Skocz do zawartości

[Odchudzanie] Jak trenować ?


Virus1902

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Jeżdżę na rowerze od 3 tygodni, jednak nie za bardzo wiem jak trenować żeby zgubić wagę (ważę ok. 139kg) i podnieść kondycję.

Jestem w stanie przejechać ok 30 - 40km, co przy początkowych 10km jest dla mnie dobrym osiągnięciem, jednak chciałbym w jakiś sposób usystematyzować mój trening aby zmaksymalizować efekty. Jeżdżę z kadencją ok 90.

Moje treningi można zobaczyć na stravie https://www.strava.com/athletes/31541651

Planuję zacząć następujący plan:

Wt - Interwały 1h

Czw - Spokojna jazda 1,5h w średnim tempie ok. 24 km/h

Sb - Spokojna jazda 1,5h - 2h

Nd - Jazdą z tempówką 1 - 1,5h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojego doświadczenia  ( po sobie). Wiem że nawet jakbyś jeździł 100km dziennie to jak nie utrzymasz  ujemnego bilansu kalorycznego to nie schudniesz. Dieta ,dieta. A sport i dodatkowy zapas kalorii pomogą przede wszystkim w tym że będziesz mógł sobie  w dzień treningu zjeść więcej niż normalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bilans ujemny tak ale chyba -10% nie więcej, byś musiał poszukać, poczytać. Tak żeby organizm stresu nie przeżywał, by nie było jojo.
Dodatkowo czym mniej przetworzone, lub nieprzetworzone produkty tym lepiej. Dieta zróżnicowana, wprowadzać więcej warzyw, owoców, strączków, nasion itp.. kosztem mięsa, serów.

Jeździj dla przyjemności, tak żebyś czuł frajdę z tego jazdy.
Taka ciekawostka:

Żyj zdrowo, pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o dietę to znam już swój organizm na tyle ze potrafię sobie sam ułożyć i zmodyfikować w razie czego. Bilans oczywiście musi być ujemny. Generalnie najlepsze samopoczucie mam przy wysokich białkach. I tak cały czas staram się trzymać. W sumie schudłem już 20kg w ciągu ostatnich dwóch lat. 

Generalnie chodzi mi o to jak trenować żeby spalać ale tez budować kondycję. Wiadomo ze nie będę napierdzielal na 100% możliwości zeby się nie zniechęcić jednak jakiś podstawowy plan by się przydał. Zakładam przy tym ze nie zamierzam się trzymać go idealnie w 100% tylko w zależności od samopoczucia.

Generalnie interwały dobrze pobudzają spalanie wiec chce je wprowadzić 1x w tygodniu na początek myśle o 20 - 30s / 2m a później zwiększać wysiłek jak organizm pozwoli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 6 miesięcy zrzuciłem 26 kg. Nie skupiam się tylko na jednej aktywności fizycznej, chodzę na siłownie co drugi dzień, basen, truchtam oraz jazda na rowerze :-) 

Oblicz swoje zapotrzebowanie kaloryczne http://www.fabrykasily.pl/bmr Kupiłem kilka diet z planami treningowymi ale najlepszy jak dla mnie jest plan dietetyczny oraz treningowy z fabrykasily.pl Bardzo dużo informacji znajdziesz też w http://forum-kulturystyka.pl oraz http://www.sfd.pl

 

Powodzenia!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym na twoim miejscu jezdzil po prostu w gornej granicy strefy tlenowej 1-2h 4-5 razy w tygodniu. Nie wiem ile masz wzrostu, ale 140 kg to nie jest malo. Na poczatku zrzucilbym 20-30kg. Po samej redukcji tkanki tluszczowej juz bedziesz mial lepsze osiagi, a kondycja i wydolnosc przyjdzie z czasem. Pozniej mozesz wymyslac jakies czasowki, interwaly itd. Tak jak pisza koledzy. Dieta najwazniejsza. Oprocz aerobow zapisalbym sie jeszcze na silownie. Na samych aerobach tluszcz ci zejdzie, a skora zostanie. Na silce troche dociagniesz skore, podbudujesz miesnie spalone w trakcie redukcji i poprawisz proporcje ciala, bo po samej redukcji to czlowiek nieciekawie wyglada.     

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plany treningowe na tym etapie się nie sprawdzą. Najlepiej ten sezon przeznacz jak napisano wyżej na regularną jazdę 4-5 w tygodniu po około 2h. Jeśli chcesz interwałów znajdź sobie kilka wariantów ciekawych tras z pofałdowanym terenem. Przy tej masie podjazdy zadziałają lepiej niż najbardziej rozbudowane plany treningowe. Dużo łatwiej wyjść na dużą intensywność i na niej się utrzymać podczas podjazdu trwającego co najmniej 2 minuty niż robienie tego na płaskim szczególnie przy braku podstawowego wytrenowania. Dodatkowo przeciwległy stok wynagrodzi nam męki i bóle...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok skoro tak mówicie to tak zrobię, na razie jestem w stanie w miarę komfortowo przejechać ok 1,5h ale myśle ze to się szybko zmieni. Co do podjazdów to w mojej okolicy nie ma ich zbyt wiele ale mam fajna trasę która przez pierwsze 12 - 25km leci leciutko pod górkę a później z górki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Hej :)
Miałam wczoraj spory trening, 90 kilometrów zrobiłam po górkach (900m przewyższenia). Wróciłam nieco zmęczona, zjadłam pizzę, dorzuciłam żurek z jajkiem i tyle. Dzisiaj rano jako takie śniadanie i... nic poza tym. Dużo snu w ciągu dnia do tego a poza tym nie chce mi się jeść, czuję wstręt do jedzenia. Tylko herbata i wmusiłam w siebie banana.

Czy to jest normalne?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...