Skocz do zawartości

[Pomocy, jaki rower wybrać] Trek roscoe 8,9, Marin san quentin 3, dartmoor primal pro 29


Rekomendowane odpowiedzi

Witam 

Mam dylemat odnośnie trzech rowerów podanych w tytule. Szukam porządnego sprzętu który sprawdzi się na single tracku, niedużych hopach oraz na codzienne miejskie szaleństwa po betonie. 

Który z wyżej podanych modeli najlepiej się sprawdzi bądź może macie co innego do zaproponowania z podobnej półki cenowej.  Z góry dzięki za propozycje

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie oszukujmy się, to są typowe sztywne ścieżkowce. Zniosą dojazd po asfalcie na miejscówkę ale to nie jest ich środowisko w którym będą się czuły jak ryba w wodzie. Tam są kapcie 2,6" wiec trzeba też brać poprawkę no to, że na asfalcie nie będzie lekko i przyjemnie ;). Kilkanaście km od czasu do czasu? Jak wsiadam na swojego primala to nie schodzę póki nie ma min. 40km w terenie (dojazdów nawet nie liczę bo to absolutnie żadna atrakcja).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fox 34 rhythm jest pracą porównywalny z revelem i też jest dobrym wyborem (w moim odczuciu nieco mniej sztywny jest ale ja ważę 110kg więc np. do foxa 32 się nawet nie zbliżam). Co do primala to jest to siermiężna/pancerna rama która zniesie wszystko. Z wad trochę estetyka spawów i marny lakier (ja swojego nie oklejałem i mam kilka odprysków do gołego alu no ale pojawiają się nie tylko pod rurą dolną ale również np. na górnych rurkach tylnego trójkąta więc trzebaby okleić pół roweru). Osobiście wychodzę z założenia, że rower nie przetargany w terenie bez śladów użytkowania to jak broń nieprzestrzelana raz w roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 3 miesiące temu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...