Skocz do zawartości

[tylna piasta, bębenek] Gdzie może być zbyt duży opór


piter123

Rekomendowane odpowiedzi

Witam
Mam komplet kół Aksium, dość stare, niezbyt duży przebieg, serwisowane. Łożyska maszynowe.
Jeśli chodzi o łożyska piasty to raczej są ok. Przednie koło kręci się bardzo długo, tylne niestety nie. Wyraźnie coś hamuje. Kręcenie ośką w ręku powoduje taki sam opór w przednim i tylnym więc obstawiam, że łożyska są sprawne. Jednak gdy zaczynam kręcić korbą do tyłu (nie napędzając koła) koło wyraźnie zaczyna się samoczynnie obracać do tyłu, tak jakby bębenek łapał. Czy to zatem oznaka, że coś jest nie tak z bębenkiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej normalna rzecz, nawet w zupełnie sprawnym kole taki objaw ma miejsce, choć chwilę potrwa zanim koło zacznie podążać za bębenkiem i zwykle jest to powolny ruch. Po prostu łożyska bębenka też mają jakiś opór, kręcąc do tyłu napędzasz bieżnie zewnętrzne łożysk bębenka, te za pomocą kulek I SMARU zaczynają napędzać bieżnie wewnętrzne, a tym samym oś koła. Gdyby łożyska piasty miały większy opór od łożysk bębenka, koło nie kręciłoby się, a tak będzie powoli podążać za łańcuchem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie jeszcze dywagując, to np. w DT Swiss ze sprzęgłem Star Ratchet efekt będzie chyba jeszcze bardziej wyraźny, bo to sprzęgło na logikę biorąc, ma troszkę większe opory z uwagi na budowę - większe powierzchnie trące i silniejsze sprężyny dociskające te gwiazdki do siebie, w stosunku np. "piesków" w Shimano. Tak więc nie tylko łożyska, ale i samo sprzęgło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam porównanie pomiędzy względnie nowymi Aksiumami (zwykłe, nie elite, nie race) z 2017 roku i tylne koło kręci się znacznie dłużej oraz nie napędza się koło przy kręceniu do tyłu.
Te stare Aksium Race są z ok. 2011-12 roku. Muszą być dotarte, właściciel twierdzi, że przejechały ok. 2-3 tyś. Ta różnica mnie właśnie skłoniła do stwierdzenia, że coś jest nie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj sprawdziłem swoje DT 350 - na pięć-sześć obrotów korbami wstecz, tylne koło wykonuje 1 pełny obrót. Smar w sprzęgle to zwykły Shimano do łożysk, niewielka ilość. Łożyska piast nowe, ale  nieoryginalne, jakieś tam 6902 za 10zł/szt, z powiększonym luzem, czyli C3. Łożyska bębenka tej samej firmy, 6802, też C3.

W temacie: wystarczy, że ktoś przy serwisie dał na to łożysko ślizgowe bardziej lepkiego smaru i już. Klasyczne pieski dają bardzo mały opór, nie jestem pewien, czy są w stanie ruszyć kołem. To raczej łożyska są powodem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zwracam się z pytaniem serwisowym. Czym i w jakich punktach smarujecie bębenki Shimano? Rozchodzi mi się głównie o zapadki, czy ich gniazda można potraktować smarem stałym a powierzchnię bębenka przesmarować lekką oliwą aby się zapadki gładko się ślizgały?
Co praktykujecie, może całość lekką oliwką wraz z dwoma rzędami tych małych kulek łożyskowych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na kulki musi być smar, zapadki wystarczy potraktować dosłownie dwiema kroplami oleju np. do łańcucha i rozprowadzić palcem po zębach bębenka. Zapadki prawie nie generują tarcia, zasadniczo mogą nawet na sucho działać, głośniej wtedy "cykają". Ja daję jeszcze pod każdą zapadkę (pod tą część okrągłą) po malutkiej kropli oleju, żeby to ładnie działało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...