[Rower] Giant Talon 1 vs Cube Acid

[pumczas]

Witam,

Proszę o poradę, który z wymienionych rowerów warto kupić. Nie ma to być rower do zawodów, główne przeznaczenie to miasto i drogi szutrowe/lasy. Talon ma nieco gorszy osprzęt, ale różnica w cenie nie jest dramatyczna, pytanie tylko, czy warto dopłacać. I Talon i ACID ma raczej "wygodniejszą" pozycję, stąd taki wybór. Jedyne co mnie martwi to fakt, że Talon ma 3x10, a Acid 2x11, a jednak większy zakres przy "normalnej" jeździe jest teoretycznie lepszy. Sprawdzałem kadencję dla obu zestawów i właściwie wychodzi identycznie. 

Talon - https://www.giant-bicycles.com/pl/talon-1--ge--2019

ACID - https://skiteam.pl/rowery/9508-rower-cube-104100-acid.html?fbclid=IwAR3g_SzXDQjPpVV4Db-jR9uoxV2NGIw4nqqLuc_RixoZOJF6gGFzZWNTlVo#/kolor-black_white/rozmiar-18_cal

[m0d]

Teraz, pumczas napisał:

główne przeznaczenie to miasto i drogi szutrowe/lasy.

 

Teraz, pumczas napisał:

raczej "wygodniejszą" pozycję

 

Teraz, pumczas napisał:

większy zakres przy "normalnej" jeździe jest teoretycznie lepszy

Poszukaj jakiegoś crossa albo mieszczucha zamiast silić się na "rower o wyglądzie a la MTB". Serio

 

[pumczas]

Aktualnie posiadam crossa, a z racji tego, że w tym sezonie zamierzam poza wspomnianymi trasami zacząć przygodę z offroad i górami to cross nie do końca spełni swoją rolę. Wygodniejsza pozycja jest spowodowana problemem z kręgosłupem, więc nie chodzi mi tutaj o ogólną wygodę. Stąd wybór padł na wymienione rowery, które potrafią połączyć  "a la MTB" z wygodniejszą pozycją  Oczywiście rozumiem, dlaczego akurat tak poradziłeś, ale nie chcę za rok/dwa zmieniać roweru

[dran2]

To 3900 to kasa którą chcesz wydać, czy masz lepszą ofertę? Bo jak tak to za 4k masz xc100 29 z Deca który obydwa te rowery zjada na śniadanie, zarówno jako rower rekreacyjny jak sportowy.

[pumczas]

3900zł to maksymalny budżet, który chcę przeznaczyć. Mówisz o tym modelu? https://www.decathlon.pl/rower-mtb-xc-100-29-id_8405350.html Widzę, że jest 1x12, a takiej konfiguracji się trochę obawiam, szczególnie na dojazdach do tras itp. Jaka jest odczuwalna różnica pomiędzy 1x12/2x11/3x10?

[dran2]

Możliwości tych napędów są w większości zastosowań dosyć zbliżone za względu na większe kasety w nowoczesnych napędach. Co do odczuwalności to jest to uczucie spokoju dla lewego kciuka i umysłu zwolnionego z pamiętania o jakichś śmiesznych "przekosach" i kombinowaniu na jakim przełożeniu właściwie jesteś i jak i którą ręką kliknąć aby być na wyższym. W nogach za to każdy sobie czuje jak chce, jak chcesz czegoś obiektywnego to sprawdź tu:
http://gears.mtbcrosscountry.com/#26I1I1

[WaGiant]

Największy zakres przełożeń jest w napędzie 3x10 w tym przypadku od 0.61 do ponad 3,6 . Na tak lekkim przełożeniu wjedziesz praktycznie wszędzie   . Przełożenie 3,6 pozwala już konkretnie się rozpędzić na płaskim czy dokręcać na zjazdach .

Na drugim miejscu jest napęd 2x11 - przełożenia od 0,61 do 3,27  czyli nie ma tak twardych przełożeń .

Napęd 1x2 ma przełożenia od 0,68 do 3,09 . Niby  jest miękkie przełożenie ale jednak nie tak jak w dwóch poprzednich napędach . Dodatkowo rower z Deca ma koła 29" co czyni to przełożenie znacznie twardszym niż 0,61 przy kołach 27,5 "

Najszybsze przełożenia w Cube jest teoretycznie twardsze niż w Deca ale biorąc pod uwagę różnicę w rozmiarze koła prędkości uzyskiwane przy takiej samej kadencji będą podobne .

Ja widzę jeszcze inny aspekt sprawy . Zobacz ile kosztują części do poszczególnych napędów . Łańcuch będziesz zmieniał 1 , 2 , 3 ...x w roku , kasetę 1 na kilka łańcuchów . Manetki niby są na lata , przerzutka też ale jak będziesz miał pecha to wkręcisz patyk i po przerzutce .

Gdybym ja miał wybierać między Giantem , a Cube  to decydowała by geometria . Czyli po prostu na którym rowerze lepiej by mi było .  Przy Cube możesz dodatkowo wybierać miedzy kołami 27,5 a 29 .

[pp516]

Jeżeli geometria jest dla ciebie priorytetem, to Cube zapewnia mocno zrelaksowaną pozycję. Mam trochę starszy model Cube Ltd Pro 29er 2015. Obróciłem mostek na negatyw i usunąłem podkładki, bo pozycja była nawet zbyt wyprostowana jak dla mnie. Crossa bym nie kupował , 29 er jest znacznie lepszy w terenie, nawet jeżeli jest to tylko las czy polna ścieżka. Mam to przetrenowane. Pytasz też o napęd. Ja mam 3x10. Największego blatu 40 praktycznie nie używam, na środkowym czyli 30 można jechać w okolicy 30 km/h. Tak że 2x10 czy 2x11 z trochę mniejszym największym blatem niż 40 (np.36) nie powinno być żadnym ograniczeniem i tak wykręcisz max w okolicy 40km/h, więcej chyba nie potrzeba.

[Alsew]

Ten Acid dużo lepiej wypada. Raz że ma napęd 2x11, a Giant ma przerzutkę bez sprzęgła, dwa że amortyzator RS Recon Silver jest sporo lepszy od XCR Air, trzy piasty Shimano do których dostaniesz wszystkie części zamienne vs Giant sh*t vel Formula… 

[pumczas]

Sprawdzałem kadencję w milionie różnych konfiguracji i faktycznie 2x11 nie jest takie złe, a przynajmniej nie trzeba się głowić nad poprawnym ustawieniem jak to napisał @dran2 Jedyny problem jest taki, że Cube w mojej okolicy jest dostępny tylko z ramą 18", czyli jeszcze z 27.5 er, 29 er zaczyna się od 19". Rozmiarowo pasuję do przedziału 18", ale o ile dobrze się orientuję Cube ma krótsze ramy?

[pp516]

Ja mam 29er i ramę 17 cali (174 cm wzrostu / 79 przekroku), poszukaj może w innym sklepie. 27.5 bym sobie darował. Jaki masz wzrost i tzw. przekrok ?

Cube ma tak, że mtb 27,5 er mają rozmiary : 16,18 ...  , a 29er: 17, 19   ...

Czyli jak celujesz w 29er, to raczej ten model dostępny w SkiTeam : https://skiteam.pl/rowery/9506-rower-cube-103150-attention-sl.html#/kolor-grey_flashyellow/rozmiar-17_cal

Swoją drogą, piszesz, że sprawdzałeś kadencję, raczej nie kadencję, a zakres lub stopniowanie przełożeń. Kadencja (czyli prędkość z jaką kręcisz korbami)  zależy od ciebie a nie od roweru i wynosi zwykle 70-90 obrotów na minutę.

[pumczas]

Nie rozumiem tych rozbieżności zdań, bo tutaj każdy poleca 29er, a wśród znajomych, którzy mają mtb panuje przeświadczenie, że 29er to blee, bo mniejsza sterowność, gorzej go rozpędzić i jest "mniejsza kontrola" nad rowerem. Wzrost 185cm, a "przekrok" 82cm. 

Akurat Attention, którego wysłałeś też jest dostepny tylko w max 18". Przejdę się do nich, bo mają Attention'a 2019 na ramie 19" z 29er i 18" z 27.5er, a podobno wszystkie Cube na "A" są na tej samej ramie. Jak się okaże, że na 19" stojąc na ziemi będę szorować po ramie to problem rozwiązany i wezmę 18".

Fakt, mój błąd. Oczywiście chodziło mi o zakresy prędkości w określonych kadencjach.

[WaGiant]

Nie wszyscy polecają 29" . Ja wolę 27,5 . Zbyt dużo na 29 nie jeździłem ale pierwsze odczucia nie są rewelacyjne - krowa . Tyle że mam trochę mniej cm niż Ty i na co dzień jeżdżę na .....  26" .

Pewnie jest natomiast że przy 185 cm wzrostu  rama 18" to za mało . Szczególnie że Cubki są krótkie . Moim zdaniem 19" należy Ci się .

Oczywiście jak zwykle w takich sytuacjach zalecam przymiarkę .

[Alsew]

3 minuty temu, pumczas napisał:

Nie rozumiem tych rozbieżności zdań, bo tutaj każdy poleca 29er, a wśród znajomych, którzy mają mtb panuje przeświadczenie, że 29er to blee

Każdemu to co lubi! Ja też wolę 27,5 ale mam 176 cm i brykam rowerem głównie w terenie. Jak ktoś jeździ trasy mieszane i ma >175cm to 29 er się lepiej sprawdzi. Obecnie temat wygląda tak że pod twój wzrost naprawdę ciężko kupić rower pod średnie koło.  

[pp516]

Ja nie wiem, czy i 19 cali nie będzie mało przy 185 cm, może nie. O 18 calach i kołach 27,5 bym definitywnie zapomniał na Twoim miejscu.

Odnośnie gorszej sterowności, kontroli, itp w 29er, to ja bym się tym nie przejmował. Jak nie robisz bardzo karkołomnych tras, to nie ma większego znaczenia. 27,5 cala jest dobre albo jak ktoś ma wzrostu poniżej 165-170, albo jak chce jeździć bardzo technicznie, dużo ciasnych zakrętów, itp. W maratonach mtb, a już tym bardziej w jeździe rekreacyjnej większe koło jest zaletą a nie wadą, po prostu łatwiej przetacza się przez nierówności, do tego daje większą stabilność. Jak trafisz jakieś ciężkie fabrycznie zamontowane opony ze słabą mieszanką gumy, to faktycznie może być wrażenie słabszego przyspieszania, ale łatwo to zniwelować kupując lepsze i lżejsze.

[pumczas]

Myślę, że przekonaliście mnie do 19", szczególnie, że Cube jest "krótki". Co do sterowności to nie mam w planach jeżdżenia po ciasnych zakrętach, więc powinno być ok.

Teraz, pp516 napisał:

łatwiej przetacza się przez nierówności

Jeżeli ktoś wyskoczy mi w mieście zza rogu.. trudno. Będzie 29er to będę mógł po nim przejechać, patrz wyżej 
Co do opon to fabrycznie są to Schwalbe Smart Sam, Active, 2.25, mam nadzieję, że dadzą radę

[pp516]

Te Smart Samy moga być na początek, dość małe opory toczenia i mało agresywny bieżnik, w sam raz na leśne ścieżki czy asfalt, trochę ciężkie, ale nie ma dramatu.

Z ciekawości możesz sprawdzić sam wagę opon 29 i 27,5  o szerokości 2,25 : https://www.schwalbe.com/en/offroad-reader/smart-sam.html, dla 29 cali jest to 810 g, dla 27,5  : 740.  Czyli faktycznie wygrywa koło 27,5 (do tego dochodzi mniejsza waga samego koła, jeżeli jest to zbliżony model ) I to właśnie odpowiada za lepsze przyspieszenie. Wystarczy jednak, że kupisz opony o niższej wadze ( w okolicach 500 g) i będzie znaczna poprawa. 

 

[pumczas]

O, dzięki! Przyda się taka informacja, jeżeli faktycznie będzie ciężko się toczyć. Ogólnie dziękuję za wszystkie odpowiedzi, bo nie tylko wiem, że ACID jest lepszy, ale wiem też, dlaczego tak jest i na co zwrócić uwagę.

[Alsew]

49 minut temu, pp516 napisał:

. 27,5 cala jest dobre albo jak ktoś ma wzrostu poniżej 165-170,

Rowery z ramą mniejszą niż 17 cali i kołem 29er to już kuriozum, jak dla mnie. 

[cervandes]

Dołączę do zwolenników kół 650B, które wg niektórych już 4 lata temu miały umrzeć.

Brykałem różnymi rowerami w tym 29'er za naście tysi, rasowe kółka, konkretny carbon, osprzęt easton itp i bardzo mi nie podeszło. Zwrotność jak Batory, rozpędzanie się też bez efektu wow. Świadomie poszedłem w rower 27,5 bo taki mi po prostu odpowiada bardziej. Mam 176cm wzrostu.

 

Co do wyboru między jednym a drugim: Gianty są u mnie zdyskwalifikowane bo jeśli tylko jeździ się więcej, to piasty Formula sprawiają problemy a czasem nawet ich rozbiórka jest niemożliwa. O dostępności części nie wspomnę. Oznacza to dla mnie tyle, że prędzej czy później trzeba będzie myśleć o zmianie piast czy kół a to podnosi cenę roweru i już się tak wesoło nie robi.

 

Z wymienionych pod względem konfiguracji zdecydowanie bym wybrał Kubusia, amortyzator znacznie lepszy, napęd także.