[Pedały] Niedrogie pedały platformowe

[TrueFaith]

Cześć wszystkim.

Jako że przyzwyczaiłem się już do Dartmoor Stream w moim starym rowerze, chciałbym wymienić pedały w Romecie M1. Z tego co szukałem to są nieco tańsze opcje niż dartmoor np. VP lub Wellgo, ale jak z ich jakością? Stream'y (wersja zwykła, nie PRO) wytrzymały kilka lat i były nadal w dobrym stanie, piny bardzo długo były ostre, później nieco je przeszlifowałem i znów były jak nówki. Nie chciałbym kupić czegoś niewiele tańszego o znacznie gorszej jakości wykonania. Z góry dzięki za pomoc

[Brombosz]

Mam takie i polecam, tylko nie wiem gdzie je obecnie dorwać. Kupiłem niecałe dwa lata temu na allegro za 8 dych i do tej pory służą. Złapały lekkie luzy ale podczas jazdy tego nie czuje. W pełni rozbieralne na łożyskach maszynowych. Podejrzewam, że to jakiś import z Chin. 

Piny ostrzą się same o asfalt i kamienie  Jeden straciłem ale w takim miejscu, że mi go nie brakuje .

[TrueFaith]

Tak szczerze, jakbym miał szukać czegoś rzadkiego za cenę Dartmoora, to już wolę wziąć tego Dartmoora :p Myślałem bardziej o czymś budżetowym np.
https://allegro.pl/pedal-vpe-506-alu-platforma-pe-vpe-506-i7403112761.html

Tylko pytanie czy w tym przypadku takie ostre blaszki zamiast pinów zdadzą egzamin, czy jednak zdecydować się na coś standardowego.

https://allegro.pl/pedaly-platformy-xc-enduro-mtb-ns-czarne-i6764539492.html

Albo takie coś, są piękne tylko wyglądają dość delikatnie. Chociaż na asfalt czy leśne ścieżki chyba nie potrzebuję nic pancernego, kwestia czy nie będę odczuwał mniejszej sztywności.

 

Jeszcze takie głupie pytanie, gwint w mtb to 1/2" czy 9/16"?

[Biesz766]

38 minut temu, TrueFaith napisał:

9/16"

 

[Dokumosa]

Od dłuższego czasu testuję (na klientach doświadczalnych ;)) takie: 

https://www.aliexpress.com/item/WHEEL-UP-Bmx-Road-Mtb-Mountain-Bicycle-Pedals-nylon-fiber-Bearing-Aluminium-Alloy-Cruiser-Bicycle-Parts/32834629982.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.41ce4c4di0NPX7

i takie:

https://www.aliexpress.com/item/BIKEIN-PRO-Bike-Pedal-Mountain-Bike-Anti-skid-Foot-Pedal-Nylon-Fiber-Multi-Colors-Bearings-Treadle/32885105162.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.27424c4d85iCAv

I spisują się pod względem trwałości lepiej niż markowe platformy w cenie ~400-500zł. Osobiście wolę piny wkręcane imbusem/torxem ale rozwiązanie ze śrubami też można przeżyć (a nawet jest to praktyczniejsze przy wymianie/zmianie wysokości).

[Pietern]

7 godzin temu, Brombosz napisał:

Mam takie i polecam, tylko nie wiem gdzie je obecnie dorwać. Kupiłem niecałe dwa lata temu na allegro za 8 dych i do tej pory służą. Złapały lekkie luzy ale podczas jazdy tego nie czuje. W pełni rozbieralne na łożyskach maszynowych. Podejrzewam, że to jakiś import z Chin. 

Piny ostrzą się same o asfalt i kamienie  Jeden straciłem ale w takim miejscu, że mi go nie brakuje .

Te pedały są do wzięcia u Alibaby za jakieś 17-18 dolców. Miałem je jakieś 600 km, szybko złapały luzy i mnie one irytowały. Są na jednym łożysku i ślizgu. Zamiast nich kupiłem, też u Alibaby, Basecamp BC 688:

https://pl.aliexpress.com/item/BaseCamp-BC-688-Paired-Aluminum-Alloy-Bike-Pedal-Anti-slip-Mountain-Fixed-Gear-Treadle-with-4/32812878005.html?spm=a2g17.search0104.8.4.19d164c8LpPNGK&priceBeautifyAB=0

Dałem za nie 19 dolców, po odjęciu powitalnego. Na czterech maszynówkach, dosyć lekkie i te mi służą już prawie 2 kkm, bez luzów. Polifly maja lepsze piny.

[Brombosz]

Godzinę temu, Dokumosa napisał:

Osobiście wolę piny wkręcane imbusem/torxem ale rozwiązanie ze śrubami też można przeżyć (a nawet jest to praktyczniejsze przy wymianie/zmianie wysokości).

Czy śruby czy piny... u mnie to bardziej zależy od buta. Do szaleństw po szlakach zakładam odpowiednie obuwie i mam piny 8mm, a do wycieczkowca wystarczą mi śruby z ostrym łepkiem około 3mm bo jeżdżę w lekkich adidaskach i często schodzę z roweru.

[dolchus]

Nieco odkopię aby napisać czego nie warto kupować

Dartmoor Cookie A1591, nylonowe na łożyskach zwykłych kulowych. Cena koło 50zł.

Zakupione w czerwcu ubiegłego roku, Przejechane na nich jakieś 1500 km po mieście.

Zaczęły ciężko chodzić, trzeszczeć, coraz słabiej się obracały aż prawy dostał luzów. Ale najbardziej irytują dźwięki niosące się po całej ramie.

Dobrze trzymają się buta ale mechanicznie to tragedia niestety.

Szukam teraz też nylonowych lub po prostu z tworzywa żeby przy zdarciu koloru nie było widać metalu.

Wkręcanych pinów też nie chcę bo szkoda mi butów. Jak się wykręcą to też nie chce mi się w to bawić.

Ale koniecznie na solidnych łożyskach maszynowych

[Dokumosa]

Te chińczyki co wyżej podlinkowałem.

[Eazy]

Ewentualnie Dartmoor Candy Pro. 2 łożyska maszynowe + ślizg. https://allegro.pl/oferta/pedaly-rowerowe-dartmoor-plastikowe-candy-pro-czar-7913363679 

[Dokumosa]

Candy Pro w rowerze żony po sezonie były na śmietnik. A to lekka osoba i bez żadnego katowania.

[Eazy]

Hmm, moja żona trzeci (albo i czwarty) rok na nich śmiga i nadal kręcą się bez problemów

[Dokumosa]

Moja dalej by jeździła bo jej nic nie przeszkadza ale wziąłem kiedyś rower na zmianę klocków hamulcowych... Około 5,5-6kkm w górach wytrzymały.

[dolchus]

Zdążyłem wczoraj zamówić Dartmoor Candy Pro na tulei i łożyskach maszynowych.

Dam znać jak się sprawdzają i czy warto

[zenekzenek]

Też opiszę swoje doświadczenia, może komuś się przyda taka informacja. Mam teraz dwie pary takich:

https://www.amazon.de/gp/product/B01DD9YLRC/ref=ppx_yo_dt_b_asin_title_o02_s00?ie=UTF8&psc=1

Jedna ma rok i około 6k km, druga jakieś półtora roku i około 10k km. Obie bez żadnego serwisu (tylko wkręcałem zgubione piny), obie nie mają luzów, ta starsza nie kręci się już tak gładko ale nie na tyle źle aby się tym zajmować. Eksperymentowałem wcześniej zarówno z chińszczyzną (przeważnie rozpadały się max. po kilku tysiącach) jak i np. droższymi dartmoorami (lubiły łapać luzy) ale pierwszy raz udało mi się tak długo jeździć bez wymiany/serwisu. Zaznaczę tylko że jeżdżę XC więc strzały o kamienie co prawda się zdarzają ale sporadycznie.

[Dokumosa]

Konstrukcja analogiczna jak chińszczyzna. Chinszczyznę przed użyciem warto potraktować prawdziwym smarem (jest z tym trochę zachodu).

[zenekzenek]

To jest chińszczyzna. Lepsza albo miałem szczęście z QA tym razem. Tak czy owak warto zanotować. 

 

[Pietern]

13 godzin temu, Dokumosa napisał:

Chinszczyznę przed użyciem warto potraktować prawdziwym smarem (jest z tym trochę zachodu).

Czy ja wiem? Dwa tygodnie temu postanowiłem zrobić serwis moim pedałom, bo uznałem, że po 3,5 kkm już czas. Wziąłem, rozkręciłem, popatrzyłem, przetarłem troszkę szmatką okolice uszczelki i skręciłem je ponownie bo nie było się do czego przyczepić. Pedaliska obracają się tak, jak obracały się gdy były nowe. To już drugie moje chińskie pedały i oba są w środku nasmarowane jakąś gęstą jasną mazią. To nie musi być zły smar. Podejrzewam, że to może być ten sam smar, który na Ali można kupić za 1,3 dolca:

https://pl.aliexpress.com/item/Rower-g-rski-smar-smar-smarowania-Wavebox-silnika-piasty-bieg-w-o-yska-oleju-a-cucha/32912753326.html?spm=a2g17.search0104.3.36.7c873a9ajtr0xZ&ws_ab_test=searchweb0_0%2Csearchweb201602_9_10065_10068_319_317_10696_10084_453_10083_454_10618_10304_10307_10820_10821_10301_537_536_10902_10843_10059_10884_10887_321_322_10103%2Csearchweb201603_6%2CppcSwitch_0&algo_pvid=3222c130-b144-4d06-8ce0-9ca44950437c&algo_expid=3222c130-b144-4d06-8ce0-9ca44950437c-5

 

[Dokumosa]

Miałem takie w których łożyska były potraktowane smarem bardzo oszczędnie (prawie zero). No i zwykle przed użyciem jakichkolwiek łożysk aplikuje im smar mobilith shc 220 albo 460. W warunkach rowerowych jedno smarowanie starcza na zawsze