Skocz do zawartości

[konserwacja] Rozkładać napęd czy nie?


Rekomendowane odpowiedzi

Hej, 

dawno nie czyściłem łańcucha i napędu, stąd pytanie:

 

Czy do gruntownego czyszczenia (np przed pierwszymi zawodami) rozkręcać napęd, ściągać kasetę do czyszczenia itp czy ściągać tylko łańcuch, a pozostałe elementy z grubsza przetrzeć? 

Jakie są Wasze doświadczenia i sposoby radzenia sobie z tym co las i piachy zostawiają po sobie w naszych rowerach? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smarujesz napęd odtłuszczaczem, czekasz chwilę i spłukujesz wodą, wtedy zejdzie ten "grubszy" brud. Smarujesz wszystko jeszcze raz, łańcuch wsadzasz między dwie szczotki, robisz kilka obrotów korbą, pędzelkiem poruszasz brud na kasecie i zębatkach. Spłukujesz, wycierasz do sucha i smarujesz. Cała filozofia.

Kiedyś bawiłem się w rozpinanie łańcucha, shakowanie, czyszczenie benzyną itd. Nie ma to zupełnie sensu, pochłania dużo czasu, benzyna śmierdzi i potem zalega w słoikach. Z użyciem odtłuszczacza, mając wodę pod ciśnieniem (np z ręcznego opryskiwacza ciśnieniowego) umyjesz napęd w 10 minut i niczego nie będzie mu brakowało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na żadnej myjni. Kup sobie opryskiwacz ciśnieniowy, taki mały kosztuje 10- 20 zł i spokojnie starczy.

Nie zalewam. Nalewasz odtłuszczacz do naczynia, maczasz pędzel i smarujesz kasetę. Obejrzyj sobie na YT jak profesjonalne zespoły myją napęd.

Ja aktualnie mam Morgan Blue Chain Cleaner. Jest bardzo dobry ale strasznie drogi. Myślałem że 250ml ( ponad 30zł! ) starczy na jakąś sensowną ilość myć, ale tak nie jest. Myślę że 0,5l na sezon to jest minimum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, zakupiłem już opryskiwacz 1litrowy, 2,5bara.

Będę zaraz szukał odtłuszczacza w miarę budżetowego :) - EDIT: ew. benzyna ekstrakcyjna? ;)

PS. Znalazłem Twój środek 1L za ~50zł: https://www.cyklomania.pl/morgan-blue-preparat-czyszczacy-chain-cleaner-1000ml,id6159.html

Czy po myciu roweru - niewielką ilością wody z płynem, należy smarować coś jeszcze oprócz napędu (łańcucha)? 

Zawsze smarowałem tylko łańcuch, ale przecież ruchome są także pedały - stąd pytanie (może trochę ich za dużo, ale tak to jest jak jeździło sie bez szczególnego dbania o pojazd ;) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Benzyna to lipa, szybko paruje i zostawia brud. Odtłuszczacz spłukujesz wodą i mam wszystko idealnie czyste.

Tak, to ten płyn.

Nie ma czego smarować. Ja żeby uniknąć problemów z wodą w łożyskach zaklejam stery taśmą izolacyjną. Ważne żeby nie lać wodą z bliska w miejsca gdzie może wpłynąć woda. Czyli robiąc to ostrożnie, przy niewielkim ciśnieniu można praktycznie bez oporów lać po całym rowerze. Te opryskiwacz są na tyle fajne że woda leci dość rozproszona, bez dużego ciśnienia i nie zużywa się jej szczególnie dużo.

Ja mam trochę większy opryskiwacz, z lancą itd. Na dokładne umycie całego roweru zużywam jakieś 5 litrów wody, z czego większość pochłania napęd oraz koła które ciężko spłukać. 

Pedałów nie ma sensu tym myć. Ja myje twardą szczotką z płynem do mycia naczyń ( tak jak i całą resztę roweru). Ja przy pedałach SPD na koniec pryskam na sprężyny silikonem w sprayu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jest bardzo zaniedbany napęd to bez rozkręcania się nie obejdzie. Oglądanie jak to robią teamy jest w twoim przypadku nie do końca się sprawdzi bo oni to robią po każdym użyciu roweru, a nawet największe błoto nie da się porównać ze starym, zbrylonym smarem.

Ja używam od dłuższego czasu K2 Acra  - sprawdza się super - tylko używam pianownicy zamiast opryskiwacza. Szejka też robię w tym K2 Acra tylko trochę rozcieńczonym i na sam koniec. Tzn. najpierw czyszczę napęd jak np. pianką Fenwicks'a - obejrzysz na Youtube. A na końcu i tak szejk tylko nie w benzynie. K2 Acra jest biodegradowalny, smar do łańcucha mam biodegradowalny , nic nie śmierdzi.

 

Pianki Fenwicks albo WD40 też są dobre ale za 200 ml zapłacisz tyle co za 5 litrów K2 Acra.

 

 

Teraz, Witboj napisał:

Jak jest bardzo zaniedbany napęd to bez rozkręcania się nie obejdzie. Oglądanie jak to robią teamy jest w twoim przypadku nie do końca się sprawdzi bo oni to robią po każdym użyciu roweru, a nawet największe błoto nie da się porównać ze starym, zbrylonym smarem.

Ja używam od dłuższego czasu K2 Acra  - sprawdza się super - tylko używam pianownicy zamiast opryskiwacza. Szejka też robię w tym K2 Acra tylko trochę rozcieńczonym i na sam koniec. Tzn. najpierw czyszczę napęd jak np. pianką Fenwicks'a - obejrzysz na Youtube. A na końcu i tak szejk tylko nie w benzynie. K2 Acra jest biodegradowalny, smar do łańcucha mam biodegradowalny , nic nie śmierdzi. Naczynia do szejka, szczotki do zębatek - myjesz w K2 Acra - wszystko schodzi w 100%.

 

Pianki Fenwicks albo WD40 też są dobre ale za 200 ml zapłacisz tyle co za 5 litrów K2 Acra.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

K2 Akra zły nie jest ale bardzo niszczy lakier. Kapnął mi na obręcz i po krótkim czasie pojawiło się przebarwienie. Wydaje mi się też że Morgan Blue działa lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

K2 Acra ma inhibitory rdzy.

 

@skom25

Nie chcę Cię martwić ale jesli K2 zniszczył Ci lakier to masz słaby lakier. Wiem, że Acra rozpuszcza farby bo np. zaciąga lakier z rączki pędzelka ale myję nim też np. rower za 800 zł, 10-letni polski Magnum i tani lakier jest kompletnie odporny na K2. B'twiny też odporne. Kross żony sprzed 20 lat - lakier daje radę. Generalnie lakier (nie mylić z farbą) nie powinien schodzić od K2 - w końcu produkt musi być bezpieczny np. dla lakieru samochodowego.

 

Oczywiście rękawiczki gumowe zalecane ale to chyba standard w pracach przy rowerze...

 

Trzeba zrobić próbę na niewidocznym elemencie i wszystko będzie wiadomo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...