Skocz do zawartości

[5000-6000] rower szosowy


rmn

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie mam dylemat i liczę na bardziej doświadczonych kolarzy w wyborze. 

Mianowicie rozpoczynam trening + jazdę rekreacyjną na rowerze szosowym. Po przejechaniu się na kilku rowerach ustaliłem, że w większości na moje gabaryty (180 cm - 93 kg) pasuje mi rozmiar 56. Po przejechaniu się na kilku modelach bardzo spodobała mi się jazda na hamulcach tarczowych (hydraulicznych). Jeździłem również na sztywnej osi i widzę różnicę pewnie z uwagi na swoją wagę. Rower trzyma się sztywno. Jeśli chodzi o budżet to szukam najlepszego stosunku ceny do jakości.  Tak też doszedłem do swoich wymagań względem nowego roweru: 

1. Rower na 105 minimum, najlepiej pełna grupa 

2. Hamulce - hydrauliczne (aczkolwiek tu liczę na waszą opinię na ten temat)

3. Geometria - Endurance (wyścigowa pozycja odpada ze względu na ból pleców)

4. Sztywne osie obowiązkowo 

Budżet - 5-6k 

Moje propozycje co wy na to: 

1. Trek Domane ALR 5 DISC - https://www.trekbikes.com/international/en_IN_TL/bikes/road-bikes/performance-road-bikes/domane/domane-alr/domane-alr-5-disc/p/21571/ - ten rower mam na miejscu za 5 800 zł. Stara grupa 105, ale jeździłem na nim geometria mi odpowiada. Jest jednak trochę ciężki. 

2. Rose Pro SL , Rose Pro SL DISC - https://www.rosebikes.pl/rose-pro-sl-disc-105-2672228?product_shape=mandarin-redhttps://www.rosebikes.pl/rose-pro-sl-105-2672333 Te dwa rowery przyznam, że wywołują we mnie najwięcej emocji. Wersja bez hamulców tarczowych jest ciekawa cenowo i wydaje się, że jakoś też ok, ale może warto doinwestować w tarczowe? Jak myślicie. No i jak z serwisem. 

3. Canyon Endurace AL 7.0 , Canyon Endurace 7.0 DISC - https://www.canyon.com/pl/road/endurace/2019/endurace-al-disc-7-0.html - tu sprawa ma się podobnie jak w Rose. Te same obawy i pytanie. Co warto. 

Ciekaw jestem waszych opinii. 

Pozdrawiam 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim sam sobie musisz odpowiedzieć na pytanie czy chcesz hamulce tarczowe czy obręczowe. Miałem kilka szosówek z obręczówkami, kilka z tarczami i wolę te drugie. Ale są i tacy, którzy zdecydowanie preferują hamulce obręczowe.

Jeśli chodzi o masę Rose (mam na myśli zwłaszcza rower z tarczówkami) to bym się najpierw dokładnie upewnił czy jest wiarygodna - nie chce mi się już szukać, ale w jakimś teście masa roweru zważonego wynosiła sporo więcej niż deklarowana. Podane 8,5 kg wydaje mi się mocno optymistyczne.

Patrząc na stosunek stack / reach (piszę o rowerach z hamulcami tarczowymi) Canyon będzie mieć zdecydowanie bardziej komfortową geometrię niż Rose. A najwygodniejszy będzie Domane.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden sprzedawca na siłę przekonuje mnie, że zamiast tarczówek lepiej doinwestować w lepszą jakość przełożeń. Wszystkie jednak gwiazdy na niebie mówią mi, że lepiej mi się jeździło na tarczówkach. Nie patrząc już na to, że nie niszczę obręczy. Dzięki za twoją opinię. Może ktoś jeszcze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głos za tarczówkami. Wprawdzie nie jeżdżę na typowej szosie, tylko na gravelu i fitnessie ale nie wyobrażam sobie szybkiej jazdy bez dobrych hamulców, najlepiej hydraulików. To jest zupełnie inny komfort jazdy a raczej hamowania. 

Niestety ale z wymienionych tu modeli tylko z Domane miałem styczność i potwierdzę że to wygodna rama. No i jakby cokolwiek działo się z rowerem masz bardzo proklienckie podejście reklamacyjne Treka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzecz gustu, ale w Treku nie podoba mi się prowadzenie linek na zewnątrz i "przerośnięte" klamki starej 105 -ki.  Sam raczej nie kupiłbym już rower szosowego z hamulcami obręczowymi natomiast obiektywnie trzeba napisać, że w szosie dają radę - szczególnie przy aluminiowych obręczach. Gorzej będzie przy połączeniu karbonowe obręcze + mokre warunki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dylemat ponieważ pojawiła się opcja zakupu rowerku Trek Domane ALR 4 Disc na tiagrze 4700. Rama ta sama co w ALR 5 disc. różnica tylko w osprzęcie i .. w cenie - 1600 zł mniej. Teraz pytanie do Was. Co myślicie o tych 2 grupach. Czy warto dopłacać 1600 zł. ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do amatorskiej jazdy Tiagra wystarcza i jest tańsza w eksploatacji. Zadałbym sobie pytanie: czy te 1600 zł sprawią, że kupisz sobie lepsze akcesoria, np. oświetlenie z prawdziwego zdarzenia, a nie jakieś migadełka, lepsze ciuchy? Jeśli tak, to Tiagra. A jeśli i tak będziesz miał na dobre ubrania i akcesoria, to jednak fajnie mieć tę 105, więc ja bym dołożył. 

Chociaż przy sztywnych osiach i hamulcach tarczowych warto przemyśleć drugi komplet kół z oponami gravelowymi lub wręcz przełajowymi... 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, tylko przerzutki  są Ultegry, ciekawe jak z nimi współpracują te nie-Ultegra manetki. Niemniej, rower cekawy jeśli koniecznie chcesz mieć najważniejsze nowe standardy w szosówce nie wydając fortuny i nie udając się do Deca. Sama firma Fuji jest dość znana i uznana. Można rozważyć moim zdaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...