Skocz do zawartości

[Gravel aluminiowy] Author Aura XR 3 2019


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Koledzy, koleżanki od jakiegoś czasu intensywnie przeglądam internet szukając modeli roweru gravelowego. 

Preferuje jedno dniowe wypady, jazda po mieście (utwardzanych ścieżkach) oraz jazda po Lesie, leśnymi ścieżkami oraz polnymi ścieżkami (Las Wolski, Wypad w Beskid Wyspowy).

Ogólnie lubię w miarę szybko pośmigać. 

Do tej pory zainteresowany byłem:

Sootem 30 - https://sklep.biker-house.pl/rowery/rowery-przelajowe/rowery-gravel/rower-kellys-soot-30-kolo-28-gray-orange-2019.html

Jari 2.3 - https://rower.com.pl/fuji-jari-2-3-1764691?cPath=6_699_8036&

Przez myśl przechodziła mi również myśl o zakupie Cannondale Topstone - https://www.isport.pl/rower-cannondale-topstone-disc-se-sora-2019-p-13719.html do wyrwania za 4749 zl w Krakowie - taki rower posłużył by już na pare lat i na ewentualne przyszłe modernizacje. - choć cena troszkę mnie odstrasza. 

Ale..

Moją uwagę zwrócił Author Aura XR 3, aluminiowy gravel na sorze - http://pl.author.eu/szosowe/rowery/author-aura-xr-3-2019-ua42912202-6404 .

Proszę o opinie na temat roweru z tematu, co sądzicie o osprzęcie? Jak rower może spisywać się w codziennym rekreacyjnym użytkowaniu.? 

Ewentualnie proszę o opinie osób, którzy są użytkownikami wymienionymi w temacie rowerami. 

Pozdrawiam

Maciej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o tego Authora to z 4 tyś. jest tam jeszcze korba na kwadrat i aluminiowy widelec, więc trochę słabo. 

Jeśli masz blisko do górek i często będziesz tam zaglądał to odpuściłbym sobie również stalowego Fuji, jednak na podjazdach różnica 2kg jest zauważalna. Za raz mi się oberwie od wyznawców "stalowej" filozofii na forum ;-)

Osobiście wybrałbym Kellysa, rożnica 1 zębatki na kasecie jest do wytrzymania, a kultura pracy miedzy Clarisem a Sorą będzie podobna. No i Kellys ma sztywne osie co mocno ułatwia eksploatację roweru z tarczówkami, choćby przy zdejmowaniu/zakładaniu koła nie trzeba bawić się z zaciskiem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za konstruktywną odpowiedź, a mógłbyś napisać coś jeszcze o topstone? Czy według Ciebie jest wart dopłacenia 1000zł i posiadania roweru już na dłuższy okres ( rama z dożywotnią gwarancją). Jak Topstone ma się do soota 30 i na odwrót. 

Dokładnie górki mam, będę miał gdzie pojeździć. Raczej parodniowe wypady nie wchodzą w grę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cannondale na pewno słynie z produkcji bardzo dobrych ram w tym aluminiowych. Pytanie tylko ile tych technologi z wyższych modeli przechodzi do tych bardziej budżetowych,  mówiąc potocznie czy nie płacimy dodatkowo za znaczek Cannondale na ramie.

Również w tym modelu widać oszczędności na takich elementach jak korba czy koła. Patrząc tylko z ekonomicznego punktu widzenia wziąłbym Kellysa i ewentualnie wymienił sztycę na karbonową dla poprawy komfortu jazdy.

Ale rower kupuje się też oczami, jeśli bardziej podoba Ci się np. Cannondale to go bierz (frameset jest na pewno rozwojowy - poszerzana główka, sztywne osie, z czasem można słabsze elementy w rowerze wymienić), przede wszystkim to Tobie zakup ma sprawić satysfakcję.   

Edytowane przez cyklista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMHO rozważ Fuji Jari 1.5 2019 albo 1.7 2018. Można wyrwać spokojnie za około 4500zł (a przynajmniej można było jak się rozglądałem styczeń - początek lutego). Skoro rozważasz rowery za 4000-4100zł to to już nie jest duża różnica.

Z plusów fajna, przemyślana rama z mnóstwem mocowań i wygodną geometrią, typowo gravelowy baran, prawie kompletna Tiagra 4700 (oprócz korby, ale o tym zaraz), fajne stopniowanie napędu z korbą 46/30, całkowicie karbonowy widelec, koła na szerokich obręczach WTB i23, dobre opony na start - Panaracer Gravelking. Tyle o 1.5 2019, 1.7 2018 rożni się kilkoma szczegółami (inne opony, węższe obręcze, inna korba).

Z minusów - korba w archaicznym standardzie na kwadrat, dziadowe mechaniczne hamulce, mimo wszystko dość wysoka cena jeśli nie wynegocjujesz rabatu.

 

W jednym ze sklepów, chyba AMBIKE się nazywał, była też promocja na Ronina 2018. Stalowy rower na Tiagrze 4700 miałbyś za około 3700zł. Rozejrzyj się czy jeszcze aktualne.

Edytowane przez m0d
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, m0d napisał:

W jednym ze sklepów, chyba AMBIKE się nazywał, była też promocja na Ronina 2018. Stalowy rower na Tiagrze 4700 miałbyś za około 3700zł. Rozejrzyj się czy jeszcze aktualne.

Byłem właśnie w sklepie stacjonarnym gdzie mają ronina 2018 rozm. 54 (rozmiarów jest ok) za 3900 do tego 150zl w bonie do wykorzystania w sklepie internetowym. 

Co do fuji podoba mi się jari 2,3 z 2019 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...