Skocz do zawartości

[Zacisk sztycy] Strzelanie


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

Kończą mi się już pomysły i cierpliwość, może ktoś z Was będzie miał pomysł co jeszcze można zrobić. Strzela/ cyka i to bardzo głośno zacisk sztycy w ramie Accent Peak 26'. Na tyle głośno że jest to wyraźnie słyszalne z 10 metrów. Próbowałem już z 3 różnymi zaciskami, Accent Execute, Accent Slim oraz Boplight ( do sztyc karbonowych). Na zaciskach Accent strzelanie pojawia się praktycznie od momentu montażu, z czasem jest tylko gorzej aż do momentu gdzie każdy nierówność podczas jazdy wywołuje cykanie. Na zacisku Boplight cisza trwała jakiś miesiąc, potem było to samo.

Zaciski Accent to standardowe obejmy, Boplight jest nieco inny:

obejmy-obejma-sztycy-boplight-2.jpg

Sztycę ( aluminiowa) montuję na pastę do karbonu, żeby nie zjeżdżała. Na zacisk w miejscu łączenia z ramą nakładam filtr z smaru, bez smaru jest jeszcze gorzej. Próbowałem nawet odwrócić zacisk tak żeby śruba była po drugiej stronie ramy i nie pokrywała się z rozcięciem w ramie, bez zmian. Wydaje mi się że cykanie powoduje śruba, przy luzowaniu słychać strzały takie same jak podczas jazdy, ale to tylko moje gdybanie. Zacisk dokręcam kluczem dynamometrycznym z siłą 5Nm.

Jakieś pomysły, rady?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojadę trochę innym przykładem...

Obstawiałem suport bo "cykało" przy każdym mocniejszym naciśnięciu. 

Suport przeserwisowany, pedały przeserwisowane bo wyczułem delikatny luz w jednym. Przestało cykać. Na krótko. Wymieniłem śruby wraz z kominami mocujące tarczę do korby. Od ok 300km jak ręką odjął B)

Jeśli masz inną sztycę to podmieniaj i miej 100% pewności ;)

 

PS. Może na zacisk daj trochę pasty do karbonu zamiast smaru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kiedyś to samo w starym góralu, przyczyną było spasowanie sztycy/rama. Rama miała nietypowy rozmiar sztycy, której wtedy nie mogłem kupić ( 21 lat temu ), więc kupiłem 0.2 mm szerszą i dość nieudolnie ( nierównomiernie )  papierem ściernym próbowałem zebrać te 0.2 mm, żeby weszła i można było jeździć. Przez jakiś rok było ok, później stopniowo zaczęły się strzały, stęki, jęki itp. Jako że szlifowanie tej sztycy szło opornie to szlifowałem również ramę wewnątrz ( wiem, wiem, debil ze mnie, młody i głupie pomysły ) co później już uniemożliwiło zastosowanie właściwego rozmiaru sztycy. Próbowałem wielu rzeczy, zacisków ramy/siodła nie, gdyż rama miała zacisk sama w sobie ( rama carbon- alu ), listków aluminium na sztycę, innych rzeczy, jedyne co pomogło ( na krótko, ale można było powtarzać np. co tydzień, dwa ) to lakier do paznokci nakładany na sztycę w miejscu zacisku, mniej więcej 2-3 cm wysokości na sztycy. Pewnie niewiele Ci to pomoże, ale spróbuj z inną sztycą, a nawet lakierem do paznokci najtańszym, który z resztą możesz zmyć bez problemu w każdej chwili. Może to właśnie spasowanie sztyca / rama u Ciebie jest problemem? ( za luźne itp ). Jest jeszcze jedna możliwość, teraz są takie tuleje redukcyjne do ram, gdzie rama ma sztycę np. 31.6, wkładasz tuleję i wchodzi sztyca 27,2. Może zacznij od tego ? Tanie to jak barszcz jest.

/edit

przykładowa tuleja : ( myślałem, że tańsza, może na ali za dolca? ) wspornik pożycz od kogoś..

https://allegro.pl/alu-tuleja-redukcyjna-do-wspornika-z-27-2-31-6-i5872315084.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór

Imho problemem może być smarowanie/ pasta z naciskiem na smarowanie lub pastę. Proponuję na chwilkę zrezygnować z dodatkowych specyfików, czyt. wyeliminować dodatkowe zmienne w tym równaniu. Bardzo, ale to bardzo solidnie oczyścić i odtłuścić wszystko włącznie ze środkiem rury podsiodłowej/ środkiem ramy, złożyć w sterylnych warunkach zupełnie na sucho. Nie kosztuje nic, a może dać całkiem dobre rezultaty (??).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, SoloTM napisał:

Miałem kiedyś to samo w starym góralu, przyczyną było spasowanie sztycy/rama.

To jest Accent Peak, jak wsadzisz sztycę to jest jeszcze tyle miejsca że palec wsadzisz :D

@GrzesPL

Dzięki, myślałem nad tym i chyba tak zrobię, spróbować nie zaszkodzi.

Problem jest taki że gdy obejmę ręką zacisk, to strzelanie jest wtedy wyraźnie stłumione, co jednak by wskazywało na ten element.

Jeżeli chodzi o sztycę na podmianę to może być ciężko. Nie mam żadnej na szybką zamianę a ta którą używam aktualnie była dość droga i nie bardzo chce się z nią rozstawać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, GrzesPL napisał:

Bardzo, ale to bardzo solidnie oczyścić i odtłuścić wszystko włącznie ze środkiem rury podsiodłowej/ środkiem ramy, złożyć w sterylnych warunkach zupełnie na sucho. 

Też mi się wydaje, że to może być to. Pasty do sztyc karbonowych mają uziarnienie, które może dawać efekt ziarenka piasku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też długo walczyłem ze strzelaniem sztycy. Przy odkręcaniu zacisku również było słychać strzelanie jak u Ciebie - może trochę piasku/pyłu się dostaje na krawędź rury podsiodłowej. Od jakiegoś czasu stosuję cienki film ze smaru pod zacisk i w rurze podsiodłowej poniżej miejsca ściskania (możliwie jak najgłębiej) oraz dałem oring sylikonowy na sztycę/zacisk. Od tamtego czasu mam spokój, bo prawdopodobnie przez minimalny luz między sztycą a ramą te trzaski powstawały zwłaszcza jak dostało się trochę brudu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...