Skocz do zawartości

[Amortyzator przód] Ciśnienie na granicy tabeli amortyzatora.


Kovic

Rekomendowane odpowiedzi

Pytanie, 

jeśli dany producent, np. Suntour w modelu Raidon podaje max ciśnienie 180 PSI ( 12.4 bar) to tyczy się ciśnienie spoczynkowego widelca czy podczas pracy ? 

O co chodzi ?

Np. mamy raidera 140 kilo, pompujemy tam np. 11 bar ( więc mamy zapas) ale przecież podczas wjechania w dołek ciśnienie gwałtownie skacze do np. 19 bar.

 

Czy jest to uwzględnione i można spokojnie dmuchać wartości MAX ciśnienia w amortyzatorze ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
10 godzin temu, Kovic napisał:

jeśli dany producent, np. Suntour w modelu Raidon podaje max ciśnienie 180 PSI ( 12.4 bar) to tyczy się ciśnienie spoczynkowego widelca czy podczas pracy ?

Amortyzator ustawiasz z uwzględnieniem ugięcia wstępnego ( SAG) , a tabelka może być jedynie punktem wyjścia do ustawień . Może się okazać, że przy wadze 140 kg ciśnienie potrzebne do uzyskania prawidłowego SAGu będzie niższe niż 180 psi . Możliwe jednak, że ciśnienie przekroczy 180 psi i wtedy mamy problem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.08.2018 o 10:04, durnykot napisał:

Amortyzator ustawiasz z uwzględnieniem ugięcia wstępnego ( SAG) , a tabelka może być jedynie punktem wyjścia do ustawień . Może się okazać, że przy wadze 140 kg ciśnienie potrzebne do uzyskania prawidłowego SAGu będzie niższe niż 180 psi . Możliwe jednak, że ciśnienie przekroczy 180 psi i wtedy mamy problem. 

Prawidłowy SAG wyszedł mi koło 9.6 BAR co daje 130 PSI. 

Co dziwne przy tym ciśnieniu nie idzie mi wykorzystać przy mojej masie więcej niż 75% uskoku ( czyli 7,5 cm) - jednak są to leśne ścieżki, delikatne korzenie - żadnych skoków czy uderzeń z dużą prędkością. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
2 godziny temu, Kovic napisał:

Prawidłowy SAG wyszedł mi koło 9.6 BAR co daje 130 PSI. 

Czyli ile w mm?

 

2 godziny temu, Kovic napisał:

Co dziwne przy tym ciśnieniu nie idzie mi wykorzystać przy mojej masie więcej niż 75% uskoku ( czyli 7,5 cm) - jednak są to leśne ścieżki, delikatne korzenie - żadnych skoków czy uderzeń z dużą prędkością. 

75% skoku w opisanych warunkach to trochę sporo.  Ile amorek ma przejechane?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic dziwnego, że nie można wykorzystać pełnego skoku, ciśnienie początkowe jest duże, komora powietrzna stosunkowo mała, więc ciśnienie szybko wzrasta do wartości przy której już dalej się nie ściśnie, są tylko dwa rozwiązania = łatwiejsze ale kosztowniejsze - zakupić amortyzator z goleniami o większej średnicy. najlepiej 40mm, wtedy prawa fizyki pomogą ... lub trudniejsze zrzucić wagę poniżej 100 kg, wtedy też  prawa fizyki pomogą ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, durnykot napisał:

Czyli ile w mm?

 

75% skoku w opisanych warunkach to trochę sporo.  Ile amorek ma przejechane?

SAG wyszedł około 18 mm. 

 

Amorek jest nowy, no już teraz jakieś 60 km. 

Godzinę temu, Rulez napisał:

Nic dziwnego, że nie można wykorzystać pełnego skoku, ciśnienie początkowe jest duże, komora powietrzna stosunkowo mała, więc ciśnienie szybko wzrasta do wartości przy której już dalej się nie ściśnie, są tylko dwa rozwiązania = łatwiejsze ale kosztowniejsze - zakupić amortyzator z goleniami o większej średnicy. najlepiej 40mm, wtedy prawa fizyki pomogą ... lub trudniejsze zrzucić wagę poniżej 100 kg, wtedy też  prawa fizyki pomogą ...

Wybieram opcję nr 2 . :)

Dodam że obecny uskok jest zupełnie wystarczający. 

Na logikę to że większe ciśnienie w komorze - musi powodować mniejszy skok. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy wiekszej masie to musiał by system negatywny zmienić na taki co jest w Aion/Auron/Durolux z zamontowaniem krótkiej twardej tak jak fabrycznie i miękkiej długiej. Sam waże ponad 100kg i tak mam zrobionę. Dzięki temu jestem ździwiony tym że cisnienie pod ustawionym już sagu nie przekracza 100PSI i bardzo fajnie mi się na nim jeździ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
20 godzin temu, Kovic napisał:

SAG wyszedł około 18 mm. 

Czyli w miarę OK jak na wykorzystanie w Twoich warunkach.

 

20 godzin temu, Kovic napisał:

Amorek jest nowy, no już teraz jakieś 60 km. 

Czyli nie jest dotarty. Jeździć na tym ciśnieniu , a po mniej więcej 20 h jazdy w terenie można się zacząć bawić z ustawieniami. Na nie dotartym amorku trudno oczekiwać super płynnej jazdy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby to stwierdzić to jeszcze trzeba ogarniać te ustawienia i przyznam szczerze, że w Auronie przychodzi mi to z trudem. Niby wszystko fajnie opisane jest po poradnikach, ale ta płynna zmiana skoku psuje mi każdą koncepcję. Przydatny bajer bo pozwala na więcej, ale ustawić tego za cholerę nie mogę. Kostka Rubika mi się kojarzy. Czasami to mam wrażenie, że szybciej swoją wagę ustawię pod amor, niż amor pod swoją wagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, durnykot napisał:

Dokumosa, dopiero po dotarciu można ocenić ,jak pracuje amorek.  Jeśli amorek ma max ciśnienie 180 psi , to 130 psi daje spory zapas do zmiany ustawień.

Generalnie tak - musi być dotarty żeby zabierać się za strojenie. Ale ten zapas jest pozorny. Jak wspomniałem wcześniej stalowa sprężyna negatywna jest dobrana do pewnej konkretnej masy rowerzysty i pracuje idealnie w punkcie i jako tako w przedziale powiedzmy +/-10kg.  To znaczy, że ciśnienie w pozytywnej kiedy amor jako tako pracuje jest również ograniczone do dosyć wąskiego przedziału dużo węższego niż podają tabelki. Przekraczając pewne ciśnienie efekt jest taki jakby ktoś wyjął sprężynę negatywną i nie będzie reagował na małe i średnie nierówności. Na niskim ciśnieniu i twardej sprężynie negatywnej amor będzie tracił z kolei skok nominalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...