Skocz do zawartości

[MTB dla niej] 29" czy 27,5"?


TheJW

Rekomendowane odpowiedzi

Stało się! W końcu udało mi się przekonać Moją do zakupu roweru. Po przetestowaniu szosy i MTB wybór padł na ten drugi.

Pytanie kieruję bardziej do Pań - tych jeżdżących dość intensywnie i tych, które się ścigają - ale jeśli Panowie mieli jakieś doświadczenia (bądź podobny problem) w tej materii oczywiście powinni włączyć się do dyskusji. ;)

Problem: szczupła dziewczyna, wzrost 162cm, przekrok ~75cm i pierwszy rower MTB. Chciałaby się czasem pościgać, jednak nie będzie tym żyła i na pewno nie będzie trenować 6 razy w tygodniu.
Jakie koło będzie lepsze? Panujące 29", czy jednak zdroworozsądkowe 27,5"? Co za, a co przeciw? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On tu chyba dawno nie zaglądał, ale napiszę PW. ;)

Mnie również wydaje się, że mimo niedużego wzrostu 29er byłby lepszą opcją, ale wiele osób z którymi rozmawiam mówi mi, że na nią jednak 27,5".
Z drugiej strony producenci sami pakują do ram XS i S koła 27,5", więc czymś musi być to spowodowane. Obserwacja "ścigantek" na zawodach też nic nie ułatwia, bo część jeździ na dużym, a część na mniejszym kole. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko wiesz, rower na średnim kole nadaje się tylko w teren. I tutaj każdemu według potrzeb - jeden woli jazdę na mniejszym, drugi na większym. 

Ale jak ma to być jedyny rower a szosa odpadła już na samym początku to większe koło będzie dużo bardziej uniwersalne, i odpowiednio dobierając opony jazda na asfalcie i dłuższe wycieczki będą cieszyły podobnie jak na jakimś crossie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja żona przy 160cm jeździ na Cube Access WLS SL (damska rama, która jest trochę krótsza niż męskie) w rozmiarze 17'' i na kole 29'' (mniejsze rozmiary tej ramy są na kole 27,5''). Na moje oko rower jest trochę za duży dla niej, ale jeździ raczej rekreacyjnie i nie chce słyszeć o przejściu na 27,5'' :)

To dokładnie ten model: https://katalog.bikeworld.pl/2015/web/produkt/rowery/mtb_650b_hardtail/cube/39961/access_wls_sl_27_5_29

Co producent to inne podejście i geometria. Najlepiej szukać dedykowanych serii dla kobiet (Cube, Canyon, etc.). Dobrze by było, żeby Twoja żona przymierzyła się do obu wersji i sama zdecydowała na czym najlepiej się czuje. My mieliśmy wybór - rama 15'' i koło 27,5 albo 17'' i koło 29''. Żona chciała 29'' i jest zadowolona. Ja z kolei uważałem, że lepiej by jej było na 15'' z kołem 27,5'', ale to ona ma na tym się dobrze czuć, więc nie uszczęśliwiałem jej na siłę :) Nie ściga się, nie jeździ bardzo agresywnie i pasuje jej charakterystyka koła 29'' przy jej stylu jazdy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, MikeSkywalker napisał:

Możesz podpytać @yarr o wzrost jego żonki - ale wymiata na singlowym 29erze naprawdę nieźle :)

Singlowy HT ze sztywnym widłem nadaję się tylko do rekreacyjnej jazdy więc ciekawe co znaczy 'niezłe wymiatanie'? Podprowadzanie roweru pod byle górkę i znoszenie go na dół jak stromo i za dużo korzeni?

9 godzin temu, MikeSkywalker napisał:

W 27,5 nic zdroworozsądkowego nie ma :)

 

9 godzin temu, MikeSkywalker napisał:

Tylko wiesz, rower na średnim kole nadaje się tylko w teren.

 Rozumiem że przejechałeś na średnim kole tysiące kmów i wiesz to z autopsji, a nie naczytałeś się w internetach?

 

46 minut temu, Simba napisał:

Dopiero na tym rowerze jazda stała się dla Niej przyjemnością.

I to jest najważniejsze!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Alsew napisał:

Singlowy HT ze sztywnym widłem nadaję się tylko do rekreacyjnej jazdy więc ciekawe co znaczy 'niezłe wymiatanie'?

Miałem na myśli relację niska osoba - duże koło. A gdybyś coś posinglował wiedziałbyś że panować nad rowerem trzeba dużo lepiej. Albo że "byle górki" da się podjechać. Ale żeby na to wpaść nie wystarczy "naczytać się w internetach" ;)

Przejechałem na średnim kole wystarczająco dużo kilometrów zanim kupiłem rower. I nie trzeba było tysięcy kilometrów tylko wystarczyło kilka rowerów testowych żeby przekonać się że rower na 27,5 jest zwrotniejszy w terenie ale na podjazdach i płaskim zostaje w tyle za 29. I nie jest to wiedza tajemna którą zdobywa się po kilku sezonach jazdy, to czuć od samego początku. 

21 minut temu, Eazy napisał:

Na moje oko rower jest trochę za duży dla niej, ale jeździ raczej rekreacyjnie i nie chce słyszeć o przejściu na 27,5'' :)

Nie wiem czym to wyjaśnić ale w wielu przypadkach tak już jest. Kobiety często decydują się albo na męską, większą ramę albo w przypadku rowerów górskich na większą (w domyśle za dużą) ramę która jest właśnie na kole 29. Przerabiałem ten sam problem w przypadku mojej Towarzyszki wycieczek i cóż, ja i koledzy ze sklepu uważamy że rower jest za duży a ona go chwali i cieszy się z jazdy. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I właśnie dlatego w sklepach są rowery testowe :) Teraz z dostępnością poszczególnych rozmiarów i modeli jest gorzej ale na wiosnę będzie spory wybór. I myślę że nawet dwie jazdy - na różnych kołach i podobnych rowerach (z wiadomych względów najlepiej w tym samym kolorze) dużo pomogą w wyborze. 

@TheJW uderzyłbym do producentów którzy mają w ofercie damskie ramy na dużym kole - np. Trek, Giant, Cube

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździła na "męskim" Kellysie (tak...wiem... :D) z kołem 29" w rozmiarze S. Wydawał się nieco za duży, ale ona była bardzo zadowolona. Chciałem ją zabrać na testy Scotta, gdzie mogłaby pojeździć 1,5 godziny po lesie, ale...jak to z babami, zawsze coś.
Faktycznie w tym okresie będzie ciężko na czymś pojeździć, ale z drugiej strony zaczął się czas przecen i warto byłoby coś teraz kupić.

Trek  jest cholernie drogi. W ofercie Gianta nie znalazłem nic ciekawego. A Cube...Cube to jedna z marek, których nie cierpię - moje doświadczenie pokazuje, że to "januszowe" rowery. Ale w sumie na testy każdy z nich się nada... ;) Poszukam w okolicy i ją namówię na wycieczkę w przyszłym tygodniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Eazy napisał:

Z czystej ciekawości - skąd taka opinia? :)

Z doświadczenia. :D Poważnie - często widząc człowieka strzelam, że ma Cube'a i po chwili okazuje się, że faktycznie tak jest. To tak, jak z Passatem TDI... :P
Nie lubię też Cube'a za cenę i malowania - kolorowe i pstrokate rowerki jak dla małych dzieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie spotkałem się wcześniej z takimi opiniami o Cube :)  Nie sądziłem też, że jest jakieś 'profilowanie' na podstawie marki roweru ;)

Co do ceny / komponentów - być może tak jest. Generalnie jednak patrząc na ceny na BD na rowery Cube to nie zauważyłem jakiejś specjalnie dużej różnicy cenowej pomiędzy markami. Malowania kwestia gustu - ten mojej żony jest dosyć stonowany, ale fakt - widziałem niektóre mocno pstrokate wersje :) 

Żeby nie było - nie zamierzam tutaj stawać w obronie tej marki. Po prostu ciekawiło mnie skąd taka opinia. Sam, jak szukam sprzętu to Cube raczej nie przewija się na liście zakupowej, ale w przypadku roweru żony duży plus był za dedykowaną geometrię dla kobiet :) Nie wykluczam, że być może dzięki temu dobrze jej się jeździ na kole 29'' przy wzroście 160cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja generalnie też nie chciałbym się przepychać która marka jest lepsza od której, a na pewno nie w tym wątku. Chyba każdy ma swoją ulubioną i tą, za którą nie specjalnie przepada, jak ze wszystkim zresztą... 

SkiTeam niedaleko, podjedziemy w następny weekend i sprawdzimy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.09.2018 o 10:37, Alsew napisał:

Singlowy HT ze sztywnym widłem nadaję się tylko do rekreacyjnej jazdy więc ciekawe co znaczy 'niezłe wymiatanie'? Podprowadzanie roweru pod byle górkę i znoszenie go na dół jak stromo i za dużo korzeni?

ejjjj odwal się ;-))) ja tam na sztywnym 29 we stali wszędzie śmigam, nawet mam zamiennie amor, ale go nie lubię. 

29 jest po prostu wygodniejszy, choć kobyła. Nie telepie, pewniejszy w trudnym terenie ino kobyła. 27,5 już nikt nie chce..... nawet ęduro się dało przekonać- bo rozmiar ma znaczenie. Jednakowoż nie rób nic coby kobitkę miało zniechęcić. Ma być takie jak jej pasuje i już. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, woojj napisał:

ejjjj odwal się ;-))) ja tam na sztywnym 29 we stali wszędzie śmigam, nawet mam zamiennie amor, ale go nie lubię. 

Sorry. Masz rację , jak ktoś ma dobrą technikę to na sztywnym widle zjedzie więcej niż inny na fullu. Bardziej chodziło o upośledzony napęd... no chyba że zaraz się okaże że singiel to najlepsze rozwiązanie do roweru MTB - XC:whistling:

7 godzin temu, woojj napisał:

27,5 już nikt nie chce.....

7 godzin temu, woojj napisał:

27,5 już nikt nie chce....

A ja mam i 'chce'  bo 29 to 

 

7 godzin temu, woojj napisał:

ino kobyła.

Tu jest mowa o rowerze z ramą 15-16 cali i w tej rozmiarówce to w zasadzie większość firm produkujących rowery nie daje wyboru... Nawet Gary Fisher jeszcze tak nie zwariował, a to coś znaczy:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojej lepszej połowy doświadczenia:

wzrost 162, kupiony Grand Canyon XS, 27,5 - zachwycona. Dla jej wzrostu, szczupłej budowy i siły sprawdza się znakomicie. Co ciekawe jest to model "męski" - tzn różni się szerokością kierownicy ;).

Przy dużych oponach typu 2,35 rzeczywisty rozmiar koła po obrysie i tak jest spory, pewnie porównywalny do koła w rowerze szosowym z cienką oponą (być może teraz narażam się na burzę krytyki, ale co tam).

27,5 nie będzie nadawał się na szosę/ścieżkę rowerową/utwardzone szlaki itp i że tylko w teren? BZDURA. Rodzaj opony będzie miał o wiele większe znaczenie. Podobnie jak odpowiedni dobór rozmiaru ramy.

Idealnie byłoby porównać ileś tam bardzo podobnych rowerów - jeden 27,5 i 29.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, zaj napisał:

27,5 nie będzie nadawał się na szosę/ścieżkę rowerową/utwardzone szlaki itp i że tylko w teren? BZDURA. Rodzaj opony będzie miał o wiele większe znaczenie. Podobnie jak odpowiedni dobór rozmiaru ramy.

Koledzy mieli zapewne na myśli że w takich warunkach 29er będzie szybszy od 27,5. I mają rację, tylko pytanie czy kupując rower XC powinno się na to zwracać uwagę, zakładając że rower ma być używany zgodnie z przeznaczeniem? Jeśli dla kogoś ma to aż tak wielkie znaczenie, to może powinien poszukać roweru w innej kategorii?  A w terenie moim zdaniem dużo większe znaczenie ma dobrze dobrany rower pod ridera niż rozmiar koła. 29er lepiej podjeżdżają? A czy wątła kobiecina nikłego wzrostu, szybciej podjedzie techniczny podjazd na 29er, tylko dlatego że ma większe koło do dyspozycji? Szczerze wątpię... A czy bym chciał 29er przy moich 176cm? Pewnie że tak! Sztywny wideł, opony w stylu Schwalbe Hurrican , napęd 1x10 i jest rakieta na betony i utwardzone szlaki ale w terenie wole mojego poczciwego 27,5.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.09.2018 o 16:40, Dokumosa napisał:

Cube pomijając gro ram ma najdroższe rowery w stosunku do tego co oferują (komponenty).

A w Ski Teamie (dystrybutor Cube) mówią, że marka Cube wyróżnia się tym na tle innych marek rowerowych, że oferuje najlepszy osprzęt w danej półce cenowej. Mówię serio :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...