Skocz do zawartości

[Tętno] Trening z dość wysokim tętnem


awdre

Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawiam się czy tętno które osiągam podczas jazdy na rowerze nie jest czymś nieprawidłowym. Robię zwykle dystanse 40 - 55 km i utrzymuję średnią rzadko kiedy większą niż 30km/h, a więc tempo całkiem przyzwoite. I tak dla przykładu, pomiar jaki osiągnąłem przy kilku ostatnich treningach:

Średnie(Maksymalne)
172 (189) bpm
173 (185) bpm
170 (180) bpm
160 (178) bpm - tutaj to była bardziej przejażdżka bo mnie deszcz zaskoczył, niecałe 25 km/h
159 (174) bpm - tutaj też starałem się nie szarżować z racji na bolącą nogę
171 (182) bpm
169 (186) bpm
167 (182) bpm
173 (184) bpm
169 (182) bpm

Korzystam z miernika Mio Cyclo. Kiedy siedzę w fotelu to mam tętno 60 bpm i miernik również podaje taką wartość więc mierzy raczej dobrze. Aczkolwiek zauważyłem, że czasem kiedy jadę, dopiero po kilku kilometrach miernik zaczyna podawać właściwy wynik. Na wykresie widać, że np. przez pierwsze 3 km tętno było o np. 10 bpm mniejsze niż potem, co jest niemożliwe, bo tempo trzymam w miarę stałe. Być może to kwestia zbyt luźnego założenia, ale niby jak te ewentualne luzy same się niwelują w czasie dalszej jazdy?

Tak więc nawet uwzględniając, że miernik potrafi czasem podawać zbyt niskie tętno względem prawdziwego, to wynika z tego, że powyższe wyniki mogę (teoretycznie) być nieco zaniżone.

Mam 21 lat, więc rozumiem że tętno maksymalne wynosi u mnie 195-200 bpm. To by oznaczało że moje średnie tętno stanowi 85% maksa, czyli IV strefa tętna. Wyczytałem że w takim obciążeniu nie powinno się spędzać zbyt dużo czasu, a ja czasami jadę z takim tętnem przez 2h. I teraz już nie wiem, czy to ja coś źle rozumiem i takie tętno jest w porządku, czy może miernik mnie okłamuje.

Jak przeglądam stravę to widzę że niektórzy potrafią z tętnem 140 bpm pocisnąć segment ze 40+km/h i zachodzę w głowę jak oni to robią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja patrząc na swoje tętno mogę powiedzieć że Twoje jest dość wysokie. U mnie tętno przelotowe, wtedy kiedy czuję że mam największą wydajność jest gdzieś w granicach 140-150. Okolice 170+ to już ciężki oddech i raczej zdarza się tylko przy bardzo mocnym obciążeniu.

Dużo jeździsz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@skom25

Tutaj moje jazdy w ostatnich dwóch miesiącach https://i.imgur.com/L4v0o2M.png

Trochę mnie to tętno niepokoi, bo zwłaszcza porównując z innymi, jest dość spore. Przeglądam właśnie stravę i widzę chłopaki jechali w peletonie i średnie tętno coś koło 145. W grupie lżej, no ale dystans 50 km i średnia niewiele większa niż moja, a tętno jednak sporo mniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@skom25 Jeżdżę samotnie, to i nie mam z kim rozmawiać. Zdaje mi się że oddech mam w porządku, aczkolwiek czasami, w tym kilkukrotnie dzisiaj, muszę wypluć ślinę.

@Quell No nie sądzę abym miał kiepską kondycję, bo przejechałem ponad 5000 km w tym roku. W lecie jeździłem częściej, teraz z racji pogody i studiów jeżdżę rzadziej, ale tętno cały czas mam na podobnie wysokim poziomie. Staram się jeździć forsownie i trzymać 30+.

Im człowiek starszy tym niższe będzie miał tętno, więc to że masz średnie mniejsze od mojego jest oczywiste. Różnica naszego tętna odpowiada różnicy wieku więc może nie jest to u mnie niczym nadzwyczajnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżę po generalnie płaskim asfalcie. Może istotne jest to, że nie poruszam się rowerem szosowym, jak wyżej zasugerowano, tylko górskim(?), niezbyt przystosowanym do tego typu jazdy. Jak powiedziałem, parę razy musiałem splunąć bo aż ślina gęstnieje, więc to raczej nie jest spokojna przejażdżka, tylko dość konkretna jazda.

Bądź co bądź, średnie 170 bpm trochę mnie niepokoi. Im więcej czytam o strefach tętna i wysiłku tym bardziej pojawiają się u mnie wątpliwości, czym bardziej że na stravie często widzę jak ludzie mają lepsze czasy ode mnie, a tętno mniejsze. O ile to nie kwestia wieku to myślę że moje obawy są uzasadnione. Nie wiem czy powinienem z tym cokolwiek robić, czy po prostu jeździć sobie dalej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sugeruj się do końca wynikami innych na Stravie. Wystarczy że ktoś będzie miał inne opony + nieco wyższe ciśnienie i już wynik jest kompletnie wypaczony. Dodatkowo dochodzi jest kwestia miejsca przejazdu. Mi np na szosie średnia wychodzi w okolicach 27-28km/h, więc wydaje się że jest to kiepski wynik. Jednak jak popatrzy się na wykres prędkości, to okazuje się że przelotowo mam około 35km/h. Wynika to z faktu dużej ilości skrzyżowań itd, gdzie non stop trzeba się zatrzymywać. Żeby mieć porównanie musiałby ktoś jechać równo z Tobą.

Średnia 30km/h na górskim to nie jest zły wynik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Średnia średnią, ale mnie się o tętno rozchodzi. Widzę na przykład, że koleś przejechał 120 km w ekstremalnym czasie, a ma tętno o 25 bpm mniejsze ode mnie. O ile się orientuje gość jest tylko trochę starszy, a jednak różnica dość spora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Tak jak Ci już powiedziano - decydują kwestie osobnicze, więc wcale nie musi być tak, że od razu wszyscy Twoi rówieśnicy w podobnej formie, będą mieli identyczne tętno :no:
Może za bardzo skupiasz się na tej średniej, a mając rower średnio nadający się na asfalty, jest Ci po prostu trudniej - kto wie ?
Gdybyś miał szosę, to wyszłoby prawdopodobnie zbliżone tętno, ale średnie prędkości by wzrosły i może wtedy byś tak nie przeżywał ?
Masz wątpliwości, to zrób sobie test wydolnościowy - wtedy będziesz już wiedział niemal w 100 % ( ukryte wady czasem wychodzą w praniu - patrz zgony sportowców, np. piłkarzy, którzy przecież regularnie są badani ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, skom25 napisał:

Średnia 30km/h na górskim to nie jest zły wynik.

Ja bym sie pokusil o stwierdzenie ze taka srednia to jest bardzo dobry wynik, rzadko widuje sie osoby ktore z taka srednia pociskaja na MTB np w miescie a na zawodach takie tempo daje 1 sektor, wiec mozna by przyjac iz obciazenie przy takiej jezdzie na dlugim dystansie moze powodowac zwiekszenie tetna. Trzeba by sprawdzic jakie tetno jest przy umiarkowanej jezdzie, z predkosciami 20 do 25, gdy 'slina nie gestnieje' i mozna swobodnie oddychac, rozmawiac podczas jazdy itp. Ja mam 43 lata i tetno 185 osiagam przy maksymalnie ciezkiej jezdzie w gorach, wiec przy umiarkowanej 170+ wydaje mi sie duzo za duze. Ale testy wydolnosciowe to tez nie jest zly pomysl, jesli bedzie cos nie tak to powinny pokazac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, awdre napisał:

Aczkolwiek zauważyłem, że czasem kiedy jadę, dopiero po kilku kilometrach miernik zaczyna podawać właściwy wynik. Na wykresie widać, że np. przez pierwsze 3 km tętno było o np. 10 bpm mniejsze niż potem, co jest niemożliwe, bo tempo trzymam w miarę stałe. Być może to kwestia zbyt luźnego założenia, ale niby jak te ewentualne luzy same się niwelują w czasie dalszej jazdy?

To normalne, zanim tętno wskoczy na właściwe obroty mija trochę czasu. Zależnie od tempa początkowego może być wyższe na początku po czym się stabilizuje na niższym (zakładając równą jazdę, i pisząc o równej jeździe nie mam na myśli prędkości tylko intensywność), a może być na początku niższe. Poczytaj też o dryfcie tętna.

W skrócie z czasem przy tej samej intensywności tętno będzie rosło, lub przy tym samym tętnie moc będzie spadać. To jak dobrze masz wytrenowaną wytrzymałość będzie wpływało jak duże będą różnice. Przyjmuje się, że różnica poniżej 5% hr do mocy z drugiej połowy w stosunku do pierwszej połowy na tym samym tętnie świadczy o przyzwoitym wytrenowaniu wytrzymałościowym dla danej objętości. Współczynnik ten zwie się aerobic decoupling, ale żeby to dokładnie zmierzyć potrzebujesz pomiaru tętna i pomiaru mocy. 

Cytat

Tak więc nawet uwzględniając, że miernik potrafi czasem podawać zbyt niskie tętno względem prawdziwego, to wynika z tego, że powyższe wyniki mogę (teoretycznie) być nieco zaniżone.

Pulsometr podaje takie tętno jakie masz :D (o ile nie jest uszkodzony itp)

Cytat

Mam 21 lat, więc rozumiem że tętno maksymalne wynosi u mnie 195-200 bpm. To by oznaczało że moje średnie tętno stanowi 85% maksa, czyli IV strefa tętna. Wyczytałem że w takim obciążeniu nie powinno się spędzać zbyt dużo czasu, a ja czasami jadę z takim tętnem przez 2h. I teraz już nie wiem, czy to ja coś źle rozumiem i takie tętno jest w porządku, czy może miernik mnie okłamuje.

Maksymalne tętno jest zależne od Twojego przygotowania(jakości, typu) oraz aktualnej formy. Jak pójdziesz na badania wydolnościowe poznasz swoje maksymalne tętno dla aktualnego wytrenowania i dyspozycji. Jednak do niczego nie jest Ci potrzebny HRMAX. Za to na takim teście dowiesz się jakie aktualne strefy tętna masz. 85% 2h to nic szczególnego.

Cytat

Jak przeglądam stravę to widzę że niektórzy potrafią z tętnem 140 bpm pocisnąć segment ze 40+km/h i zachodzę w głowę jak oni to robią.

na segmenty nie patrz, za dużo czynników zewnętrznych.

Nie rób żadnych porównań na podstawie tętna, jedyny moment kiedy jest sens sobie poteoretyzować i porównywać się do kogoś z przymróżeniem oka, jest jak masz zmierzone hrmax i porównujesz swoją moc na danych wartościach tętna do osoby, która ma taki sam hrmax. A i to nie powie Ci, kto będzie szybszy na wyścigu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy zaczynałem biegać to tętno miałem zwykle wysokie. Mogłem biec ciągle z tętnem 170-175 a max miałem 189. Po 2 latach biegania byłem szybszy, mogłem biec dalej ale już wyjście ponad 160 było osiągnięciem a mak jaki raz udało mi sić wyciągnąć to ledwo 182.

Pojeździsz mocniej i z czasem się obniży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@awdre Ty zwyczajnie jeździsz w trupa kazdy trening, wiec nie dziw sie, ze masz takie wysokie tętna. Juz w innym temacie pisałeś, ze robisz srednie po 30km/h na tym klockowatym MTB. I tu tkwi Twoj problem-za bardzo patrzysz na prędkość (pewnie chcesz uzyskac jak największą) i dlatego non stop ciśniesz w korby, a to powoduje, ze tętno masz jakie masz, czyli wysokie. Masz dwa wyjscia, albo kupisz sobię tą szosę...i bedziesz bez problemu jeździł ze średnią ponad 30km/h, albo wrzuć na luz i jezdzij ze średnią 25km/h na tym mtb...wtedy na pewno tętna będą mniejsze :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.11.2018 o 10:25, mess napisał:

To normalne, zanim tętno wskoczy na właściwe obroty mija trochę czasu. Zależnie od tempa początkowego może być wyższe na początku po czym się stabilizuje na niższym (zakładając równą jazdę, i pisząc o równej jeździe nie mam na myśli prędkości tylko intensywność), a może być na początku niższe.

Na poniższym zrzucie ekranu widać, że przez pierwsze półtora kilometra tętno było niższe, a dopiero od połowy dystansu wskoczyło na wyższy poziom, który utrzymał się mniej więcej do końca mojej jazdy. Przez te 3 km które tutaj przedstawiam pedałowałem ile sił w nogach (zgarniając KOMę B)) dlatego właśnie podejrzewam, że miernik może mnie trochę oszukiwać, bo mimo iż cały czas trzymałem równe tępo wykres jest właśnie taki a nie inny.

 

2014877904_Screenshot-2018-11-9AfternoonRideRideStrava.png.183c751b22c5db20ffdf8f3994400c79.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od czasu do czasu coś takiego mi się pojawia na początku trasy. Nie wiem z czym to jest związane. Może za słabo nawodnione elektrody. Ale jak powiedziałem, po kilku kilometrach pomiar się stabilizuje i pokazuje tętno odzwierciedlające zmiany intensywności. Stąd też moje podejrzenie, że odczyt może być nieco przekłamany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...