Skocz do zawartości

[Opona tył] Jaką oponę kupić 26 54x559 a 57x559


undecided

Rekomendowane odpowiedzi

Witam pękła mi opona 26 [54x559 26x2.1 HS314] zakupiłem SHWALBE SMART SAM 57x559 lecz nie pasuje jest jakby za mała, nie chcę wejść na swoje miejsce, wpada do obręczy w jednym miejscu, układnie wyciąganie układanie przy niższym ciśnieniu nie pomaga. Czy zakupiłem złą oponę? Jaką oponę zakupić? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mianowicie, opona powinna zahaczyć się o rant obręczy, lecz jest zapadnięta w środku między ściankami gdzie jest taśma, która zakrywa otwory szprych.  

Opona była zakładana jedna stroną potem wsadzoną napompowana lekko dętka, potem dopiero druga strona opony, układanie przy miękkiej oponie lub trochę twardszej, nie daje skutku opona lata jak chce w dwóch miejscach odbija na jedna stronę w jednym miejscu jakby nie równa. Próbowałem ustawić oponę tak jak jest zalecane czyli ten paseczek linia gumowa na zewnętrznej krawędzi opony powinna być na granicy rantu lub równo z rantem, lecz na po drugiej stronie od wentyla opona jest zapadnięta i nie ma możliwości  jej wyciągnięcia nastawienia na miejsce(tak jakby byłą za mała) nwm, może zakupiłem jakiś trefny egzemplarz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się nie ułoży to wymień na inną, schwalbe w budżetowych potrafi robić takie kwiatki, a bywa i tak, że obręcz jest minimalnie większa, opona mniejsza i efekt się potęguje. Na innej obręczy np. jest ok, a na jeszcze innej już nie ok. Inna opona, innej firmy na obu tych obręczach jest ok. Na własne oczy takie rzeczy widziałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oponę założyłeś i napompompowałeś? Jak nie to normalnie załóż i napompuj. Dobij do max ciśnienia jak ci radzi kolega i wtedy patrz czy jest równo. Zapewne nie będzie bo kupiłeś oponę marki szmateks. Ilekroć nie zakładałem opon schwalbe to zawsze były z nimi problemy. Jak już dobijesz maksymalne ciśnienie to spuść powietrze aż będziesz miał dostęp do rantu opony. Bierzesz wodę z płynem do mycia naczyć i smarujesz ręką rant opony. Najpierw zrób jedną stronę, napompuj, potem znowu spuść i rób drugą. Powtarzaj aż do skutku. I jak pompujesz to wbijaj maksymalne ciśnienie, jak będzie cała prosto to wtedy pompujesz na normalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Jak nie masz dobrej pompki stacjonarnej, to pompowanie ręczną sobie odpuść i skorzystaj z jakiegoś kompresora w serwisie/sklepie rowerowym, na stacji benzynowej lub przy stacji wypożyczającej rowery miejskie.
Według mnie jeśli opona nie ma wady fabrycznej, to wina leży po stronie za małego ciśnienia, przy którym po prostu opona nie ma szansy się właściwie ułożyć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z każdą oponą mam taki problem, od maxxis minion dhf 2ply st 2,5" przez shwalbe nobby nic performance 2,35" po kenda nevgal 30tpi 2,35". Przed każdym nałożeniem wycieram starą warstwę benzyną ekstrakcyjną i nakładam nową mieszankę palcem na rany obręczy, woda i płyn do naczyń 5:1. Już przed 3 bar wszystko się układa jak należy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, lichak napisał:

Z każdą oponą mam taki problem, od maxxis minion dhf 2ply st 2,5" przez shwalbe nobby nic performance 2,35" po kenda nevgal 30tpi 2,35". Przed każdym nałożeniem wycieram starą warstwę benzyną ekstrakcyjną i nakładam nową mieszankę palcem na rany obręczy, woda i płyn do naczyń 5:1. Już przed 3 bar wszystko się układa jak należy.

 

23 godziny temu, KrissDeValnor napisał:

Jak nie masz dobrej pompki stacjonarnej, to pompowanie ręczną sobie odpuść i skorzystaj z jakiegoś kompresora w serwisie/sklepie rowerowym, na stacji benzynowej lub przy stacji wypożyczającej rowery miejskie.
Według mnie jeśli opona nie ma wady fabrycznej, to wina leży po stronie za małego ciśnienia, przy którym po prostu opona nie ma szansy się właściwie ułożyć...


Dziękuję za pomoc. Wydaję się, że wszystko jest tak jak należy. Opona ułożyła się w feldze. Płyn do naczyń trochę wody i kompresor!(nie żadna pompka). Troszkę jeszcze jakby uciekła delikatnie w jednym miejsc, ale możliwe, że bije od felgi, która jest troszeczkę krzywa. Jak to jest z tym centrowaniem, bo oddałem do centrowania, lecz nie udało się do końca wyprostować i nadal felga bije o klocki hamulcowe. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...