Skocz do zawartości

[Szosa] Fuji Roubaix 1.3 vs Kross Vento 5.0


Cichy300

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc wszystkim.

Stoje przed wyborem pierwszej szosy. Na oku dwa konkretne modele. Fuji Roubaix 1.3 z 2017 i Kross Vento 5.0 2019

Fuji

Rama - aluminium A6-SL nowa 5lat gwarancji

Widel - FC-440 carbon

Przerzutki p/t, klamki, kaseta i hamulce - 105 5800

Korba - Oval Concepts 300, 52/36

Kola - Oval Concepts 327, 700c

Kierownica, mostek, siodlo i sztyca - Oval

Nalatane 2-3tys km

 

 

Kross 

Rama - Aluminium Superlite

Widel - Carbon (carbon, tapered, 1-1/8" - 1,5")

Osprzet - kompletna grupa 105 R7000

Kola - FSA Vision Team 30

Sztyca, kiera i mostek - Race Face

Siodlo - Velo

Nalatane 2tys km

 

Kross ma wyjsciowa cene wyzsza o 500zl. I jest to model potestowy. 

Edytowane 2 godziny temu przez cichy300

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, nossy napisał:

w używce bardziej patrz na stan, ale fuji ma bardziej sportową geo, a jeśli jeszcze fuji jest w wersji disc to bym się nie zastanawiał i brał fuji.

Zwykla wersja. Stan maja identyczny. Na plus fuji 5lat gw na rame za krossem lepsze kola. I mam dylemat i szukam pomocy :) Jest 1:1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepsze koła w Krossie? ;) Mam Fuji Roubaix 1.1 2017, w sezonie ważę 88, poza 96 kg i koła mają się świetnie. Bardzo dobre piasty na łożyskach maszynowych, szprychy aero, fajne i proste obręcze.
Jedyny moim zdaniem minus w Fuji to lakier, który jest bardzo cienki i łatwo go zarysować odkrywając biały podkład pod spodem. Trzeba uważać przy myciu (miękka szczotka lub najlepiej gąbka) i nie rzucać roweru w krzaki. ;)

Rower generalnie bardzo fajny, można jechać 100km bez przerwy i nic nie boli, nie drętwieje. A jak trzeba stanąć w korbę, to rowerek zbiera się raz-dwa, bo rama - mimo, że maksymalnie wycieniowana ameliniowa -  jest bardzo sztywna.

A! Fuji (nie wiem, jaki procent), są składane w Kutnie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, TheJW napisał:

Lepsze koła w Krossie? ;) Mam Fuji Roubaix 1.1 2017, w sezonie ważę 88, poza 96 kg i koła mają się świetnie. Bardzo dobre piasty na łożyskach maszynowych, szprychy aero, fajne i proste obręcze.
Jedyny moim zdaniem minus w Fuji to lakier, który jest bardzo cienki i łatwo go zarysować odkrywając biały podkład pod spodem. Trzeba uważać przy myciu (miękka szczotka lub najlepiej gąbka) i nie rzucać roweru w krzaki. ;)

Rower generalnie bardzo fajny, można jechać 100km bez przerwy i nic nie boli, nie drętwieje. A jak trzeba stanąć w korbę, to rowerek zbiera się raz-dwa, bo rama - mimo, że maksymalnie wycieniowana ameliniowa -  jest bardzo sztywna.

A! Fuji (nie wiem, jaki procent), są składane w Kutnie. :)

Dzieki za info. Ale ty masz chyba lepsze kola Oval Concepts 527

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie. Różnica chyba tylko taka, że 327 są cięższe, bo na 20/24 szprychy. U mnie jest 18/20. I sam się dziwię, że przy mojej masie i nodze jeszcze się nie zwinęły w ósemkę. :)

Przy okazji dowiedziałem się, że 327 i 527 są tubeless ready. Ciekawe tylko, czy dotyczy to również tych sprzed 2 lat. Byłbym bardzo rad mogąc zrobić sobie bezdętkę w szosie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...