Skocz do zawartości

[szosa] Rose Pro SL vs Kross Vento 5.0


Matbg

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

planuję zakup drugiej szosy i mam na oku dwa modele w tej samej cenie. Rowerek chce aluminiowy bo w tej cenie dobrego karbonu raczej nie kupie.

Rose Pro SL

https://www.rosebikes.pl/rose-pro-sl-105-2672333?product_shape=matt-black%2Fwhite&article_size=55cm-28

Kross Vento 5.0 2019

https://www.kross.pl/pl/2019/road/vento-5-0

 

O Rose słyszałem same dobre opinie tylko obawiam się braku serwisu na miejscu. Lekka, dobrej jakości rama przemawia na plus dla tego modelu. Znowu u Krossa waga vento 5.0 z tego co wyczytałem w teście to 9,3kg. Jest to o 1kg więcej niż Rose (katalogowo). Na plus w Vento przemawia wygląd, ale to chyba przez te stożki 30mm. Myślę, że jak by przy Rose wymienił koła na wyższy stożek to też prezentował by się jeszcze lepiej. 

Boję się tego matowego malowania w Rose. Czy ono nie będzie sprawiało problemów ? 

 Większość rzeczy serwisowych (regulacje, centrowanie, wymiana części) robię sam bo mam złe doświadczenie po kilku serwisach gdzie rower odbierałem z rdzą na śrubach. 

Jeśli macie jakieś doświadczenie z podanymi modelami, napiszcie proszę co o nich myślicie i pomóżcie w wyborze. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co się orientowałem to rowery mają różne przełożenia, to jest istotne w zależności gdzie jeździsz. Poza tym koła. Nie wiem co to jest w krossie i jak się sprawuje, ale chyba dla amatora ma to mniejsze znaczenie, w Rose koła podobno są dobre. Kolejna różnica to suport. W Rose jest pressfit, co niektórzy uważają za wadę. Reszta różnic pewnie nie do zauważenia dla amatora.

Ja czekam jeszcze na tabelki z geo u krossa. 

A teraz proponuje Ci jeszcze odwiedzić stronę Canyona i zerknąć na ich propozycję, przypomnę o rabacie na krossa... i aż sam jestem ciekaw jak się potoczy dyskusja ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teren częściej płaski, czasem wyjadę sobie gdzieś na tydzień w góry. 

Koła w ROSE to Mavic Aksium, Kross - Vision Team. Cenowo podobne, opinie rożne dla obu.

A Canyon ma zewnętrzne linki u góry ramy. Chciałbym żeby były już schowane w środku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Matbg napisał:

Teren częściej płaski, czasem wyjadę sobie gdzieś na tydzień w góry. 

Koła w ROSE to Mavic Aksium, Kross - Vision Team. Cenowo podobne, opinie rożne dla obu.

A Canyon ma zewnętrzne linki u góry ramy. Chciałbym żeby były już schowane w środku.

Widzisz, masz łatwiej bo to Twoja druga szosa. Wiesz jak Ci noga podaje i wiesz czy korba 52-36 wystarczy Ci na podjazdy. Ja niestety mam tylko doświadczenie mtb i to też krótkie ;) To były takie moje przemyślenia, po analizie co jest na rynku. Też jestem ciekawy co wybierzesz. Ja chyba skłaniam się właśnie w kierunku Canyona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, grzybu napisał:

W Rose jest pressfit, co niektórzy uważają za wadę.

Od kiedy w sprzedaży są suporty ze skręcanymi miskami, od wtedy prssfity przestały być upierdliwe. Mój się trzyma już rok czasu bez czyszczenia i ani stuknięcia ani trzasku żadnego nie odczułem. Doświadczenie z MTB ale przecież w szosie suport działa na tej samej zasadzie. Nawet bym zaryzykował stwierdzenie, że tam mu łatwiej :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro to twoja druga szosa to bierz Krossa.Sportowa pozycja i korba 52/36 będą dobre dla kogoś kto ma mocną łydę i plecy.Koła w obu rowerach to takie same ciężkie kowadła.Podejrzewam,że te  w vento jeszcze bardziej dociążają opony w rozmiarze 28c.Aczkolwiek uważam,że Rose jest lepszym wyborem.Tańszy ,lżejszy (tylko gdybam bo nie ważyłem),wygodniejsza pozycja i korba 50/34.Niepotrzebnie martwisz się kwestią serwisu bo przecież sam wszystko robisz?A jak coś pęknie to  korzystasz z gwarancji.Swego czasu miałem podobne dylematy i wybrałem canyona na tiagrze.Jestem zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze męczy mnie sprawa spawów w ROSE.

Na zdjęciach i filmach wygląda to pięknie, niewidoczne jakby był to carbon. Tylko czy jeśli spaw jest szlifowany do takiego stanu to czy nie jest wtedy słabszy? 

A co do wagi Krossa, posiłkowałem się testem z linku https://magazynbike.pl/tour/2018/12/20/kross-vento-5-0-2019-ogien-woda/. Ciekawe czy jest to prawda, bo to o prawie 1 kg cięższa rama. Koła w obydwu rowerach mają niemalże identyczną wagę, osprzęt ten sam, więc ta różnica jest chyba tylko na ramie. Może jako amator nie odczuję aż tak bardzo różnicy ale kupując rower za większe pieniążki, chciałbym, żeby był możliwie jak najlżejszy. 

Może są na forum osoby posiadające ten model Krossa lub też przedstawiciele firmy i napiszą jak z tą wagą jest naprawdę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma opcji żeby szlifowany spaw był słabszy.To po prostu lepiej wygląda i wymaga więcej pracy przy produkcji.Tak czy owak  nie odczujesz tego kilograma więcej w krossie.Nie wiem jak mocny jesteś ale większy efekt będzie miało zdjęcie kilograma z brzucha niż z roweru .Co innego koła-0,5 kilo mniej daje dramatyczny efekt.Jeśli geometria jest sprawą drugorzędną to prostu bierz ten rower,który bardziej ci się podoba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serwis: zerowy jest niepotrzebny. Rower przyjeżdża gotowy do jazdy, trzeba założyć przednie koło oraz przestawić mostek wraz z kierownicą, ale to nie powinno stanowić problemu.

Do gwarancji wystarczy przegląd w jakimkolwiek zaufanym przeglądzie w okolicy. Jeśli coś padnie to za darmo zwraca się rower lub część do nas. Wymieniamy/naprawiamy i odsyłamy do klienta. Gwarancja 6 lat rama, 2 lata komponenty. 

Geometria: rzekłbym wyważona. Bardziej sportowa niż tzw endurance, ale chyba nie trzeba się bać. Gdy ktoś będzie chciał jeździć w pozycji bardziej sportowej może zdjąć podkładki spod kierownicy. 

Spawy w ramie - są wygładzone poza tym pokryte odrobiną masy i polakierowane. Produkujemy tak ramy od dekady o ile pamiętam lub dłużej. Jeśli coś wydarzy się z ramą to zwykle w pierwszym roku użytkowania i ją wymienimy.

Co jeszcze? Nasz widelec z karbonu to dobra konstrukcja, w której wykorzystujemy doświadczenia z modelu X-LITE CRS czyli technologia układania karbonu ma pomóc w tłumieniu nierówności. Myślę, że zaletą jest też kokpit Ritchey z kompaktową kierownicą, a także aż 8 rozmiarów ram co pomoże dobrać optymalny rozmiar. 

Kluczem do wygodnej jazdy jest dokładny pomiar wew. długości nogi. Niektórzy piszą, że to archaiczna metoda, ale w przypadku sprzedaży wysyłkowej jest to - wraz ze wzrostem -jedyny sposób aby rama pasowała tak, że klient będzie się czuł komfortowo na naszym rowerze. Sprzedajemy rowery wysyłkowo od prawie 4 dekad stąd doszliśmy do takiej metody i jak dotąd się sprawdza. Jeśli rower nie będzie pasował można go zwrócić. Za darmo. Nieskromnie powiem, że konkurencja wiele się od nas uczy. Gdy wprowadziliśmy jako jedni z nielicznych różne wielkości tylnego trójkąta w zależności od wielkości ramy aby poprawić prowadzenie roweru (zwykle większość budżetowych, aluminiowych modeli miało taki sam tylny trójkąt bez względu na rozmiar) inni zaczęli nas naśladować. I dobrze. Zdrowa konkurencja to korzyść dla klientów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zapytam jeszcze o rozmiary w ROSE. Z wstępnych obliczeń wychodzi mi  54, czyli pomiędzy dwoma dostępnymi w sprzedaży 53 a 55. Wzrost 179cm, dł wew. nogi 83cm. Jaką ramę wybrać w tym przypadku? Tą mniejszą czy też większa.

W Krossie będzie to chyba rozmiar M albo coś między S-M. Nie mogę znaleźć nigdzie dokładnych danych co do rozmiarów.

W tym wszystkim zależy mi najbardziej żeby rower był komfortowy podczas jazdy i żeby w miarę dobrze się zbierał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli przekrok został zmierzony prawidłowo to odpowiedni będzie rozmiar 55 cm. Tu podpowiedź jak się właściwie zmierzyć: 

 Rama 55 cm to przekrok między 82, a 84 cm. Podane wymiary wydają się być typowe - dla porównania ja mam 183 cm wzrostu i przekrok 87,5 cm jeżdżę na ramach 57 cm. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tych opon nie używałem a opinie są różne. Obecnie w starym rowerze używam Kenda ( nie pamiętam dokładnie modelu ) za jakieś 50 zł. Tylko raz wyskoczyło mi takie wybrzuszenie na tylnej ale spowodowane było zbyt dużym ciśnieniem i najechaniem na dość sporą dziurę w jezdni, której nie zauważyłem. Nie jeżdżę po szutrach, tylko asfalt, a jeśli coś by się działo to oponke zawsze można wymienić. 

Trochę się zastanawiałem i chyba wybiorę Rose. Myślę że jest to lepszy wybór jeśli chodzi o ewentualne modyfikacje w przyszłości. 

Czy macie może jakieś doświadczenie w zakupach tego typu? Chodzi mi tu o zakupy w euro. Jak z wymianą pieniążków? Czytałem, że można to zrobić przez stronę cinkciaż ale nie wiem dokładnie jak do działa.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Matbg napisał:

Tych opon nie używałem a opinie są różne. Obecnie w starym rowerze używam Kenda ( nie pamiętam dokładnie modelu ) za jakieś 50 zł. Tylko raz wyskoczyło mi takie wybrzuszenie na tylnej ale spowodowane było zbyt dużym ciśnieniem i najechaniem na dość sporą dziurę w jezdni, której nie zauważyłem. Nie jeżdżę po szutrach, tylko asfalt, a jeśli coś by się działo to oponke zawsze można wymienić. 

Trochę się zastanawiałem i chyba wybiorę Rose. Myślę że jest to lepszy wybór jeśli chodzi o ewentualne modyfikacje w przyszłości. 

Czy macie może jakieś doświadczenie w zakupach tego typu? Chodzi mi tu o zakupy w euro. Jak z wymianą pieniążków? Czytałem, że można to zrobić przez stronę cinkciaż ale nie wiem dokładnie jak do działa.

 

Polecam założenie konta w kantorze walutowym. Cena euro jest bardziej przyzwoita niż w banku chyba, że bank po ludzku podchodzi do transakcji walutowych. Zwykle jeden przelew SEPA miesięcznie w takim kantorze jest darmowy. 

W dniu 29 stycznia 2019 o 00:27, macko12 napisał:

Miałeś styczność zoponami, które są w Pro sl czyli Zaffiro Pro IV?

Jeżdżę na Conti, ale pamiętam, że jeden z kolegów założył Vittorie do treningówki. Nie zawiódł się. Solidna guma w tym przedziale cenowym. Jeżdziłem na Vittorii z wyższej półki i były komfortowe oraz bezpieczne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Matbg napisał:

Czy macie może jakieś doświadczenie w zakupach tego typu? Chodzi mi tu o zakupy w euro. Jak z wymianą pieniążków? Czytałem, że można to zrobić przez stronę cinkciaż ale nie wiem dokładnie jak do działa.

 

 

Polecam założenie konta w kantorzewalutowym w aliorbanku. Kursy mają bardzo korzystne a przelewy zagraniczne są za darmo. Po wykonaniu transakcji można sobie szybko konto rozwiązać i po sprawie. Żadnej karty i innych pierdół. Bardzo wygodna metoda, żadnych prowizji i opłat, najpierw przelewasz środki w PLN na konto w kantorze ze swojego podstawowego konta, potem kupujesz u nich za te środki walutę, którą od razu masz na koncie i potem robisz przelew SEPA który w jest darmowy nawet z trybem pilnym czy ekspresowym. Sam w ten sposób kupiłem rower Rose więc polecam metodę. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...