[suport / korba] gdzie jest błąd?

[Eazy]

Osiwieję dzisiaj. Poskładałem nowy rower i nawet zrobiłem rundę testową wczoraj, ale nadal mam problemy z suportem i korbą. 

Do rzeczy:

suport: Token Ninja BB841T-41 GXP (MTB) (https://sklep.token-polska.pl/suport-bb841t-41-gxp-mtb-p-62.html )

korba: Sram GX 1400

mufa suportu: 92mm

Suport jest właściwy. Składam wszystko zgodnie z instrukcją Token'a - podkładka 1mm pod miskę od strony napędowej, podkładka 2,5mm + sprężynka pomiędzy suport i zębatkę. Od strony nienapędowej bez podkładek. Suport skręcony konkretnie. Wsuwam korbę, zakładam drugie ramię i przy dociąganiu śruby zaczyna blokować łożyska. Na początku wydawało mi się, że to opór nowych łożysk i że się 'rozjeździ', ale tak nie jest. Łożysko od strony nienapędowej ma adapter GXP, który ma kołnierz, który dochodzi do wewnętrznej bieżni łożyska i nie da się go dalej wsunąć. Jednocześnie na adapterze blokuje się oś korby w miejscu, gdzie grubość zwiększa się z 22 na 24mm. Jak stuknę w korbę od strony zębatki to adapter zaczyna wybijać łożysko od strony nienapędowej, więc dalej już nie dojdzie (łożysko wbiłem ponownie na miejsce). Niemniej jednak wygląda to tak, jakby grubsza część korby blokowała się zbyt wcześnie na adapterze i nie wchodziła do końca. Dociągam śrubę, ale sprężynka się nie rozpłaszcza. Jedynie łożyska zaczynają ciężko pracować, więc coś jest nie tak.

Ktoś ma jakiś pomysł? Dzwoniłem dzisiaj do serwisu bajka, który prowadzi @Punkxtr, ale najbliższe wolne terminy mają w przyszłym tygodniu. Jerzy Brodawka, który ma serwis w mojej okolicy zawalony robotą dla szosowej kadry Polski i też dopiero w przyszłym tygodniu jakieś okienko może znajdzie. Innych godnych zaufania serwisów niestety nie znam. Jak nie będzie wyjścia to jakoś przeczekam ten tydzień, ale jeżeli komuś coś przychodzi do głowy, albo miał podobny problem z Tokenem to być może uda mi się jakoś samemu z tego wybrnąć... 

Myślicie, że założenie podkładki 2,5mm pod miskę od strony nienapędowej może rozwiązać problem? Niby stosuje się to tylko dla suportów 89,5mm, ale nie mam już innych pomysłów...

[grzybu]

Mnie się wydaje że te sporty nie do końca współpracują z GXP srama

 

[durnykot]

34 minuty temu, Eazy napisał:

Myślicie, że założenie podkładki 2,5mm pod miskę od strony nienapędowej może rozwiązać problem? Niby stosuje się to tylko dla suportów 89,5mm, ale nie mam już innych pomysłów...

Spróbować nie zaszkodzi. W sumie nie masz nic do stracenia.

[Eazy]

@grzybu dzięki! Idę zapakować tą podkładkę 2,5mm od strony nienapędowej i zobaczę co się będzie działo

34 minuty temu, durnykot napisał:

W sumie nie masz nic do stracenia.

Poza wyrobieniem mufy (carbon) od ciągłego wkręcania i wykręcania misek

EDYTA: Nic z tego. Nie mam już dzisiaj do tego siły. Zakładałem podkładkę 1mm i 2,5mm od strony nienapędowej. Od napędowej 1mm i 2 x 1mm. Montowałem z podkładką 2,5mm na korbie i bez niej. Cały czas przy dokręcaniu śruby ściska łożyska. Pochlastać się można...

[grzybu]

Ja miałem suport wciskany. Pamiętam, że w serwisie próbowali podkładek od strony nienapędowej, bo miałem problem z linią łańcucha. Skończyło się to tak, że w pewnym momencie odpadło mi ramię korby. Po przygodzie z Tokenem, wróciłem do suportu SRAMa.

[Eazy]

10 minut temu, grzybu napisał:

Skończyło się to tak, że w pewnym momencie odpadło mi ramię korby.

Miałem dokładnie to samo w niedzielę. Pojechałem na testy roweru, cisnę po lesie i na 10-tym kilometrze nagle zrobiło się miękko pod nogą i zostałem z ramieniem korby wpiętym z pedałem do buta... Dlatego szukałem nowej śruby M15 (inny temat), bo oryginalna została zniszczona. Dzisiaj dokupiłem śrubę, ale nie jestem w stanie tego poskładać tak, żeby chodziło to poprawnie. Jestem wściekły, bo wydałem ponad 240zł na kupę szmelcu... Chciałem zrekompensować sobie wady pressfit'u dobrym suportem a okazało się, że utopiłem kasę i do tego mam unieruchomiony rower  

[Gość]

A pomyśleć że w podobnym temacie zostałem "zjechany" bo napisałem że w kwestii suportów, to właśnie producent korby wie najlepiej jaka powinna być konstrukcja i mamy pewność że wszystko zadziała jak potrzeba  

[Eazy]

@skom25 szczerze mówiąc to te plastikowe 'wydmuszki' pressfit od SRAMa nie przekonują mnie do siebie. Dlatego pomyślałem sobie, że wydam raz i kupię coś porządnego. Okazało się, że lepiej bym wyszedł kupując 3 'wydmuszki' od SRAMa niż rzucając się na tego Token'a. Aż się nie chce wierzyć, że tak można ludzi w maliny wpuszczać przy takiej cenie...

[Gość]

Nie przekonują, ale działają i masz pewność że po zakupie wszystko będzie pasowało w 100%, to był temat tamtej dyskusji. 

Ja poszedłem tym samym tropem. Kupiłem suport BSA Accent, za 110 zł. Bo kręci się lekko, bo można wymienić łożyska, bla bla. Pierwszy miał luzy, ale jakoś przejeździłem sezon. Kupiłem drugi i miał taki luz że wywaliłem go po trzech przejazdach.

Jaki jest wniosek? W cenie tych dwóch badziewnych, mogłem kupić cztery podstawowe Shimano. Na najtańszym suporcie Shimano za 50 zł zrobiłem 3300 km i wykręciłem gdy był w stanie jak nowy. Teraz kupiłem model XT i nie mam zamiaru eksperymentować.

[Eazy]

Zadzwonię sobie jutro do dystrybutora Tokena, który mi to sprzedał. Ciekaw jestem co mi powiedzą na informację o tym, że to jednak nie jest kompatybilne i nie da się tego poskładać, żeby poprawnie pracowało. 

[grzybu]

Daj znać jak się sprawa potoczy. 

[uzurpator]

Jeżeli po prawidłowym dociągnięciu korby łożyska kręcą się ciężko, to znaczy, że suport jest zbyt szeroki i łożyska mają za duże naprężenie wstępne. To się może stać, jeżeli np rama nie trzyma wymiaru ( tolerancja wynosi, o ile pamiętam +0.2/-0.2mm ) puszki suportu.

Niestety GXP tak już ma.

Sugeruję zdjąć podkładkę 1mm od strony napędu zobaczyć, czy to pomoże na opór na łożyskach. Jeżeli tak, to jest już tylko kwestia tego, ile naprawdę wynosi szpara pomiędzy łożyskiem od strony napędu na ramieniem korby. Nie powinno być żadnej, ale jeżeli mufa nie trzyma wymiaru, to 1mm może być za gruba i trzeba np 0.7mm.

Niestety, GXP już tak ma, bo to do zadka system.

EDIT: sugeruję najpierw zdjąć wszystkie podkładki i założyć korbę na samym adapterze. Powinna być szpara po stronie napędu, ale po prwidłowym dociągnięciu korby suport powinien się kręcić leciutko.

[pasieczkin]

Witam.

Zaniepokoiła mnie troszkę ta sprawa. Staram się nie bagatelizować żadnych problemów przedstawianych przez użytkowników. Wszystkie wyłapane sprawy są przesyłane do producenta, który przywiązuje do tego bardzo dużo uwagi, sprawdza i natychmiast nanosi ewentualne poprawki. Przy ilości standardów oraz produktów dostępnych na rynku  uwierzcie mi nie jest tak łatwo  :-). Suporty TOKEN naprawdę super się spisują z korbami SRAM.  Problemy zdarzają się bardzo rzadko. Lecz niestety czasem się zdarzają.... choć powody są czasem zaskakujące :-)

Ale skupmy się na nieszczęsnym BB92.

 Postanowiłem "przerobić" proponowane przez TOKEN'a rozwiązania dla mufy BB92.  Prawdę mówiąc naprodukowali troszkę manuali :-) ale w sumie oba rozwiązania jakie proponuje producent działają bez problemu. Poczyniłem nawet małe wypracowanko do którego zajrzyjcie. Może jakoś pomoże.

https://sklep.token-polska.pl/sram-gxp-pressfit-bb92-ninja-bb841t-41-adapter-r232-n-80.html

Trzeba na spokojnie przyjrzeć się tematowi. Co jakiś czas mam zgłoszenia, które najczęściej udaje się rozwiązać. Myślę że uda się coś wymyślić. Na początek  pytanka.

1) jaka to jest rama, jaki model i rocznik

2) czy szerokosć mufy wynosi 92mm  - proszę dokładnie zmierzyć... zdarzył mi się przypadek że producent w specyfikacji pisał że mufa jest BB92 a w rzeczywistości była BB89.5

3) czy suport wkręcił się dobrze w ramę (do oporu) - jakieś fotki ?

 

 

[Eazy]

@pasieczkin

ad.1) Rama to Cube Reaction C:62 ONE 29 rocznik 2018

ad.2) Tak, szerokość mufy mierzona suwmiarką wynosi równo 92mm

ad.3) Suport wkręcił się prosto i do końca bez problemów. Fotki zrobię dzisiaj, jak jeszcze raz to wszystko rozbiorę i spróbuję poskładać bez podkładek pod miski i z podkładką 5mm pod korbę. 

Czy ma znaczenie od której strony jest podkładka falista? Na niektórych schematach widzę, że jest od strony zębatki a na innych od strony łożyska. Obie wersje są poprawne?

 

EDYTA:

Zamontowałem miski bez żadnych podkładek. Przy założeniu podkładki falistej + podkładka 5mm od strony zębatki łożyska mocno się blokują. Wymieniłem podkładkę na 2,5mm i po dociągnięciu korby pracuje ona ze sporym oporem a podkładka falista nie rozpłaszcza się od strony zębatki.

Wygląda to tak, jakby był problem z adapterem i dociąganie korby ściskało tylko łożysko od strony nienapędowej. Od napędowej raczej nie ma jak, gdyż nawet nie rozpłaszczyło falistej podkładki. Mam wrażenie, że adapter jest za krótki o jakąś minimalną część mm i zaparta o niego oś dociska go za mocno do korby co powoduje naprężenie na łożysku z lewej strony. Tak, jakby adapter o kawałek mm za późno zapierał się o ramię korby przy dociskaniu śruby. 

Poniżej kilka zdjęć. Wygląda na to, że wersja 1mm pod miskę napędową + falista + 2,5mm na oś może być prawidłowa, ale problemem jest obecnie ściskanie łożyska od strony nienapędowej (na adapterze). Dodam, że oś z adaptera wychodzi na 12,4mm, czyli 0,8mm więcej niż jest podane w tej instrukcji na stronie, czyli wystający kołnierz adaptera wygląda na zbyt krótki. Może to powoduje zapieranie się korby na łożysku?

Zdjęcia: 

Miska nienapędowa:

 

 

Miska napędowa:

 

 

Wystająca oś: 

 

 

Pomiar suwmiarką:

 

 

Wynik pomiaru (12,4mm):

 

 

[Eazy]

Wygląda na to, że problem udało się rozwiązać Z pomocą @pasieczkin, który okazał się sprzedawcą mojego feralnego suportu, udało się znaleźć rozwiązanie problemu. Otrzymałem nowy adapter, gdyż wychodziło na to, że coś się dzieje od strony nienapędowej, gdzie ściskało łożyska a druga strona nie rozpłaszczała nawet podkładki przy skręcaniu śrub, więc wychodziło na to, że być może adapter jest źródłem problemów. Do tego oś dosyć ciężko w niego wchodziła. Dzisiaj otrzymałem nowy adapter, poskładałem wszystko zgodnie z instrukcją, dokręciłem konkretnie śrubę a korba elegancko i lekko się kręci. Przyznam, że było to miłe zaskoczenie jeżeli chodzi o podejście do klienta i obsługę. Nową część dostałem bardzo szybko i okazało się, że problem zniknął. Serwis gwarancyjny niczym w Shimano  Cieszę się, że udało się dojść z tym do ładu, bo miałem już wizję wyrzuconej kasy w błoto. Teraz kolejne testy w terenie

 

[pasieczkin]

stare kupieckie hasło : "klient nasz Pan" … ;-)

[grzybu]

No to się cieszę, że tak załatwiacie sprawę. Ja miałem niezbyt dobre doświadczenia z Waszym wciskanym suportem, którego w ostateczności zamieniłem na SRAMa. Teraz znowu łożysko się odzywa i mimo wszystko zastanawiam się nad drugą szansą dla Tokena. Tym razem padłoby na Ninja i tym razem zrobiłbym to sam a nie przez serwis. Szczerze mówiąc to pierwszy post @Eazy mocno mnie zniechęcił do tego pomysłu, ale koniec końców widzę że jednak warto spróbować.