych powodów, jest tani, w kolorystyce takiej jak mój obecny, jeśli kupię gazowy do tego roweru to nigdy nie zdecyduję się na zakup drugiego roweru z pełną amortyzacją bo będzie mi szkoda PLN, które włożyłem w obecny. Niby nie dużo ale grosz do grosza i będzie kokosza a może i dwie. Ewentualnie coś w tej cenie lepszego od tego XCRa?

P.S. Do tej pory nie zmierzyłem rury sterowej :O

Edytowane przez Uneur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten co kupiłem jest zdecydowanie miększy od poprzedniego XCM-a, wydaje się też odrobinę lepiej tłumić drgania lub to po prostu efekt tygodnia bez jazdy i mogę być w błędzie. Nie mam kiedy w sumie przetestować, bo cały czas pada.. ani mi się nie uśmiecha za bardzo jechać w deszczu a tym bardziej po błocie w lesie na mojej ulubionej trasie, a tam miał bym najszybciej był bym w stanie wysnuć wnioski co do różnicy w tłumieniu. Może to wydawać się głupie, ale na pewno dużo lepiej oceniam korki na goleniu (od blokady i od regulacji), w poprzednim były jakieś "toporne". Niby drobnostka ale przy dłuższym użytkowaniu irytował mnie fakt że korek blokady nie obkręcał się o + / - 90 stopni a w sumie mógł prawie o 720, by zablokować wystarczyło wykonać 1 pełen obrót, aczkolwiek czasami zapominałem że zwolniłem blokadę i zamiast sprawdzić obkręcałem o kolejne "360" dopiero po 720 czułem wyraźny opór że nie da się więcej. Nwm czy była to wada tłumika czy może po prostu tak miało być.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...