Skocz do zawartości

[Szlak wokół Tatr] znaki - ktoś wytłumaczy?


Lisek_chytrusek

Rekomendowane odpowiedzi

Czy ktoś jechał tą trasą i ma przemyślenia na temat postawionych tam znaków ? Akurat jadąc przez jeden z nowych odcinków napotkałem na jadący po ścieżce samochód cięzarowy. Zwróciłem kierowcy uwagę, że to jest droga dla rowerów, na co on mi powiedział żebym popatrzył sobie na znaki, bo mogą tu jeździć wszyscy.  Na stronie internetowej Szlaku wokół Tatr wyczytałem, że "Trasa Szlaku wokół Tatr została tak zaprojektowana, aby samodzielne ścieżki rowerowe mogły służyć uprawianiu turystyki aktywnej,(...)  więc jestem trochę zdezorientowany. 

Jak dla mnie znaki są conajmniej dziwne, ale postanowiłem je sfotografować i podpytać tutaj.  Tablica "uwaga rowerzyści" pozwala jeździć po ścieżce wszystkim?!.

sciezka.thumb.jpg.7c57c1012f830580a220e30017f2ae3c.jpgsciezka3.thumb.jpg.c6ce12e28d8082866ff0b5c855b1503a.jpg

 

Szczególnie interesujące znaki znalazłem jadąc na odcinku od Łapsz na Dursztyn gdzie w połowie drogi zobaczyłem skupisko kilku znaków. Z jednej strony znaki jak powyżej. Z drugiej zakaz wjazdu pojazdów do 3,5 tony a mieszkańcy mogą chyba nawet wjechać tirem.  I niestety jadąc dalej po szlaku spotkałem na nim jeszcze samochody, crossówki i quady...

.sciezka2.thumb.jpg.50e6baf06900c83b4babe71c00156c36.jpg

Jak widać ścieżka jest poza terenem zabudowanym, można więc tam jechać 90 km/h ? Tutaj dodatkowo pod znakiem ciąg pieszo rowerowy dopuszczono do wjazdu mieszkańców. Ale i tak postawiona dalej tablica pozwala po niej jeździć wszystkim. znak.jpg.986efd8a829ee2f71b3105eea6c725f9.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I czego tu nie rozumiesz .Najpierw były drogi do pól z których korzystali miejscowi a potem włodarze gmin na fali eko utworzyli tam ścieżki drogi szlaki rowerowe zwał jak chciał.Trudno im zabronić korzystania z drogi do posesji a wybudowanie nowej to absurd cenowy.Jak widać z fotek są to drogi pieszo rowerowe a nie DDR.Jak sama nazwa wskazuje jest to Szlak wokół Tatr a nie DDR wokół Tatr.Nie popadajmy w paranoje.Nikt nie wybuduje rowerostrad z wiaduktami i skrzyżowaniami bezkolizyjnymi dla kilku niedzielnych rowerzystów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Janusz1964 napisał:

I czego tu nie rozumiesz .Najpierw były drogi do pól z których korzystali miejscowi a potem włodarze gmin na fali eko utworzyli tam ścieżki drogi szlaki rowerowe zwał jak chciał.Trudno im zabronić korzystania z drogi do posesji a wybudowanie nowej to absurd cenowy.Jak widać z fotek są to drogi pieszo rowerowe a nie DDR.Jak sama nazwa wskazuje jest to Szlak wokół Tatr a nie DDR wokół Tatr.Nie popadajmy w paranoje.Nikt nie wybuduje rowerostrad z wiaduktami i skrzyżowaniami bezkolizyjnymi dla kilku niedzielnych rowerzystów.

W zasadzie masz rację, ale diabeł tkwi w szczegółach. Czy możesz napisać skąd się wzięły pieniądze na wyasfaltowanie tych dróg? Czy były one budowane jako drogo rowerowe, czy też zostało przewidziane, że będą po nich poruszały się inne pojazdy? Czy ich konstrukcja i wytrzymałość pozwala na poruszanie się po nich ciężkim sprzętem?

Przy okazji przypominam, że nadal jest to DDR lub pieszo-rowerowy, więc każdy kierowca poruszający się pojazdem innym niż rower ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa rowerzyście lub pieszemu. Miałem już kiedyś sytuację, że na WTR kierowca samochodu poruszający się po DDR mało nie zepchnął mnie z wału. Nie omieszkał przy tym użyć klaksonu :-p. Wielu kierowców tak ma, że jak widzi kawałek asfaltu, to myśli, że to droga specjalnie dla niego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Część środków  to fundusze unijne, część to środki gminne lub powiatów biorących udział w tym projekcie.Jest to szeroki projekt w którym bierze udział wiele podmiotów z Polski i Słowacji .Nazwany szlakiem wokół Tatr i każdy podmiot ustala zasady finansowania, projekt oraz ponosi koszty eksploatacji.Nie każdy odcinek jest DDR em. Są tam ścieżki,trasy i szlaki rowerowe i należy to traktować jako całość. Trzeba też liczyć się z tym że czasem spotkasz tam furmankę z sianem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czasem sprzet rolniczy, itd..., ludzie dajze zyc. To nie jest droga stworzona pod rowery, gdzie dopuszczono mieszkancow, tylko w zdecydowanej wiekszosci sa to zaadaptowane drogi, drozki lokalne, gdzie miejscowi z tego korzystali od dziesiecioleci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...