Skocz do zawartości

[SPD MTB] Styl jazdy, technika, bezpieczeństwo, teren, wypinanie.


kamar59

Rekomendowane odpowiedzi

Apropo SPD to jak oglądam sporo filmów z gór jak sobie ludzie jeżdżą, to nie zawsze są SPD najlepsze. Np w tym filmie poniżej. Zdanie wypowiedziane z kontekstu ale wiadomo o co chodzi po dłuższym obejrzeniu. 

Mnie na forum cisnęli w komentarzach dlaczego jeżdżę na platformach w nowym rowerze, a nie w SPD. Teraz jeżdżę w SPD, ale nie sprawia mi problemów moim terenie. A na filmie wyżej większość ma platformy. To ci co jeżdżą na platformach to są "gorsi technicznie'?

Z mojego punktu widzenia po przejechaniu 1625 km na MTB w SPD nie ma problemów w jeździe, jedynie kwestia szybkiego wypięcia. W trudniejszym terenie jak piasek, że przejedziemy jakiś odcinek i się zakopiemy i nie wypniesz się i gleba. Albo za stroma górka i nie masz siły dalej podjechać i gleba. Akurat ja nie wywaliłem się na rowerze MTB w spd ani razu. Na szosie na samym początku z przygodą z SPD 3 wywrotki były i tyle.

Wydaje mi się że jazda w SPD jest bezpieczniejsza, chodzi mi o bezpieczeństwo np: lepszej stabilizacji nogi, że nie zeskoczy ci  podczas jazdy itp.

Jak widać nie na każdy styl jazdy i teren SPD nadają się w 100% ale to zależy od człowieka i jego doświadczenia i odwagi w umyśle do danego odcinka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, ale o co chodzi w tym temacie?

Jeżdżą na platformach bo pewnie większość czasu spędzają na ścieżkach jak na filmiku. Autor filmu ma rower do XC gdzie liczy się efektywność, więc wcale mnie nie dziwi że ma SPD.

Wszystko ma swoje wady i zalety, czasami SPD prowadzi do sytuacji podbramkowych a czasami z nich wyciąga, chociażby wtedy kiedy trzeba utrzymać się na rowerze który właśnie się "składa".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Im więcej potrzebujesz watów a mniej trików żeby przejechać - tym bardziej SPD się przydaje.

Jeśli walisz teren czy miejsca, gdzie trzeba cudować żeby przejechać i często się zatrzymujesz - tam spd się sprawdza gorzej lub wcale.

 

I tu wchodzi użytkownik, trasa, rower, styl, umiejętności. I każdy wybiera, bo ma taką możliwość. Ja się przesiadłem na SPD, zaliczyłem 3 wywrotki przez brak umiejętności i panowania nad wypięciem. A teraz śmigam, wywracać się skończyłem i ani myślę o zakładaniu platform. Może jak będę starym ramolem i będę jeździł jak emeryt po ścieżkach to będę jeździł na platformach. Ale tak długo jak jeżdżę ambitnie i byle szybciej - tak długo w moim przypadku zastosowanie SPD ma sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajna odpowiedź, też tak myślę.

Też mogę sobie wyedukować, że teraz podczas jazdy już mi automatycznie noga się wypina, jak bodziec dojdzie do głowy i doniesie o ewentualnej wywrotce.

Wiadomo że trzeba umieć czytać trasę podczas jazdy, parę metrów przed sobą z wyprzedzeniem. Nawet jak jechałeś 100 razy ten sam odcinek, to nigdy nie wiadomo czy droga ta sama, bo w lesie różne przeszkody się pojawić mogą.

Na waty może nie jeżdżę, ale czuje się pewniej w SPD teraz po przejechaniu kilku tys km. I lepiej wykorzystuję moc nogi w kręceniu. Bo trzeba też się nauczyć odpowiednio jazdy w SPD kręceniu pełnych obrotów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli noga Ci się wypina bo w głowie siedzi ewentualna gleba, to znaczy że zbyt mocno wszystko kalkulujesz w głowie. Masz się wywalić, to się wywalisz, ale następnym razem będziesz wiedział jak tego uniknąć. Asekurując się non stop nie będziesz rozwijał pewności siebie i poznawał granicy możliwości ciała i sprzętu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.10.2018 o 16:46, skom25 napisał:

Jeżeli noga Ci się wypina bo w głowie siedzi ewentualna gleba, to znaczy że zbyt mocno wszystko kalkulujesz w głowie. Masz się wywalić, to się wywalisz, ale następnym razem będziesz wiedział jak tego uniknąć. Asekurując się non stop nie będziesz rozwijał pewności siebie i poznawał granicy możliwości ciała i sprzętu.

Na przedostatnim maratonie na dosyć niebezpiecznym zjeździe widziałem dwóch co poznali co jest kawałek za granicą swoich możliwości :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żebym był dobrze zrozumiany. Nie namawiam do robienia Bóg wie czego mając nadzieję że się uda, nie tędy droga bo rzeczywiście można sobie zrobić krzywdę. Natomiast czasami trzeba przełamać strach i spróbować, bo najgorsze co można zrobić to wahać się przed przeszkodą, bo wtedy na 100% coś nie wyjdzie.

Mam kilka swoich ulubionych tras, a na nich kilka dość trudnych elementów. Próbowałem je przejechać tyle razy aż w końcu się udało. Dzięki temu jadąc na inną trasą jestem przygotowany technicznie żeby pokonać inne przeszkody, tyle.

@grzechu1984 Widzisz, u Ciebie przesadzili, a ja będąc na maratonie widziałem jak ludzie na naprawdę malutkich górkach ( no bo czego innego spodziewać się pod Warszawą?) zjeżdżali na zaciśniętych hamulcach ledwo się tocząc.Trochę jakby zapominali że stabilność rowerowi nadają kręcą się koła :rolleyes:

Dużo jest ludzi którzy mają bardzo silne nogi ale kiepską technikę. Bo przecież łatwiej pocisnąć 50km łatwymi trasami i chwalić się średnią prędkością, niż pojechać na techniczne trasy i w tym samym czasie zrobić 30km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...
3 godziny temu, Yacko napisał:

Moje doświadczenie w SPD jest niewielkie

No to faktycznie jest niewielkie. :D

Nie zdarzyło mi się złapać gleby przez niewypięcie buta. Nie zdarzyło, aby but się nie wypiął przy glebie. 

Mam trzy podejrzenia:

1. Masz za mocno skręcone pedały i nie ogarniasz.

2. Masz za słabe nogi i brakuje Ci siły "wyrwać" buta w sytuacji awaryjnej (chociaż byłem przekonany, że to się dzieje automatycznie...).

3. Łapiesz za słabe gleby. :icon_lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AD 1. Pedały PD-520 maksymalny luz.

Ad 2. Raczej siły w nogach mi nie brakuje, skoro robiłem przysiady ze sztangą 80kg w seriach.

Ad 3. Na szczęście nie jest źle jak do tej pory.

Może na przykładzie:

jechałem w delikatnym wąwozie - podłoże to zamarzniete koleiny powstałe przez przejeżdżające drogą auta, kiedy jeszcze było błoto. Przy uślizgu jadąc w platformach błyskawiczny ruch podparcia lewą nogą o ścianę wąwozu pozwolił uniknąć gleby, w SPD niestety w identycznej sytuacji brakło ułamka sekundy. Nawet szybkie wypięcie szarpiąc po skosie na zewnątrz i w dół jest jednak wolniejsze niż zdjęcie z platformy - dodatkowo jeszcze trzeba stopę wyprostować aby nie podeprzeć się skręconą bo o uraz kostki nie trudno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na lodzie, to i idąc pieszo może się wiele zdarzyć, więc słuszność przytoczonego argumentu jest wątpliwa. :P

Ja mam z kolei inne doświadczenia - odkąd jeżdżę w SPDach gleby są jakby bezpieczniejsze, bardziej kontrolowane. Tyle, że ja albo jeżdżę rok bez upadku, albo od razu zaliczam takiego dzwona, który eliminuje mnie na dwa miesiące. :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie życie. SPD i inne systemy wpinane mają tyle zalet, że na takie incydenty można przymknąć oko.

Spójrz na to z drugiej strony. Na platformach zdejmiesz bardzo szybko nogę, ale czy bezpiecznie? Tak samo możesz się krzywo podeprzeć i skręcić nogę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, TheJW napisał:

Na lodzie, to i idąc pieszo może się wiele zdarzyć, więc słuszność przytoczonego argumentu jest wątpliwa. :P

Ja mam z kolei inne doświadczenia - odkąd jeżdżę w SPDach gleby są jakby bezpieczniejsze, bardziej kontrolowane. Tyle, że ja albo jeżdżę rok bez upadku, albo od razu zaliczam takiego dzwona, który eliminuje mnie na dwa miesiące. :D 

 

To była praktycznie identyczna sytuacja, dlatego porównałem - czułem brak tego ułamka sekundy. To tylko jeden z przykładów. Zainteresowani mogą znaleźć sporo filmów, gdzie można było uniknąć lub zminimalizować wypadek gdyby nie SPD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod śniegiem są zamarznięte nie równe koleiny i tam trzeba uważać, ale noga zawsze mi się wypina w ułamku sekundy i można się ubezpieczać. Jak wiesz że grunt jest nie pewny to nie ma co szaleć, komu co chcemy udowodnić... Dla mnie SPD ma same + teraz. Ale trzeba trochę km na nich przejechać i poznać charakterystykę pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...