Zastanawiam się czy nie wykupić sobie jakiegoś ubezpieczenia OC Ubezpieczeniami interesowałem się jakiś czas temu pod kątem kradzieży roweru ale jest tyle wyłączeń i ubezpieczają tylko nowe rowery do śmiesznej kwoty 3000zł. A jak jest z OC? W przypadku ubezpieczenia samochodu sprawa prosta, walnę komuś z mojej winy i ubezpieczyciel wypłaca poszkodowanemu. W przypadku rowerzysty czytałem że jak moja wina to nie wypłacają. (jazda niezgodna z przepisami ruchu drogowego) To na co mi takie ubezpiecze