Skocz do zawartości

[Przerzutka] RD-M592 - Luz na ramieniu


Piter233

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, odkryłem właśnie dlaczego moja przerzutka, czyli nieszczęsna 592 deore z shadow miała dość często humory, a konkretnie brak reakcji na manetkę, w szczególności na wrzucanie lżejszego biegu. Przerzutka ma luz na tym ramieniu (druga śruba od góry) które jest w przerzutkach shadow, które z kolei montujemy do haka. Luz jest dość mocny, ruszając ręką chodzi cała przerzutka. Pytanie brzmi czy da się coś z tym zrobić? Czy tylko na złom, żeby choroby psychicznej nie dostać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luz pewnie powstał bo robiłeś duże skosy łańcuchem czyli duża koronka z przodu i z tyłu. Przerzutka musi wtedy mocno pracować, by taki napięty i przekoszony łańcuch naprowadzić na koronkę, i się zgina.

Możesz próbować zrobić jakąś podkładkę z cienkiej blachy, puszki po piwie, i tam wsadzić. Albo zdjąć całość, leciutko spróbować ścisnąć te mocowania by były bliżej, ale to eksperyment, który wydaje się sensowny ale może coś uszkodzić na stałe. Jeśli to aluminium to pęknie, ale stal się nagnie, najwyżej lakier odpryśnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12-36, 9 rzędów. Korba 22-30-40. Duże skosy zdarzały się bardzo rzadko, raczej tylko z zapomnienia. Najwięcej jeździłem na środkowej zębatce, więc kosmicznych przekosów nie było. Wybitnie dużego przebiegu też nie ma, więc chyba się to nadaje to tematu odnośnie jakości shimano. Najgorzej że nie mam pomysłu jak z tego wyjść. Nie uśmiecha mi się płacić 100-150 za używaną nie wiadomo ile xt, ani tym bardziej za tą samą cenę taką samą deore. Sramowski orzełek zaczyna się do mnie coraz bardziej uśmiechać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.olx.pl/oferta/shimano-deore-rd-m510-przerzutka-tyl-9speed-CID767-IDxLTTY.html#aada4a808e

Ja bym zaryzykował. One niby do 11-34 max są przystosowane, ale słyszałem z wielu źródeł, że 11-36 też dają radę. Wygląda na bdb stan, oryginalny. Za 55-60 z wysyłką. Shadow jak dostaje luzy ( albo hak krzywy ) to od razu są objawy jak u Ciebie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy się - luz ba b-linku ( łącznik haka z przerzutką )? Wszystkie shadowy tak mają ( albo: wszystkie które miałem, więc jakieś 20 sztuk ).

Odepnij od przerzutki kabel, i zobacz czy prawidłowo przechodzi przez całą kasetę. Jeżeli tak, to problem w kablu.

Shadow, zwłaszcza na 9 rzędach, działa, generalnie rzecz ujmując, żenująco źle podczas wspinania się na duże tryby kasety - w niektórych sytuacjach trzeba się z przerzutką siłować. Jest też bardzo wrażliwy na wszelakie załamania kabla i jego ogólną jakość.

EDIT: Pomaga nieco nasmarowanie kabla - zapodaj kropelkę oleju na końcówkę pancerza od strony manetki i przeciągnij przez nią kabel - oraz przesmarowanie... manetki - wystarczy psiknąć odrobinę rzadkim olejem do środka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkopałem swoją starą 510 i teraz robię na niej wszystkie operacje. Po założeniu 510 - troszkę lepiej, przerzutka nie zastanawia się czy chce wejść/zejść na inny bieg tylko reaguje od razy, wchodzenie idzie pięknie, natomiast zrzucanie robi z konkretnym trzaskiem - w zależności od napięcia linki na różnych biegach. Manetka wyczyszczona, dałem jej oleju, do pancerzu też i po tym wszystkim jest tak samo. Jutro idę po nową linkę, pancerz i hak - mimo że dziad wygląda na prosty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minimalnie krzywy hak ( na oko prosty, lub prawie prosty ) nie wpłynie na poprawę z rd-m510. Te przerzutki są nieczułe na tak małe skrzywienie haka. ( w przeciwieństwie do shadow-ów ). Ustaw najpierw jak najbliżej ( z łańcuchem ) górne  kółko przerzutki od kasety ( wkręcając śrubę - pojedynczą z tyłu, przy głównej śrubie mocującej przerzutkę, wkręcając oddalasz kółko, wykręcając - przybliżasz )  - tak by poprawnie wrzucała i zrzucała, odpowiednia regulacja, i powinno być ok. Jak słabiej zrzuca - ćwierć obrotu wkręć śrubę baryłkową na przerzutce. I tak do skutku.

( pancerz i linka zawsze się przyda nowa, jeśli stare już brudne itp. )

/edit

bez urazy jak piszę zbyt szczegółowo, bo zapewne wiesz jak się reguluje, ja specjalnie piszę więcej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze że piszesz więcej, jak zajrzy ktoś inny to będzie miał ładnie wytłumaczone, bo zwykle śruba regulująca kółeczko od przerzutki, czyli tzw. B jest traktowana w większości poradników po macoszemu. Wracając do tematu, wciąż tak samo. Wróciłem do 592, najlepszy efekt jaki uzyskałem to spadający łańcuch z trzaskiem na 6 i 7 zębatce (licząc od największej). Plus jest taki że przerzutka już nie ma wahania, prawdopodobnie czyszczenie manetki pomogło. Tak swoją drogą - manetka to xt m 750. Jutro idę po tanią linkę i pancerz na próbę, we wtorek dojedzie nowy hak i zobaczymy co dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Manetka jest bdb, bardzo mało prawdopodobne, że to ona jest winna. Prędzej pancerze, a szczególnie jego ostatni odcinek, minimalnie skręcony, dłuższy o 1 cm, krótszy o 1 cm ma wpływ na działanie przerzutki. Plus krzywy hak, brudne linki ( nie kupuj najtańszej bo zaraz zardzewieje  - kup nierdzewną ) Sprawdź wszystkie pancerze, czy oplot gdzieś końcówki pancerza  nie przebił, wtedy taki pancerz robi się gumowy, sprężynuje, linka jakby coraz bardziej się wyciąga ( pancerz wchodzi w opór ramy ) itp. itd.

Kiedyś poświęciłem pół dnia z prawie  nową slx rd-m660 ( rower miesięczny )  próbując wyregulować przerzutkę tylną kontra dwie inne nowe przerzutki ( rd-m360 i rd-m410 ) i nie byłem w stanie wyregulować tego shadowa poprawnie. Przerabiałem wszystko, manetki podmieniałem, przerzutki, pancerze i właśnie najbardziej czuła była na ostatni pancerz ( ale nie tylko na ostatni ) - wydłużenie o 1 cm, nawet minimalne inne jego ułożenie, przekręcenie (  pancerza o tej samej długości ) miało wpływ na działanie tej przerzutki. Zacząłem kombinować ze zbyt długim na oko ostatnim kawałkiem pancerza i po próbie regulacji skracałem go o 1 cm i znowu regulacja itd. Aż doszedłem do tego że chodziło to jako tako, ale na tyle źle że byłem oburzony. Zdecydowałem się na koniec za zgodą ( rower klienta ) założyć rd-m591 ( albo 530 już nie pamiętam )  i było jak ręką odjął ( rd-m360, 410 tak samo ). Jakbym porównywał działanie rozdeptanego i naprostowanego ręcznie tourneya  do nowej deorki, tak źle ten slx chodził.

Wtedy nie wiedziałem jeszcze, że tak ważne jest aby hak był idealnie prosty ( na oko był prosty ) ale na oko to w przypadku shadow-ów się nie sprawdza niestety.

To był mój pierwszy kontakt z tym dobrodziejstwem ( shadow ) w napędach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz miałem wsadzoną nierdzewną. Do tego pełny pancerz shimano sp -41. W teorii wszystko powinno grać pięknie. No chyba że troszkę ten pancerz jest za krótki, ale to dowiem się jutro. Podejrzewam, że shadow powinien być dokładnie wykonany - z tym że jak to na produkcji zawsze się trafi gorsza sztuka. Tak dla spokoju sumienia jeszcze przedłużę łańcuch, ale wątpię żeby on był powodem. No chyba że wyciągnięty łańcuch też sprawia że shadow dostaje wariactwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z shadowami to problem jest taki, że w klasycznej przerzutce Shimano, w miarę wspinania na kasetę luzowało się sprężynę w zawiasie B, a naciągało w P. Natomiast w shadow, ze względu na sztywne połączenie z ramą oraz mocniejszą nieco sprężynę to wspinanie to w miarę rosnących trybów jest coraz trudniejsze.

Na 10 rzędach to działa lepiej, bo przełożenie w systemie jest inne ( linka pracuje na mniejszym naprężeniu ) ale w starym SIS ( przełożenie 2:1 ) shadow jest dramatycznie czuły na całkowitą _długość_ pancerza oraz rozpiętość kasety. W praktyce w np rowerze żony nie miałem problemu z regulacją, ale moje rowery ( XLki ) z pancerzami długości ~160cm to był dramat. Swego czasu z SLX600-SGS się siłowałem. Wtedy też poznałem zalety Sainta w mutacji rapid rise. W porównaniu do SLXa, to saint nie wymagał żadnego wysiłku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dałem nowy pancerz. Dłuższy, z ładnymi łukami, żeby nie było nigdzie załamań. Nawet wywaliłem jedno trzymadełko od ramy żeby pancerz lepiej się układał. Dałem nową linkę. Nawet przedłużyłem łańcuch. I jak w piosence elektrycznych gitar - wszystko **uj. Jest jeden plus, w górę chodzi bardzo ładnie i już się nie waha, za to dół bez zmian - dalej dwa-trzy biegi wchodzą normalnie, potem dwa-trzy z walnięciem i potem znowu normalnie. To które wejdą z walnięciem zależy od napięcia linki, zakresów i odległości kółeczka - czyli od wszystkiego. Żeby było śmieszniej, nie ma ani jednej konfiguracji żeby dobrze chodziło. Pozostaje nieszczęsny hak - napiszę we wtorek lub środę czy pomogło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wiecznej dłubaniny ciąg dalszy. Nowy hak, tak samo pancerz, linka, manetka nasmarowana. Dalej to samo. W górę chodzi pięknie, w dół tak jak się spodoba. Zaczynam podejrzewać kasetę 12-36 - po zbliżeniu kółeczka przerzutki tak że na 36 jest za blisko, na innych zębatkach zaczyna chodzić dobrze. Jak znajdę kasetę 11-34 to wstawię i zobaczę co to da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Aktualizacja: poddaję się. Najpierw nowy pancerz no-name, potem wsadzony shimanowski. Linka nierdzewna, kaseta 11-34, łańcuch mało zużyty. Pancerz bez zagięć i tym podobnych. Manetka nasmarowana, przerzutka wyczyszczona. Nowy hak, pasujący do ramy lepiej niż oryginał. Rezultat? Wszystko **uj. W górę chodzi ładnie, w dół jak się chce. Kilka razy zejdzie normalnie, potem łup łup i znowu normalnie. Najgorsze że brak w tym jakiejkolwiek regularności. Zostały dwie opcje - manetka albo przerzutka. Co oznacza że będę jeździł tak jak jest, albo wrzucę 1x11 albo 1x12, na pewno od srama. Dziękuję za porady, moja na przyszłość - 9 sp i shadow - nigdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...