Skocz do zawartości

[Upały] Jazda na rowerze powyżej 30 stopni


Czy jeździsz w upalne dni powyżej 10 km ?  

101 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy jeździsz w upalne dni powyżej 10 km ?

    • Tak jeżdzę bo jestem Hot Girl
    • Tak jeżdze bo jestem Hot Boy
    • Robię trasy krótsze niż 10km
    • Jeżdze w nocy lub rano
    • Nie jeżdzę jak jest gorąco
    • Jeżdżę ale rowerem wodnym
    • Jeżdzę jak gorąco tylko na trenażerze
    • Rozpędzam rower do 40km/h i pęd wiatru chłodzi moje ciało
    • Zamiast jazdy na rowerze uprawiam inne sporty
    • Napiszę w poście co robię
    • Jeżdzę nago ale za to w kasku


Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
W dniu 11.06.2019 o 21:24, skom25 napisał:

Przypominam także że zimny napój daje tylko chwilowy efekt, a wręcz bym powiedział że trochę pogarsza sytuację. Chłodzisz dość mocno pewne części ciała, przez co po chwili masz wrażenie że jest jeszcze cieplej.

Aha.

https://potreningu.pl/articles/6164/chlodne-napoje-a-osiagi-sportowe

Zapalenie gardla to inaczej angina. Powoduja ja bakterie, a nie zimna woda. Jeszcze moze powiesz, ze od zimna sie przeziebia? ^_^ Po jezdzie w upale wskakuje pod zimna wode (ok 18 stopni ma zimna woda z kranu u mnie) i zyje. Choc ja pod zimna wode w upaly to wskakuje codziennie, czasem dwa razy dziennie. Nawet jak nie jezdze. Zima kapie sie w jeziorze. Nie choruje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że Tobie nic nie jest, nie oznacza że każdemu.

Ja po wypiciu zimnego napoju mam ból gardła, a jazda w wietrzne dni powoduje ból zatok.

Nie jestem lekarzem, nie będę się wypowiadał, ale od dawna wiadomo że szybkie schładzanie organizmu nie jest wskazane. Można to robić stopniowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie da sie szybko schlodzic organizmu. Nawet wskakujac w upale do lodowatej wody nie schlodzisz organizmu szybko, bo efekt bedzie taki ze zyly pod skora sie skurcza i cieplo zostanie w srodku. Schlodzisz skore. Jak ktos ma slabe serce to moze to byc dla niego niebezpieczne. Latem pije zimne z lodowki duszkiem az poczuje ze mnie z zimna boli i nie mam zadnych negatywnych skutkow tego. Boli z zimna jak pije, jak przestaje pic to przestaje bolec. Czasem kostki lodu polykam jak sie juz troche rozpuszcza w wodzie i przestana miec ostre krawedzie.

Ludzie przestali wystawiac swoj organizm na czynniki zewnetrzne i przez to stali sie slabi. Potem pojawily sie mity o tym ze od zimnego czlowiek sie przeziebia albo ze nie mozna klimy za mocno uzywac bo roznica temperatur nie moze byc wieksza niz x stopni. A tymczasem zobacz jak korzysta sie z sauny. rozgrzewasz sie a pozniej? Pozniej albo zimne wiadro wody albo na golasa na snieg. Roznice temperatur trenuja zyly, zwiekszaja ich elastycznosc, ucza organizm radzic sobie z zimnem, z cieplem. JA zawsze mialem problem z upalami. Mialem, bo odkad biore zimne prysznice to juz nie mam. Tlumacze to tym ze po pierwsze organizm lepiej reguluje temperature, zyly sa elastyczniejsze, a po drugie regularnie daje organizmowi odpoczac od goraca.

Jezeli ktos chce sie solidnie schlodzic nie tylko na zewnatrz ale i wewnatrz to polecam zimny prysznic kilkustopniowy. Tzn najpierw zimna woda przez np 2 minuty, 5 minut - ile kto chce. Przerwa aby skora sie ogrzala ale od powietrza a nie od cieplej wody. Zyly sie powoli beda rozszerzac, ciepla krew nieco wychlodzi sie o zimna skore. I to jest ten moment kiedy znowu zaczynamy sie schladzac. Potem powtorka. Chodzi o to zeby schlodzic nie tylko skore ale i cialo wewnatrz. Alternatywnie mozna po prostu siedziec 15 minut w wannie pelnej wody ktora ma 13 stopni. Tylko latem woda z kranu ma 18-20 stopni i zeby to zbic do 12 - 15 musialem wrzucic do wody z 10 litrow lodu. Ale po 15 minutach w wodzie bylo naprawde spoko. Zazdroszcze tym co mieszkaja w gorach. W sierpniu w Zakopcu zimna woda w kranie jest tak lodowata ze az sie czuje pieczenie. Cos wspanialego po calym dniu wedrowki w upale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajna metoda żeby zatrzymać akcję serca. Wiele utonięć własnie tak wygląda - wywrócenie jachtu czy kajaka przy wysokich temperaturach, szok termiczny, zatrzymanie i game over. Co ciekawe częściej toną dobrzy pływacy. Czasem seriami - jeden skacze by wyciągnąć drugiego. 

Do zimnej wody zawsze - szczególnie w upałach - wchodzimy po zwilżeniu ciała - kark, plecy, klatka piersiowa ... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero po powrocie z łącznej trasy 50 km zorientowałem się, że jednak to co nie było pod ubraniem czyli przedramiona coś dziwnie pieką. Już siedzę wypsikany Panthenolem na oparzenia słoneczne. Nogi zniosły lepiej 4,5 godzinną ekspozycję słoneczną. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, wczoraj jeździłem na szosie, tragedii nie było, jakieś +35 stopni w cieniu chwilami, pojechałem sobie na szosówce nad jezioro, posiedziałem, zimny browar i do domku. Problemem nieco większym było to, że woda w bidonach smakowała jak ciepła herbata, patent z lodem muszę następnym razem ogarnąć, no i sam rower ciepły, rurki od ramy ciepłe, większość trasy to nasłoneczniony asfalt, gdzie ponad 40 stopni na lajcie było... Nigdy nie miałem problemów z piciem lodowatych napojów w upał, a same upały znoszę całkiem dobrze, może dlatego, że jestem morsem i mam sprawną termoregulację? Natomiast również dostałem mocnej opalenizny kolarskiej - twarz czerwona jak pomidor, ręce i przedramiona również he he, nogi mniej :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wkg napisał:

To już drugi taki przypadek na rolkach na tym forum w ostatnim czasie :/

Ja po prostu nie bardzo dobrze jeżdżę na rolkach no i było już ciemno, prawie północ, byłam zmęczona po przejechanych 15 km, tak że potknęłam się o nierówność na ścieżce i wywaliłam się. 

michuuu, tez przed chwilą to czytałam i przypomniałam o tym wątku.  W taki upał to może lepiej sobie odpuścić takie wyzwania :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.06.2019 o 00:41, wkg napisał:

Bardzo fajna metoda żeby zatrzymać akcję serca. Wiele utonięć własnie tak wygląda - wywrócenie jachtu czy kajaka przy wysokich temperaturach, szok termiczny, zatrzymanie i game over. Co ciekawe częściej toną dobrzy pływacy. Czasem seriami - jeden skacze by wyciągnąć drugiego. 

Do zimnej wody zawsze - szczególnie w upałach - wchodzimy po zwilżeniu ciała - kark, plecy, klatka piersiowa ... 

Ale kto mowi o wskakiwaniu do wody? Zwilzac cialo to powinna geriatria z rozrusznikiem serca. Zwykly zdrowy czlowiek wystarczy ze po prostu do wody wejdzie. Wtedy naczynia krwionosne obkurczaja sie stopniowo od stop az po glowe i zadnego szoku termicznego nie ma. No chyba ze jest sie po kilku piwach.

A przy zimnym prysznicu to w ogole nie ma mowy o szoku termicznym, bo to co innego niz zamoczenie calego ciala w wodzie.

Swoja droga co powiesz na kapiel w stylu goracy prysznic - zimny pysznic?  Tez szok termiczny? Bo czasem stosuje i na serce nie padlem. Za to jest to cudowne uczucie obkurczania sie skory po kontakcie z zimna woda.

Pamietaj tez, ze czeste stosowanie tego typu kapieli moze wzmocnic serce i caly uklad krazenia. Jak ktos ma nadcisnienie, jest nietkniety sportem i jeszcze po alkoholu to nic dziwnego ze mu serce staje od zimnej wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...