Skocz do zawartości

[Gravel] +/- 3500 zł kolejny post o pomoc w wyborze


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich. Na początek zaznaczam, że przeczytałem już dziesiątki for, postów, grup, youtubów.... Wydawało mi się, że wiem dość dobrze jakiego roweru potrzebuję ale po przejrzeniu specyfikacji X modeli, dziesiątek postów i recenzji nadal nie wiem do końca co wybrać. Im więcej się zagłębiam w temat tym więcej wątpliwości się pojawia.

27a1.png➡️Zastosowanie: trasy po wielkopolsce 50-150 km, asfalt/lekki teren 50%/50%, brak konieczności doczepiania bagażników z sakwami, bardzo lekki bikepacking wystarczy.
27a1.png➡️Budżet: ok. 3.500 do max 4.000 zł
27a1.png➡️Zależy mi na jak najmniejszych drganiach, dlatego dobrze byłoby aby widelec nie był aluminiowy. (aczkolwiek teraz juz sam nie wiem czy to konieczność i czy faktycznie taki widelec będzie robił robotę)
27a1.png➡️  Osprzęt: tutaj nie jestem pewien, Shimano Claris ma sporo negatywnych opinii, aczkolwiek dotychczas jeździłem na Shimano Alivio więc myślę, że przeskok "na plus" i tak będzie bardzo zauważalny
27a1.png➡️ Waga: ok 10kg - tutaj jest to bardziej życzenie. Dotychczas jeździłem na rowerach ważących 15kg +. Po prostu chciałbym lżejszy i szybszy rower o wadze znacząco różniącej się od poprzednich jednośladów.

Początkowo moje myśli kierowałem w stronę #Romet #Aspre. Niestety ciężko go dostać.

W tej chwili najbliżej mi do:


2705.png Grade CX GT (3.900 zł)

2705.pngaaaaa  Accent Furious 2018 (4.000 zł)

 

przeszły mi przez myśl również:

2753.pngKona Rove AL (ok. 3.200 zł) tutaj na minus waga ok 12kg, podobny słabszy lakier ? 
2753.pngKELLYS SOOT 30 (3.800 zł) ale nie do końca jestem przekonany do tej marki

i dalej mamy opcję B ) 

czyli dołożenie do rowerów za około 4.500 zł. Chciałbym tego uniknąć ale jeśli pojawią się sensowne argumenty za którymś z tych rowerów to poważnie się nad tym zastanowię.

2753.png MARIN Gestalt 1 (4.300 zł) - widelec full carbon, Shimano Sora
2753.png AUTHOR Ronin (4.500 zł) - widelec cromoly, Shimano Tiagra... ale nie podobają mi sie te gwinty na widelcu -nigdy ich nie wykorzystam i trochę psują mi odbiór wizualny 1f615.png:/
2753.png GIANT Anyroad2 (4.400 zł) - wszystko fajnie ale chyba nie do końca mi się podoba ten rower

Kwestie dodatkowe:
2753.png mam 168cm, w jaki rozmiar ramy celować ? 52/53 ? Aktualnie jeżdżę na ramie 19" ale z pewnością jest dla mnie za duża.,

2753.pnga może nie aluminiowa ale stalowa rama, na przykład https://www.norco.com/bikes/road/adventure/search-aluminum/search-a-105-hydro/ od Bernard Rowery na Facebooku ? albo ten rower - https://m.norco.com/bikes/road/adventure/search-aluminum/search-a-sora/ mogę go mieć też od tego gościa za 3100 zł w moim rozmiarze.

 

Z góry dzięki za wskazówki. Wiem że takich postów co chwile pojawia się mnóstwo i pewnie nie macie już cierpliwości żeby na nie odpisywać...


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam prośbę - jeśli już wypisujesz tyle modeli to daj linki do specyfikacji. Chyba mało komu będzie chciało się teraz googlować po nazwach żeby dotrzeć do danych technicznych.

W cenie 4000zł możesz bez problemu kupić przełajówkę na Tiagrze. Skoro masz taki budżet - to po co przepłacać za niższą grupę? I nawet nie myśl o rowerach na Clarisie w tej cenie, bo to chyba żart producentów (napis na ramie kosztuje...)

Widelec alu czy karbon - bez znaczenia (choć za 4000zł powinien już być karbonowy, żeby nie czuć się nabitym w butelkę ;) . Zaraz tu się znajdzie tłum ekspertów piszących o cudownym wybieraniu małych nierówności przez karbonowy widelec - z reguły są to teoretycy którzy nigdy nie porównywali jednego z drugim i powtarzają tylko opinie innych ekspertów z netu ;)

Poszukaj czegoś Meridy z serii Cyclocross. Spokojnie kupisz za około  3300-4000zł w zależności od modelu i rabatu jaki dostaniesz.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, gocu napisał:

bez problemu kupić przełajówkę na Tiagrze

 

1 godzinę temu, gocu napisał:

Poszukaj czegoś Meridy z serii Cyclocross

Jak tak patrzę na tytuł wątku i większość wymienionych modeli, to pytający nie szuka przełajówki tylko gravela. A w tej kategorii jak mniemam nadal działa niestety "podatek od nowości"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co niby na to wskazuje? Modele które wymienił? To są modele od Sasa do Lasa...

Różnice miedzy gravelem a przełajówką są kompletnie nieistotne dla kogoś kto nie jeździł na jednym lub - a tym bardziej "i" - drugim. To tylko marketingowy bełkot dziennikarzy prasy rowerowej i przekupnych blogerów wo geometrii i szerszych oponach (o jak mnie bawią teksty że "do gravela można założyć opony nawet 40mm!" - tak jakbym do dwóch przełajówek które miałem nie zakładał bez problemu takich opon...

Wybrzydzać, dzielić włos na czworo i starać się być modnym to można jak się nie ma co z kasą robić i wydanie minimum 8000zł jest jak zakup wacików  - jak się ma 4000 to naprawdę nieistotne czy rower ktoś nazwał "gravelem" czy "przełajówką"...

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z moich doświadczeń:

- mam w rowerze widelec aluminiowy i jazda na oponach 33mm jest wygodna na asfalcie i twardych nawierzchniach, jak są jakieś dziury, to trzeba troszkę techniki, ale nie ma dramatu. (Do jazdy z małym bagażem, po asfalcie i drogach szutrowych raczej nie zakładał bym szerszych opon).

- otwory w widelcu , które ci się nie podobają, są przydatne, można w nich łatwo zamocować np. koszyki na bidony. Jak będziesz jechał trasę 150 km, to przyda się kilka litrów wody, a to oznacza więcej niż dwa bidony. Po to właśnie w rowerach tzw. wyprawowych jest tak dużo otworów do mocować koszyków na bidony.

- odnośnie różnic w klasie osprzętu, w jednym rowerze mam Alivio, w drugim XT/ Deore. Jakaś tam różnica jest, ale w przypadku amatorskich wycieczek raczej pomijalna. Ważniejsza jest regularna konserwacja i regulacja.

- istotniejsza kwestią jest zakres przełożeń, na który zapewne nie zwracasz za bardzo uwagi. Może to być jednak istotne jeżeli przejdziesz z napędu MTB/trekking na szosowy, przełożenia będą sporo twardsze, jeżeli planowane trasy będą w terenach górzystych, to trzeba zwrócić uwagę na to czy nie zabraknie miękkich przełożeń.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, pp516 napisał:

Z moich doświadczeń:

- mam w rowerze widelec aluminiowy i jazda na oponach 33mm jest wygodna na asfalcie i twardych nawierzchniach, jak są jakieś dziury, to trzeba troszkę techniki, ale nie ma dramatu. (Do jazdy z małym bagażem, po asfalcie i drogach szutrowych raczej nie zakładał bym szerszych opon).

- otwory w widelcu , które ci się nie podobają, są przydatne, można w nich łatwo zamocować np. koszyki na bidony. Jak będziesz jechał trasę 150 km, to przyda się kilka litrów wody, a to oznacza więcej niż dwa bidony. Po to właśnie w rowerach tzw. wyprawowych jest tak dużo otworów do mocować koszyków na bidony.

- odnośnie różnic w klasie osprzętu, w jednym rowerze mam Alivio, w drugim XT/ Deore. Jakaś tam różnica jest, ale w przypadku amatorskich wycieczek raczej pomijalna. Ważniejsza jest regularna konserwacja i regulacja.

- istotniejsza kwestią jest zakres przełożeń, na który zapewne nie zwracasz za bardzo uwagi. Może to być jednak istotne jeżeli przejdziesz z napędu MTB/trekking na szosowy, przełożenia będą sporo twardsze, jeżeli planowane trasy będą w terenach górzystych, to trzeba zwrócić uwagę na to czy nie zabraknie miękkich przełożeń.

 

Dziękuję za konkretną wypowiedź.

ad 1. Może faktycznie nie ma się co bać tego aluminiowego widelca. 

ad 2. Tak zdaje sobie sprawę, że to może być wówczas przydatne. Niemniej jednak te 150 km trasy i tak będą prowadziły przez jakieś wioski. 2 bidony po 750ml, albo nawet 1L + 750 ml wystarczą żeby dotrzeć do kolejnego sklepu. Nawet w niehandlową niedzielę ;)

ad 3. Może i racja ale jeśli już wydaje prawie 4000 zł na rower czyli ponad dwu-krotność wartości każdego mojego poprzedniego roweru, to wolałbym dostać za to możliwie jak najlepszy osprzęt.

ad 4. Terenów górzystych w mojej okolicy brak. Nie zanosi się też na wypady w góry. W takim przypadku lepiej celować w 1x11 czy 2x? ?

Nie mam doświadczenia z żadnym z nich ale osobiście (z tego co przeczytałem i zobaczyłem na YT) bardziej widzą mi się napędy 1x11 (waga, łatwiej utrzymać w czystości, mniejsze zużycie ?? ) 

 

Czyli ograniczając wybór do dwóch modeli zostaje mi obecnie...

 

Accent Furious 2018 

waga 10,4 kg

Sram 1x11

ładniejsze malowanie

Aktualnie trudno lub niedostępny w moim rozmiarze

cena: 4000 zł

 

Author Ronin 2018

cena: 3700 zł (mój rozmiar)

Widelec cromoly 700C

SHIMANO Tiagra

zbędne gwinty na widelcu

waga: 11,7 kg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ronin jest bardziej niszowy- stal. Ja na ramach z tego materiału zaczynałem swoje poważniejsze przygody rowerowe (lata 90). Ja obecnie znowu wszystkie rowery mam stalowe.

Sprężystość stali jest odczuwalna w Roninie + opony 42 w odpowiednim ciśnieniu dają poczucie komfortu. Jest to klasyczny gravel z opcją wyprawową (masa otworów montażowych) Jeśli nie podoba ci się widelec zawsze można go z czasem wymienić. Wadą Ronina jest mała pojemność na opony- max 45 chyba. 

Jeśli chcesz mieć mega wygodnego gravela z możliwością wsadzenia opon 2.0 szukaj Breezer Radar Expert 

Dostępność graveli jest dość licha i nie czekał bym z zakupem na końcówkę sezonu.

 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ekarolna84 napisał:

W takim przypadku lepiej celować w 1x11 czy 2x? ?

Najlepiej jak sobie sam przeliczysz takim kalkulatorem : http://rowery.zbooy.pl/biegikal.html Dostaniesz i wartości skrajne i stopniowanie. Możesz to porównać z wynikami z roweru na którym aktualnie jeździsz i będziesz miał odpowiedź na ile zmieni się zakres i stopniowanie (z założeniem że rozmiar kół i opon się nie zmienia znacząco).

 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jezdze  jamisem renegade exile na starym clarisie,  alu widelcu i oponach  36c 

rower za 2500 pln , naped daje rade , gdy opony napompuje do maxa to trzesie  chociaz mniej jak na stalowej ramie z oponami 32c , gdy popuszcze cisnienie to jest dobrze nawet na bruku 

 poza tym rower ma porzadne (pancerne) kola wtb i opony clement x`plore 36c 700 oraz bardzo przyjemna geometrie , bo trasy robie 50% gladki asfalt a drugie 50% szutry , lesne sciezki , bruki trelinki a nawet gruz  i bloto sie zdarzy na trasie

w budzecie 3500-4000 moim faworytem jest marin four corners  mimo 13kg :

http://marinbike.pl/four-corners-2018-p106.html?c=58

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, mistrzusek napisał:

Sprawdzałes tu http://ambike.pl/rower-gravel-accent-furious-2018.html dostępność Twojego rozmiaru? Jak będzie to bedziesz miał sporo poniżej 4000:)

Teraz mam dopiero dylemat :D

Znalazłem swój rozmiar Ronina za 3690 zł i Accent Furious za 3750 zł.

Nie wiem co robić :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, woojj napisał:

Ronin to piękna klasyka .... wygodniej z nutką romantyzmu, z wyprawowym zacięciem. 

 

Fourius nowoczesna bestia..... dla bardzo dynamicznego śmigania z nowoczesnym napędem.

 

Wymowne podsumowanie!

Dzięki za wszystkie rady panowie.

Dziś podejmę decyzję i oczywiście pochwalę się maszyną jak tylko pojawi się w garażu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, daro77 napisał:

Dzięki. Rowery super ale jednak 2 mocno poza budżetem ;)

Znalazłem, zamówiłem i opłaciłem Accent Furious 2018 (niebiesko czarny w moim rozmiarze, 3.750,00 ).

Mam nadzieję , że do mnie dotrze :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze masz możliwość się wycofać z zakupu. Generalnie alu i szutry to pomyłka. Twoim priorytetem był komfort, a na alu jeździć zwyczajnie się nie da.

Mam bezpośrednie porównanie z wielu wyjazdów po 200km każdy. Jadący na stali dobrze się bawi, a na alu przeżywa katusze. I nic nie pomoże zejście z ciśnieniem, ani oszukiwanie się, że karbo widelec coś pomoże. Nie pomoże. Carbo rama też niewiele daje. Carbo przełaje i gravele są konstruowane pod kątem wyścigów i nie tłumią nierówności tylko drobne drgania. A na szutrach nie ma drobnych drgań, tylko młockarnia.

Porównanie jadących obok siebie dwóch osób na stali i alu i ich doznań z jazdy wypada wręcz katastrofalnie dla ramy alu+wideł carbo.

Najgorszym z możliwych pomysłów jest kupienie przełaja alu. Tym w ogóle nie nie da się jeździć po szutrach. Wolał bym lobotomię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mateusz30

Chyba trochę przesadzasz, tym bardziej że autor posta zaznaczył przeznaczenie roweru 50/50 asfalt/lekki teren. Dawno temu jak miałem alu HT to eksperymentowałem z różnymi wariantami do miasta i nie przypominam sobie żebym jakieś wielkie męki przechodził na delikatnym offroadzie

@ekarolna84

Tym bardziej czekam na wrażenia z jazdy.


 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.09.2018 o 10:53, Mateusz30 napisał:

Jeszcze masz możliwość się wycofać z zakupu. Generalnie alu i szutry to pomyłka. Twoim priorytetem był komfort, a na alu jeździć zwyczajnie się nie da.

Mam bezpośrednie porównanie z wielu wyjazdów po 200km każdy. Jadący na stali dobrze się bawi, a na alu przeżywa katusze. I nic nie pomoże zejście z ciśnieniem, ani oszukiwanie się, że karbo widelec coś pomoże. Nie pomoże. Carbo rama też niewiele daje. Carbo przełaje i gravele są konstruowane pod kątem wyścigów i nie tłumią nierówności tylko drobne drgania. A na szutrach nie ma drobnych drgań, tylko młockarnia.

Porównanie jadących obok siebie dwóch osób na stali i alu i ich doznań z jazdy wypada wręcz katastrofalnie dla ramy alu+wideł carbo.

Najgorszym z możliwych pomysłów jest kupienie przełaja alu. Tym w ogóle nie nie da się jeździć po szutrach. Wolał bym lobotomię.

Czyli cierpię codziennie na rowerze. Dobrze, że mnie uświadomiłeś bo dalej jeździł bym cały szczęśliwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.09.2018 o 10:53, Mateusz30 napisał:

Jeszcze masz możliwość się wycofać z zakupu. Generalnie alu i szutry to pomyłka. Twoim priorytetem był komfort, a na alu jeździć zwyczajnie się nie da.

Mam bezpośrednie porównanie z wielu wyjazdów po 200km każdy. Jadący na stali dobrze się bawi, a na alu przeżywa katusze. I nic nie pomoże zejście z ciśnieniem, ani oszukiwanie się, że karbo widelec coś pomoże. Nie pomoże. Carbo rama też niewiele daje. Carbo przełaje i gravele są konstruowane pod kątem wyścigów i nie tłumią nierówności tylko drobne drgania. A na szutrach nie ma drobnych drgań, tylko młockarnia.

Porównanie jadących obok siebie dwóch osób na stali i alu i ich doznań z jazdy wypada wręcz katastrofalnie dla ramy alu+wideł carbo.

Najgorszym z możliwych pomysłów jest kupienie przełaja alu. Tym w ogóle nie nie da się jeździć po szutrach. Wolał bym lobotomię.

Bez przesady. Pół życia jeździłem na aluminiowym rowerze bez amortyzatora, drugie pół na rowerze za 1500 zł z amorem i nie czułem większej różnicy ani dyskomfortu na trasach którymi jeżdżę. A przypomnę, jeżdżę 50% asfalt 50% leśne/polne drogi/szutry.

 

Furious jest już u mnie, w weekend zaliczę pierwsze trasy i dam znać. Rower jest szybki, zwinny, lekki. Pierwsze wrażenie są bardzo fajne, a jest to mój pierwszy rower z barankiem, pierwszy rower z napędem 1x11, pierwsze hamulce tarczowe - i tu akurat jest dramat. Hamulce praktycznie w ogóle nie hamują. Oddałem nawet rower do przeglądu bo myślałem że coś jest spieprzone a z uwagi na brak doświadczenie z hamulcami tarczowymi coś robię źle i w serwisie przyznali, ze okładziny są właściwie do wymiany. Trochę dziwna sprawa, że w rowerze który kosztuje +/- 4 tys. zł występuje taka sytuacja. Przy serwisie gwarancyjnym wymienię okładziny na nowe, i tu może pytanie do Was - jakie DOBRE okładziny wybrać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...