znajomy Napisano 29 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2019 Witam Czym czyścicie rower po jeździe w zimie (sól, błoto pośniegowe). Wiem szkoda sprzętu - ale się jeździ. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team michuuu Napisano 29 Stycznia 2019 Mod Team Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2019 Umyć, spłukać sól i błoto, wysuszyć. Części wrażliwe nasmarować, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Brombosz Napisano 29 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2019 Ja swoje rozbieram na części pierwsze przed zimą i po zimie. Wymiana smarów, olejów itp. Jak mi się zdarzy pojeździć po słonej ciapie na ulicy to od razu czyszczę łańcuch, bo wtedy po jednej dobie rdza potrafi na nim osiąść. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sansei6 Napisano 29 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2019 Samo w piwnicy pod wpływem ciepła śnieg i błoto obleci. Cóż co do reszty po prostu trzeb częściej łancuch smarować i czyścić no i napęd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
znajomy Napisano 30 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Dzięki za odpowiedzi A jakie środki czystości (odtłuszczacze) polecacie? Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sansei6 Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Benzyna ekstrakcyjna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shadow3m Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Ja używam wd-40, po każdej jeździe również na łańcuch, zimą nie używam dedykowanych oleji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robertrobert1 Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 6 godzin temu, znajomy napisał: A jakie środki czystości (odtłuszczacze) polecacie? Żadnych. Błoto pośniegowe skutecznie wymywa każdy smar. Wystarczy tylko spłukać wodą by zmyć sól, ważne kiedy temperatura jest około zera, a następnie nasmarować. Tu polecam do łańcucha oleje do pilarek. Są o wiele gęstrze i o wiele tańsze od rowerowych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
itr Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Są różne rowery, i serce do nich tętni inaczej. Wymarzone cudo trzeba czyścić, a rower na dojazdy już mniej. Dziś wiele osób przypina na noc rowery do stojaków. Sam stawiałem rower kilka lat na przewiewnej, dobrze ogrzanej klatce schodowej, czasami smarowałem łańcuch, a zawsze zmywałem ....podłogę na półpiętrze.Taki rower lepiej się zachowa w porówniu z trzymanym w wilgotnym garażu czy piwnicy, blaszaku . Bo szybko wysycha. Należy ogólnie patrzeć i reagować na rdzę, blokowania skrzypienia piacho mielenia. A po powrocie zrzucać tylko bryły śniegu lodu i piasek. Nie używać zimą karczera. Przed szmatą usunąć piach, jeśli lakier budzi troskę. Smar zielony Finish, albo ten do pił. Jest jeszcze Wet Shimano, dla weterynarzy. Ten do pił szybko znika, ale jest tani. W dni z deszczem mżawką wilgoć smaruje łańuch, i jest cichy. Cudownei kochane zębatki z alu znikają szybko. Rama może mieć tendencję do zbierania wody. Jeśli np wlewa się pod siodełkiem przez otwór w jarzmie. Generalnie należy mieć ten otwór zatkany jeśli nie ma się błotników. Tak samo można okleić izolacyjną albo nawlec dętkę na przejście podsiodłowej w ramę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shadow3m Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 Wszystkie ramy jakie miałem, posiadały na dole odpływ wody, więc taka zabawa to chyba tylko w wyjątkowych przypadkach :> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
itr Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 Rzeczywiście wyjątkowych :-? , na moich 6 stalówek tylko Romet Super ma dolny, wielki otwór w mufie suportu.... A to jest najniższy punkt. Nawet miłe, nowsze szosówki mają otwór zatkany śrubką z plastykowym ślizgiem linek. Taki rower po powrocie w ulewie i podniesieniu do góry nogami potrafi chlusnąć pod nogi jak z filiżanki. Wystarczy jechać na retro siodelku z klasyczną rurką . Kolejne miejsce gdzie potrafi zbierać się woda to rura sterowa np polskich zatkanych kołkiem widelców.... Wpust klasycznej fajki w stery też moźna okleić izolacyjną. Ogólnie zaklejanie wrót zalania ma sens, ale woda skroplona w rurach musi mieć drogę ujścia i w cennych cienkościennych rurkach lepiej nie wozić jej całymi dniami. Małe otwory gazowe nie wystarczają. W dawnych czasach, kulek, niektórzy napychali puszkę towotu przed zamontowaniem osi suportu blokując wszystko wokół. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.