Skocz do zawartości

[NW z Chin] warto?


Borsuczy

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Czy może ktoś się podzielić doświadczeniem na temat zębatek produkcji chińskiej? Wypatrzyłem takie coś:

https://m.ebay.com/itm/BCD-96mm-Chainring-MTB-Bike-Narrow-Wide-Round-Oval-Chain-Ring-32-34-36T-SNAIL/253215688015?hash=item3af4d4c54f%3Am%3AmoSKUprT1ZeZ7pKxfIWTADg&var=552321030809

Kółeczka przerzutek chińskie używam bez obaw, zamontowałem lepsze łożyska i kręcą się aż miło... Ale tutaj działają o wiele większe siły, więc i ryzyko wzrasta jak ząb się wyłamie. Jakby nie patrzeć są 2x tańsze od oryginałów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Borsuczy napisał:

Jakby nie patrzeć są 2x tańsze od oryginałów.

Ja bym powiedział że jeszcze tańsze - za swoje płaciłem po 6-8 dolarów na Aliexpress.

Kupiłem żeby przetestować czy dana liczna zębów będzie odpowiednia.

Niestety każda z nich ma zrobione po kilkaset kilometrów przebiegu więc ciężko mi ocenić wytrzymałość. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jakoś przeżyły te kilkaset kilometrów i nie mają zębów połamanych jak mniemam. A depnąłeś ją mocniej chociaż raz? Spada z niej łańcuch? Ta którą podałem to pierwsza lepsza zielona jaką znalazłem z rozstawem śrub pasującym do korby SLX, nie szukałem głębiej. A może akurat Ty masz też taką do SLXa? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dwie chińskie zębatki "ekfan" obie 34t, okrągłą w rowerze DH i jajo w kroskantrówce, nic im nie dolega, szczerze nie widzę i nie czuję różnicy ze sramowskimi X-ami. Ta w dh ma do dyspozycji górną klatkę i basha, nic nie spada, pomimo że obciążenia duże, może i mogła by dostać w kość ale przez basha nie ma jak, konary i kamienie zbiera ów plastik po napinaczu - rolka zdemontowana. W kroskantrówce jeżdżę maratony, 1000 km ma przejechane na bank, zęby zdrowe.

fotka zwykłej - nie jajo po jednym sezonie cholera wie ile przejechane :)

ekfan.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widzę głównie mówicie o marce "EKFAN", a ja wypatrzyłem sobie zębatkę sygnowaną jako "Snail". Może będzie tak samo dobrze, bo możliwe że są z tej samej fabryki, a może są z innej i zrobione z masła.

A możecie panowie koledzy powiedzieć jak jest z trzymaniem łańcucha bez prowadnicy, przy jakimś podskoku, zjeździe po schodach, szybkim zakręceniu korbami do tyłu? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Dotarła do mnie zębatka "Snail". Jakość wykonania bardzo ładna, zęby równe, krawędzie ładne, otworki czyste, anoda super. Widać jakieś drobne ślady po narzędziach w niektórych miejscach, ale to szczegóły. Na sucho sprawdziłem i pasuje do łańcucha 8 rz. Nie da się włożyć zębatki odwrotnie. Jeszcze nie wiem jak się z tym jeździ. Żeby się dowiedzieć muszę kupić korby i suport, co będzie mnie kosztowało jedynie jakieś 500 zł... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Czy mieliście taką przypadłość, że zębatka EKFAN musiała się wam dotrzeć wraz z napędem? U mnie w całym kompletnie nowym napędzie 9rz mam coś takiego, że jak mocno deptam w korby to łańcuch u spodu delikatnie się podwija na niej - generuje to irytujący dla mnie dźwięk i wcale mocno nie muszę się wysilać by uzyskać taki objaw. Dzieje się tak na łańcuchu Srama PC-951, natomiast z drugiego roweru łańcuchy 10-cio rzędowe YBN o przebiegu po ok 400km sprawują się znacznie lepiej.
Czekam na wasze zdanie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kysu, być może to właśnie łańcuch, jeśli jest nowy. Daj mu trochę czasu, ale jak objawy nie ustąpią po tych 100 km, to zdejmij Srama i załóż np. KMC.

Sytuacja u mnie: jajko EKFAN 32T, łańcuch KMC X.9 czysty ale o przebiegu ok. 600 km na korbie 3s, kaseta Shimano  9s 11-32 przebieg ok. 1200 km, przerzutka XT klasyk długi wózek, kółka Tackx nowe.

Po przeróbce na jedno jajko z przodu wszystko ruszyło od kopa, bez regulacji, po przesmarowaniu łańcucha jest cisza, wszystkie przełożenia wchodzą i schodzą idealnie, nie ma zaciągania. Mogę kręcić korbą do tyłu na każdym biegu i łańcuch nie spada z kasety a na tarczy NW trzyma się wzorowo w każdych warunkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba doszedłem co z tą zębatką jest nie tak. Majfrendy moim zdaniem wypuściły bubla, wystarczyło zamocować zębatkę odwrotnie (napisami do ramy) by zaciąganie zniknęło. Ząbki na czubkach są z jednej strony delikatnie podcięte aby do czegoś takiego nie dochodziło. Prezentuję zdjęcie, kto ciekawy niech porówna ze swoją i napisze czy w tym samym kierunku ma te drobne podcięcia na zębach.
Ale jeszcze martwi mnie spory luz łańcucha, ciągnąc go paluchem łańcuch suwa się bo ma na tyle swobody, gdzie w moich poprzednich narrow-widach nic takiego nie miało miejsca.

Nagranie wideo: https://www.youtube.com/watch?v=2i2NPJJAB_M

Też tak Wam łańcuch luźno lata na zębach?

IMG_2347.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...