Skocz do zawartości

[Jaki rower kupić] Chcę kupić rower, i szukam porady.


Ajgor

Rekomendowane odpowiedzi

Ja w ogóle nie wiem, co się porobiło z rowerami. Kiedyś podział był prosty: Składak, kolarzówka, damka i rower męski. I koniec. Kupowało się to, co było w sklepie i spokój. I na takim rowerze jeździło się całe życie. Tylko trzeba było czasem przesmarować i już. A teraz milion typów, tysiąc producentów, i jest problem :) A pewnie obojętnie, który bym kupił, to i tak będę jeździł...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś to było, kurła. Ser był biały lub żółty, a nie jakieś Parmezany i Mozarelle. Kupowało się jeden rower, bo innych nie było, a jeździło do końca życia bo kosztował dwie pensje.

Wygląda na to, że wszystkie rowery masz 25km od siebie, czyli zakładam, że w najbliższym dużym mieście. Masz tam jeszcze ten Decathlon to zobacz co mają. Plus Decathlonu jest taki, że jak coś nie pasuje lub się popsuje to bez pytania wymienią i naprawią. Wybór jest i mogą szybko sprowadzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, clavdivs napisał:

Stawiam na rometa, teraz wszystko idzie w kierunku hamulców tarczowych. V- ki wymieraja.

Ale co idzie? Gówniane hamulce Shimano z którymi problemy są już od nowości a po dwóch latach gwarancji można odkładać na nowe?

To już lepsze jest podejście Decathlonu i montaż mechanicznych Hayesów - awaryjność jest dużo niższa, bo prawie żadna. 

A dwa - jak ktoś jeździ niewiele, tylko przy dobrej pogodzie  to nie ma sensu pchać się w tanie i ciężkie tarcze czy marne hamulce. Można i zaoszczędzić i obsługiwać hamulce samodzielnie, przy użyciu jednego imbusa. 

8 minut temu, Ajgor napisał:

Kupowało się to, co było w sklepie i spokój.

A dzisiaj są jakieś zakazy? Od tego są sprzedawcy żeby wskazać co wybrać spośród wielu rożnych rowerów. Kwestia znalezienia dobrego sklepu - Decathlon jest pod tym względem specyficzny bo "klasycznych" rowerów crossowych nie mają, to raz a dwa - muszą sprzedawać to co mają w ofercie więc nie nakierują na takowe. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj z tym, co było kiedyś to był taki żarcik.

Co do miasta 25 kilometrów ode mnie... Ja mieszkam w Lubinie, który ma 80 tysięcy mieszkańców, i kilka sklepów rowerowych, ale z marek, które tu były wymienione, w tych sklepach jest tylko chyba Romet (w dodatku sprzedawca ma opinię chama i oszusta - zaznaczam. JA nie mam o nim takiej opinii, bo go nie znam. Tylko powtarzam, co wyczytałem w internecie). 25 kilometrów ode mnie jest Legnica, która ma około 120 tysięcy, więc niewiele więcej :) Ale ma więcej sklepów rowerowych, w tym między innymi z Unibike, z Rometami itp. No i jest tam Decathlon, którego u nas nie ma. Taka jest cała sytuacja.
Na razie jestem zdecydowany obejrzeć Rometa i Unibika, i wybrać, co mi lepiej przypasuje. Ale to dopiero w listopadzie prawdopodobnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że nie samym Rometem żyje :)

Co do decyzji, to jak napisałem wcześniej. Czekam na kasę. Wtedy dopiero będę szukał już konkretnego modelu. Co do tego, że żona mnie wygoni jeździć. Nie ukrywam, że sam kupuję rower po to, żeby się wypędzić spod telewizora :) Żona raczej powie, że miliony złotówek wydałem na sprzęt estradowy, a jeszcze sobie roweru szukam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, MikeSkywalker napisał:

Ale co idzie? Gówniane hamulce Shimano z którymi problemy są już od nowości a po dwóch latach gwarancji można odkładać na nowe?

To już lepsze jest podejście Decathlonu i montaż mechanicznych Hayesów - awaryjność jest dużo niższa, bo prawie żadna. 

 

Jak troszkę się człowiek interesuje rowerami, to zostaje się rodzinnym serwisantem.

Na 5 rowerów z hamulcami hydraulicznymi z czego 4 to podstawowe modele i używane sporadycznie.

1. hamulce podstawowe shimano- 5 lat brak problemów.

2.shimano -3 lata użytkowania brak problemów

3. 5lat- shimano bezproblemowa obsługa

4- 1 rok haeys jak na razie bez problemów (rower przerobiony z V-ek, właściciel skarżył się na słabe hamulce)

5-3 lata avid- po 3 latach jedno odpowietrzenie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słowo klucz: 3-5 lat bezawaryjnego użytkowania. 

Hamulce Shimano które od nowości ciekną albo zaczynają cieknąć po krótkim użytkowaniu znam z rowerów tegorocznych oraz zeszłorocznych. I koresponduje to z tym co w swoim temacie - rzece pisał @Puklus - jakość w przeciągu ostatnich kilku lat znacząco spadła i to widać, ale na próbie nieco większej niż kilka rowerów :) I nie mówię że każde się posypią - ale jednak zakup czegoś poniżej SLXa jest loterią. 

Z drugiej strony przewinęło się przez moje ręce sporo rowerów z hamulcami Tektro, i to podstawowym modelem. Zero wycieków, zero reklamacji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za porady. W dniu dzisiejszym zakupiłem rower Romet Orkan 3M.

Dokładnie ten:

https://www.msport.com.pl/product-pol-30867--Rower-crossowy-ROMET-Orkan-3-M-czarno-zielony.html

Pierwsza jazda była ze sklepu do domu. Trzy kilometry przejechałem praktycznie bez większego wysiłku (wiele lat nie siedziałem na rowerze i bałem się, ze nie dam rady. Okazało się, ze niepotrzebnie).). Póki co, jestem z niego zadowolony.
Dokupiłem jakiś tani licznik, kask, linkę i podpórkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...