Skocz do zawartości

[2019] Author Ronin SL


Eazy

Rekomendowane odpowiedzi

Szperałem dzisiaj w necie i natknąłem się na zdjęcia Author Ronin SL na rok 2019. Jak wam się podoba nowy widelec? :huh:

Moim zdaniem wersja 2018 wyglądała o niebo lepiej. Jakoś nie komponuje mi się ten wideł do rurek Reynolds'a... Nie wspominając o braku mocowań.

Źródło: http://cykl.cz/item/author-2019-plno-zmen

Sklep: http://www.cyklokurim.cz/author-ronin-sl-2019-p62741 

 

42913102_ronin_sl_a.jpg

Edytowane przez Eazy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem cichą nadzieję, że może pojawi się 1x12 i jakiś ciekawy kolor... A tu osprzęt praktycznie bez zmian i dowalili szpetny wideł. W Rondo tak bardzo mnie to nie razi. Tam stalowa rama w zielonym metaliku wygląda tak obłędnie, że zapomina się o widelcu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wolę nie komentować, bo to jest dramat. 

Niby rama z lepszej stali, "dla tych co się znają", a tu takie badziewie z przodu. Aluminium to była porażka, karbon jest mniejszą ale ciągle porażką. 

Bo zastanawiam się dla kogo ten rower - napęd 1x11 to zmiana przeznaczenia roweru z okołoturystycznego na jazdę bardziej przełajową - czyli w miejscach gdzie pracę stalowego widelca można jeszcze bardziej docenić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę szkoda. Osobiście lekko nastawiłem się na to, że model 2019 otrzyma jakieś ciekawe ulepszenia i może przymierzę się do niego w przyszłym sezonie. Już od jakiegoś czasu ostrzę sobie zęby na stalowego gravel'a. Na ten moment Ronin wypadł z mojej listy :( 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzecz w tym, że zależało mi na napędzie 1x11 lub 1x12 (z tym trudniej w tym zakresie cenowym). Zwykły Ronin ma z przodu 2 blaty i do tego ten czerwony kolor jakoś do mnie nie przemawia :) 'Ruda' wersja wyglądała wg. mnie znacznie lepiej. Do tego SL na rurkach Reynoldsa ma bardziej akceptowalną wagę :) 

EDYTA:

Nie daje mi spokoju ten SL 2019. Poszperałem jeszcze i okazuje się, że zmian jest więcej niż na pierwszy rzut oka się wydawało. Główka ramy jest teraz taperowana i do tego na tyle zagościła sztywna oś... Może jednak przymknąć oko na ten widelec?... ;) 

 

tył.jpg

Edytowane przez Eazy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Negatywne opinie o nowym roninie są troszkę nad wyraz.

Jak damy stalowy widelec i chcemy mięć wszystkie nowe standardy, sztywna oś, główkę taper to wagowo zacznie nam wszystko ładnie rosnąć. Taki framset pewnie będzie ważył okolicach 3kg, jak dodamy szersze opony to gravel będzie się wagowo łapał w kategrii 29.  Karbonowy widelec daje spore oszczędności wagowe, jak jeszcze to połączymy to z karbonową sztycą i kierownicą. Karbon w rowerach z 2019 to już powszechny widok. 

Matowy widelec też nie jest problemem,  bo większość obecnie osprzętu jest w matowej czerni. 

Na bazie swoich doświadczeń. Napęd 1x11 powinien spokojnie wystarczyć dla osoby aktywnej rowerowo. Spakować się można na dowolną wyprawę po Polsce tylko w sakwy tylne. (gdyby wiedelec nie miał mocowań pod przedni bagażnik)

Sram jest raczej pewniakiem co do niezawodności napędu w porównaniu do shimano. (gravel lubi się ubrudzić)

 

 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pierwszych zdjęciach nie zauważyłem, że główka jest taper. To wiele tłumaczy w tej sytuacji. Do tego oś 12mm z tyłu, więc mamy 2 sztywne osie i zakładam, że wagowo może wypaść troszkę lepiej od modelu 2018. Tak, jak wspomniałem - okazuje się, że zmian jest dużo więcej niż początkowo sądziłem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Imar napisał:

Mam prosty podział, stal = turystyka i uniwersalny napęd, alu/carbon = rower do zabawy, agresywny, jak najbardziej napęd 1x.

Sztywna oś i rura stożkowa zawszę na plus. Carbonowy widelec i napęd 1x nie wpisuję się w geo tego roweru.

 

Dla mnie to sztuczny podział. 

Karbonowy widelec nie przeszkadza w turystyce rowerowej  , a realny zakres prędkości jakie uzyskuje się na gravelu spokojnie powinien ogarnąć napęd 1x11.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie 1x11, czy 1x12 jest już dosyć uniwersalny jeżeli chodzi o rozpiętość i zakres przełożeń. Dla mnie w zupełności wystarczająca konfiguracja do ganiania po płaskim mazowszu. 

O ile widelec carbonowy trochę razi wizualnie i moim zdaniem trochę psuje estetykę, o tyle z pewnością będzie odczuwalnie lżejszy i zrekompensuje dodatkową wagę sztywnej osi z tyłu oraz szerszej rury sterowej. Pomijając jednak kwestie wizualne i wagowe to największą bolączką w tym widelcu jest brak mocowań, które posiadał widelec stalowy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To kwestia własnego poczucia estetyki. Mnie nie razi karbonowy widelec, wręcz przeciwnie bardziej pasuje do współczesnego osprzętu. Rower nie wygląda jak z poprzedniej epoki.

Brak przednich mocowań pod bagażnik też nie jest aż tak bolesne. Tylko naprawdę duże wyprawy(więcej niż tydzień) wymagają większego bagażu. niż to co zmieścisz na tylni bagażniku. Tu też można sobie poradzić, jest wiele sakw mocowanych nie tylko na bagażniku, w ostateczności można zamontować przyczepkę.

Rower z barankiem i sakwami niezbyt przyjemnie się prowadzi, zwłaszcza w terenie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, clavdivs napisał:

To kwestia własnego poczucia estetyki.

Zgadza się :) Mi osobiście bardziej podoba się zestawienie rama aluminium + widelec carbon. Do stalowej ramy bardziej podobają mi się stalowe widelce - wygląda to bardziej klasycznie. Nie wiem, czy w przypadku stali dążenie do nowoczesnego wyglądu jest konieczne. Zależy, co komu się bardziej podoba :) 

Mocowania na widelcu mnie osobiście też bardzo nie bolą. To była taka ogólna uwaga pod kątem tych, którzy planują dalekie wojaże. Dla mnie trójkątna torba w ramę + bagażnik i sakwy to aż za dużo na lokalne wycieczki. 

EDYTA: 

Zastanawiam się też, jak będzie wyglądać cena modelu 2019. Patrząc na czeskie ceny to w przeliczeniu wychodzi ponad 7000zł, czyli około 1000zł więcej niż za model 2018. To już duża podwyżka i sporo alternatyw w tym przedziale cenowym. Jeżeli jednak cena się utrzyma na poziomie trochę ponad 6000zł to będzie to bardzo ciekawa opcja.

Edytowane przez Eazy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.08.2018 o 10:44, clavdivs napisał:

Tylko naprawdę duże wyprawy(więcej niż tydzień) wymagają większego bagażu. niż to co zmieścisz na tylni bagażniku.

A o bikepackingu kolega słyszał? Właśnie dlatego że rower obciążony tylko bagażnikiem ciężko się prowadzi, można ciężar bagażu rozłożyć po całym rowerze - w tym na widelcu, gdzie oczka do montażu koszyków pozwalając przewozić dwa drybagi, śpiwór czy po prostu dodatkowe bidony. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...
43 minuty temu, Eazy napisał:

Nic nie trzeba przeliczać

Ja zawsze na około:D

Wiadomo, że w sklepie będzie parę stówek taniej niż w katalogu, ale mimo to normalny Ronin podrożał o 200 złotówek. Ciekawe co miało wpływ na taką cenę, bo specyfikacja oprócz opon to to samo co 2018.

A ten SL cenowo na tle konkurencji jak wypad?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...