Skocz do zawartości

[Zimowe spodnie] jaki model?


motobecane_

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

wszystkie tematy, które znalazłem na forum odnośnie zimowych spodni są już deczko nieaktualne/pozamykane itp., a bardzo potrzebuję kupić spodnie na zimę. nigdy nie jeździłem w zimę. generalnie chcę jeździć 8-10 km do pracy po mieście. szukam spodni bez wkładki, bez szelek, w miarę oddychających i wiatroszczelnych, tak, żeby w temperaturze +5 do -5 stopni dało się w nich jechać jako pojedynczej warstwie. jest to wykonalne w budżecie do 150zł? znalazłem np. rogelli breno, ktoś ich używał? będą spoko? na necie opinii brak niestety :( te spodnie są z materiały dynacool plus ocieplenie. o materiale też za dużo info nie znalazłem, może ktoś miał jakąś odzież z tego uszytą?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na takie temperatury, odległości i na miasto mi wystarczają spodnie bez żadnych membran, takie z ocieplanej lycry, np. Super Roubaix. BCM Novatex ma takie, ale nie wiem, czy są i bez szelek, i bez wkładki, bo tylko szelkowe bez wkładki wpadły mi kiedyś w oko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za podpowiedzi. znalazłem jeden model z bcm novatex, ale jest dziwnie uszyty.

9 godzin temu, michalr75 napisał:

Quechua serie Warm tez sa warte uwagi, jezdze w takich w zimie i jest spoko.

A które konkretnie masz? jak z oddychalnością? nie pocisz się w nich?

Mam jeszcze jedno pytanie - jak osłaniacie kostki, bo te "getrowe" spodnie są raczej krótsze i nie osłaniają kostek. używacie tych śmiesznych ochraniaczy na buty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz buty spd ?   Bo jeśli nie . To po Co ochraniacze na te parę km .  Dobre ciepłe buty .  A co do spodni .  Na parę km .  Każde.   Pod spód termiczne . I niema co wymyślać   

Ostatnio kupiłem aliexpress spodnie z wkładką za 70zl do plus 10 st ok . Potem pod termiczne . I można tak do minus 5 .  Zależy jakie chcesz . Lużne czy dopasowane 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, motobecane_ napisał:

Mam jeszcze jedno pytanie - jak osłaniacie kostki, bo te "getrowe" spodnie są raczej krótsze i nie osłaniają kostek. używacie tych śmiesznych ochraniaczy na buty?

A to trzeba kupić spodnie nie za krótkie. Ja np. nie kupuję żadnych "włoskich" spodni, bo właśnie są za krótkie. Moje sięgają do samych butów (firma niemiecka, która już nie istnieje) i na takie dojazdy do pracy w ogóle nie ma problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć :) Tak jak kolega wyżej pisał, jakieś termiczne pod spód, na wierz spodnie luźniejsze. Ja stosuję pod spód Rogelli (allegro) a na wierzch Rockbros,(aliexpresy) a na dodatkową ochronę kostek są takie fajne ochraniacze na same kostki (AONIJIE, też z chin).  W buty gruba skarpeta i fajnie jest :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Marylka69 napisał:

Ja stosuję pod spód Rogelli (allegro) a na wierzch Rockbros,(aliexpresy) a na dodatkową ochronę kostek są takie fajne ochraniacze na same kostki (AONIJIE, też z chin).  W buty gruba skarpeta i fajnie jest

I naprawdę takiej mecyje na dojazd parę km do pracy po mieście? Więcej czasu zajmuje ubieranie i rozbieranie chyba niż sama jazda. :)

W luźnych spodniach fakt, bez dodatkowych pod spodem jedzie się słabo, ale przy ocieplanej lycrze, ja przynajmniej, nic nie muszę wkładać pod spód. Ewentualnie ta grubsza skarpeta albo po prostu wyższe zimowe buty. I wachluję jednym kawałkiem ciucha na dole, a nie w sumie czterema...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

noo jak jest temp 0 stopni i/lub na minusie to jazda po chodniku boli mrozem :) bo ani to dobrze nogami nie przekręcę(a dojeżdżam szosówką), więc się nie rozgrzeję odpowiednio. Zdążę zmarznąć przez te 6km niestety. Fakt no niby więcej czasu, ale mama nauczyła mnie ciepło się ubierać :P bo łatwo się przeziębić, więc o zdrówko dbam :) 

aa bo nie napisałam że te spodnie rogelli to generalnie są do biegania-czyli bez szelek :) więc ubieram się szybciej niż pewnie mogłeś się zorientować z mojego wpisu:) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@motobecane_na zimniejsze dni wystarcza takie: https://www.decathlon.pl/spodnie-trekkingowe-forclaz-900-mskie-id_8343230.html

na cieplejsze czyli tak jak teraz np czyli -4 do -6 zakladam termiczne kalesony i na to https://www.decathlon.pl/spodnie-turystyczne-forclaz-500-mskie-id_8298974.html

te ocieplane 900-setki kupilem za 100 pln na wyprzedazy, nie uwazam ze zasadne jest placenie za nie 250, podobnie zreszta jak za kazde inne spodnie tego typu, dlatego zawsze rozgladam sie przy obnizkach. zwykle w sklepach Decathlon sa wieszaki z koncowkami serii i tam je wlasnie chwycilem. sa tak cieple i izolujace ze nawet kaleson pod nie nie trzeba zakladac.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, michalr75 napisał:

Ja z kolei takich nie polecam. Znaczy luźnych trekingowych nie rowerowych. Po pierwsze bez kalesonów pod spodem wiewanie zimnego powietrza przez luźne nogawki bardzo mi nie pasuje (chyba, że nogawki w skarpety albo w wysokie buty), a po drugie, spodnie nie są profilowane pod rower - brakuje mi wyższego tyłu i przeszkadza mi ciągnięcie na kolanach podczas jazdy. Nie mówiąc już o szybkim wycieraniu się od siodełka. Już szybciej np. bojówki Gore, które są luźniejsze na kolanach - sporo osób je chwali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, solar21 napisał:

Po pierwsze bez kalesonów pod spodem wiewanie zimnego powietrza przez luźne nogawki bardzo mi nie pasuje

Oba modele maja sciagacze na nogawkach wiec nic nie wwiewa pod spodnie, jest cieplo i komfortowo. Material tez jest mocny, 3 sezony przejechane i nic sie jakos znaczaco nie wytarlo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, solar21 napisał:

Ja z kolei takich nie polecam. Znaczy luźnych trekingowych nie rowerowych. Po pierwsze bez kalesonów pod spodem wiewanie zimnego powietrza przez luźne nogawki bardzo mi nie pasuje (chyba, że nogawki w skarpety albo w wysokie buty), a po drugie, spodnie nie są profilowane pod rower - brakuje mi wyższego tyłu i przeszkadza mi ciągnięcie na kolanach podczas jazdy. Nie mówiąc już o szybkim wycieraniu się od siodełka. Już szybciej np. bojówki Gore, które są luźniejsze na kolanach - sporo osób je chwali.

Solar21 - przeszkadza Ci wwiewanie powietrza pod spodnie, a wiatr śmigający swobodnie po nieosłoniętych kostkach uważasz, za pomijalny? wiem, wiem wszystko zależy jak gdzie i kiedy. oczywiście napisałem, że chodzi o dojazdy 9 km do pracy i wiadomo, że człowiek nie zamarznie przy takiej krótkiej trasie, ale niech czasem się zdarzy, że trzeba będzie pojechać po pracy na drugi koniec miasta coś załatwić po drodze do domu. może się z tego zrobić kilkadziesiąt minut na mrozie i wietrze. nie chciałbym, żeby moje stawy to znosiły nieosłonięte. dlatego zapytałem, bo jak tak patrze to większość spodni nawet zimowych kończy się przed kostką, a buty mam niskie. 

7 godzin temu, Marylka69 napisał:

Cześć :)Tak jak kolega wyżej pisał, jakieś termiczne pod spód, na wierz spodnie luźniejsze. Ja stosuję pod spód Rogelli (allegro) a na wierzch Rockbros,(aliexpresy) a na dodatkową ochronę kostek są takie fajne ochraniacze na same kostki (AONIJIE, też z chin).  W buty gruba skarpeta i fajnie jest :)

te rockbros nawet fajnie wyglądają i cena też spoko. a jak z użytkowaniem i jakością? nie rozwalają się po pół roku, nie ma w nich sauny? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy robilem sobie TransJure, to byla zima, konkretnie miedzy Swietami a Nowym Rokiem, strzelone bylo wtedy 181km. Blisko dobe w terenie, z bladzeniem w nocy we mgle , itp... Ogolnie odziez stricto rowerowa, ale na gorze stricto turystyczna. Wlasnie chroniac kostki jechalem w butach turystycznych z membrana, wysokich, na platformach. Oczywiscie, ze nie byly to buty pod raki automaty, czy polautomaty, ale jakies w miare "miekkie". Nie mialem absolutnie zadnego problemu z transferem energii, problemu z marznieciem, cierpnieciem, itp. Jak chcialem wyjjsc na zamek, sklake, tez bez problemu.

Wspomniane spodnie za 250 zeta, to dla mnie najlepiej wydane pieniadze  w Deca. Jestem z nich bardzo zadowolony, 3 rok dymajac w gory w zimie. Natomiast na rower mi nie siadaja, poniewaz, zbyt sie pdciagaja nawet przy wysokich butach.

To oczywiscie raczej niecodzienne bytowanie w terenie, ale takie luzne spostrzezenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, motobecane_ napisał:

przeszkadza Ci wwiewanie powietrza pod spodnie, a wiatr śmigający swobodnie po nieosłoniętych kostkach uważasz, za pomijalny?

Dokładnie (cały czas piszę o mieście +/- 5C, również kręceniu się i załatwianiu spraw). Cieplejsza skarpetka całkowicie mi wystarcza na kostce, a wwiewane zimne powietrze, kiedy próbowałem zimą jeździć tylko w Endura Singletrack, docierało czasem nawet do jajek :).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, shotgun napisał:

No ale tez dymales 22h w temperaturze od +2 do -10C ?

Nie no, na coś takiego bym się pewnie inaczej ubrał. Ale ostatnio prawie 7 dych zrobiłem w takich sobie średnio ciepłych skarpetach i zmarzły mi paluchy a nie kostki. Przy -15 jak jeździłem w narciarskich to też kostki nic a paluchy marzły.

@solar21a to była jakaś długa wersja tej Endury, bo model Single-track to kojarzy mi się z szortami i to nawet nie 3/4. Więc przy takich to nie ma prawa nie wiać pod spód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, michalr75 napisał:

a to była jakaś długa wersja tej Endury, bo model Single-track to kojarzy mi się z szortami i to nawet nie 3/4. Więc przy takich to nie ma prawa nie wiać pod spód

Najpierw były tylko długie Singletracki, dopiero potem pojawiły się szorty. :)

https://endurastore.pl/spodnie_singletrack_2019,23,797.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, michalr75 napisał:

Dlatego te z Decathlonu lepsze bo jak wspomniałem, mają ściągacze na dole nogawek. Zaciskasz i nic nie podwiewa.

i chyba mają takie zaczepy do sznurówek, żeby się nie podciągały do góry?

ok, przejechałem się dziś w jeansach i normalnych skarpetkach i rzeczywiście podwiewanie pod nogawką czuć dużo bardziej niż zimno w kostki :P

chyba wezmę te spodnie z deca :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, motobecane_ napisał:

te rockbros nawet fajnie wyglądają i cena też spoko. a jak z użytkowaniem i jakością? nie rozwalają się po pół roku, nie ma w nich sauny? 

w zupełności dają radę :) ja i tak jeżdżę w nich po mieście więc, nawet nie mam się kiedy zgrzać dobrze. A teraz idzie już druga zima jak je mam. Zamawiałam z chin bo taniej :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...