Skocz do zawartości

[3500-5100] Czas na rower Cross czy MTB


Rekomendowane odpowiedzi

Na wstępie chciałem się przywitać z szanowną grupą rowerową. Na imię mam Mateusz lat 39. Szukając nieudolnie roweru dla siebie trafiłem na to forum. Żona z córką namawiaja mnie na kupno roweru bo mój stary składak już się rozpada, w sumie pomyślałem czemu nie ? Rower się przyda co by zrzucić kilka kilo (115/120) przy 176.... niestety utracie wagi nie sprzyja siedzący tryb pracy. A i mam chęć pojeździć (kiedyś bardzo dużo jeździłem). Do meritum sprawy, troszkę poczytałem i zastanawiam się nad MTB XC lub CROSSEM jak sądzicie ? Jeździć chciałbym zwłaszcza do pracy a po pracy przez lasy, pola i wszystko co nie jest związane ze śmierdzącym miastem czyli ulicami. Zapewne w weekendy zdarzy sie jechać ulica po przez wcześniej wymienione lasy i tak dalej. Jednym słowem szukam roweru bardziej uniwersalnego w każdy teren. Nie wiem jakie są teraz trendy i na co zwraca się uwagę przy zakupie roweru. Natomiast wiem jedno, żeby przy mojej nadwadze kupić dobry rower trzeba mieć większy budżet. A i lubię kupić coś raz a porządnie. Także liczę na waszą pomoc. Aha i zapomniałem dodać, widziałem, że wiele osób podaje oprócz wzrostu wymiar nogi po wewnętrznej stronie. U mnie jest to w granicy 76/7 cm.

 

Pozdrawiam Mateusz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Witamy :)
Jeżeli dobrze zmierzyłeś przekrok, to nóg nie masz zbyt długich, więc nie wszystko podejdzie rozmiarowo - nawet jeżeli teoretycznie rower będzie przeznaczony dla osób o Twoim wzroście.
Co do trendów, to teraz w modzie są rowery typu gravel, a co za tym idzie do tanich nie należą, ale w podanym budżecie można już coś kupić.
Jeśli miałeś dłuuugą przerwę od kręcenia ( oprócz tego przed żoną, chyba że jesteś szczery :icon_wink: ), to najrozsądniejszym działaniem na starcie, będzie pochodzenie po wybranych sklepach, które posiadają różne modele atrakcyjne cenowo/osprzętowo i te wpadające w oko, a następnie przymiarka połączona z jazdą próbną - wszystkich wątpliwości może to nie rozwieje, ale na pewno ułatwi podjęcie decyzji.
Na razie trudno jednoznacznie stwierdzić, co na dłuższą metę będzie dla Ciebie optymalne - chyba, że liczysz się z szybką wymianą sprzętu w razie potrzeby ( zmiana stylu jazdy, większa "zajawka" na określony rodzaj terenowej jazdy itp. ).
Póki co do MTB i cross'a można dorzucić właśnie gravel'a - np. stosunkowo komfortowy model Meridy - Silex.
Ewentualnie dla niezdecydowanych co do wyboru ( cross/MTB ) jest ciekawy niemiecki model Canyon Pathlite - niestety dostępny tylko wysyłkowo ( chyba, że znajdzie się jakiś posiadacz, który umożliwi obejrzenie i przymiarkę ).
Niezaprzeczalnym plusem obu modeli są sztywne osie, co w przypadku hamulców tarczowych i dużej masy jest wskazane - po prostu będzie sztywniej niż na QR.
Poza tym Canyon ma koła rodem z MTB, więc teoretycznie nieco mocniejsze od pierwszego lepszego cross'a.
Na Twoim miejscu szukałbym właśnie czegoś posiadającego w/w cechy, a niestety nie jest to domena typowych cross'ów...
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za tak szybką reakcję.

Rower typu gravel nie są dla mnie, miałem przyjemność przejechania się na takim wynalazku i jakoś tego nie czułem.

 

Czyli rozumie i z tego co wyczytałem to przy moim wzroście będą lepsze koła 27,5. A czy znajdziemy jakiś sensowny rower z tzn dobrym osprzętem, sztywnymi osiami (o tym też czytałem) i mam mieszane uczucia, bo niby faktycznie sztywniejszy ale do takiej rekreacyjnej jazdy nie typowo w terenie czy górach może być zbędny ? Dobrze przystańmy przy MTB/XC (szybciej spale tłuszczyk) czy znajdzie sie takowy kandydat na tzn sztywnych osiach i przyzwoitymi komponentami do kwoty tych 5tyś ? Aha i nie chcę zmieniać roweru co sezon ewentualnie rzeczy eksploatacyjne. A kocham bardziej naturę niż beton ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

To właściwie nie do końca jest kwestia wzrostu, bo niższe osoby jeżdżą na kołach 29", a bardziej chodzi o Twoją budowę - z tego co piszesz, to nie masz długich nóg, więc z automatu łatwiej będzie dopasować coś na średnim kole 27,5".
Tu jest np. Kross R7 - model z zeszłego roku : http://allegro.pl/kross-level-r7-27-5-1x11-sram-rock-shox-okazja-i7393933501.html
Obie osie sztywne, powietrzny amortyzator, ale napęd jednorzędowy - jednym pasuje, a innym nie.
Tu masz tzw. Plusa, czyli koło 27,5" z grubymi oponami : http://allegro.pl/rower-gorski-haibike-edition-7-50-plus-27-5-i7079712701.html
Ten sam model, ale nie wiem w jakim rozmiarze, jest taniej tu : http://allegro.pl/haibike-7-50-27-5-i7178595030.html
Napęd o oczko wyżej niż w powyższym R7, reszta podobna - za wyjątkiem kół i główki ramy, która jest starszego typu, więc mniej przyszłościowa ( gdybyś chciał wymienić kiedyś amor, to będziesz miał mniejszy wybór ).
Tu jest rower z karbonową ramą : http://allegro.pl/rower-haibike-freed-7-40-karbon-27-5-rama-45cm-xt-i7338052407.html
Wymienione rozmiary, czyli ramy 17,5" będą raczej górną granicą dla Ciebie - właśnie ze względu na przekrok ( Twój i roweru ).
PS
Też mam to samo z naturą - do tego stopnia, że często po jeździe jestem podrapany przez roślinność, a niby masochistą nie jestem :icon_cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeanalizuje te propozycje. Natomiast zastanawiam się czy nie lepszym wyborem byłby napęd 2x10 ? Cyba bardziej uniwersalny? Dodatkowo rama carbon przy mojej wadze? Co do samych ram to wolałbym chyba w nowszych technologiach gdzie łatwiej będzie mi zmienić za jakiś czas np amortyzator czy rozbudować rower a nie kupować inny.  Wydaje mi się że to jest mądrzejsze podejście do sprawy. Z sąsiedniego tematu jeszcze wyczytałem że koledzy polecają Northec Gravity.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, MateuszL napisał:

 Nie wiem jakie są teraz trendy i na co zwraca się uwagę przy zakupie roweru.

W Polsce od końca lat 90-tych niezmienne - nieważne gdzie i jak jeździsz, to koniecznie trzeba mieć "górala" :D Może kilka procent rowerzystów kupuje coś z sensem i dostosowane do tego jak w rzeczywistości jeżdżą, jak już ma do wydania jakąś konkretną sumę...

Nie popełnij tego błędu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to jest "góral" ?

Radzę poszukać roweru "sztywniaka" 29 ew. 27,5 cali, najlepiej na sztywnych osiach (ważne przy sporej wadze) - to chyba jest właśnie ten mityczny "góral".

Rower crossowy to taki właśnie "góral" tyle, że na cieńszych oponach, ze słabszym osprzętem, delikatniejszy i na ogół z mocowaniem pod bagażnik. Takie mocowanie mają także niektóre "górale".

Do takiej jazdy: 

17 godzin temu, MateuszL napisał:

Jeździć chciałbym zwłaszcza do pracy a po pracy przez lasy, pola i wszystko co nie jest związane ze śmierdzącym miastem czyli ulicami. Zapewne w weekendy zdarzy sie jechać ulica po przez wcześniej wymienione lasy i tak dalej. Jednym słowem szukam roweru bardziej uniwersalnego w każdy teren.

nie ma nic bardziej uniwersalnego niż właśnie "góral".

Nazwa o tyle myląca, że do jazdy po górach używane są teraz zupełnie inne rowery - na pełnym zawieszeniu o dużym skoku amortyzatora (do 160mm), ciężkie, długie i stabilne.

Przy wyborze zwracałbym uwagę na sztywne osie,  taper ale przede wszystkim przekrok. O karbonie bym nie myślał ... przy twojej aktualnej wadze waga ramy się gubi : ) Nie brzydziłbym się napędem 3x10 - przy dużej wadze na podjazdach dobrze mieć miękkie przełożenie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Napęd 2 x 10 będzie lepszy, ale pod warunkiem, że będziesz go używał, bo wydaje mi się, że część osób mimo napędu 2 x lub 3 x, używa np. jednego blatu i powiedzmy 3 zębatek kasety...
Mam pewne wątpliwości, czy przy masie tego rzędu w przeciętnym cross'ie nie będzie problemu ze sztywnością kół - zresztą podobnie jak w niektórych MTB, a po części może to wynikać z traktowania sprzętu i stylu jazdy.
Rower z kołami jak w tym plusowym Haibike'u teoretycznie powinien znieść więcej - szerokie obręcze i opony, ale oczywiście do typowo miejskiej jazdy średnio się nadaje takie połączenie, chociaż pisałeś o zrzucaniu wagi, więc ze względu na większe opory toczenia może nawet poszłoby Ci łatwiej :unsure:
Nie namawiam na określony typ roweru, ale zaznaczyłem w poprzednim poście na co zwróciłbym uwagę, a karbonu jedni się boją, ale z drugiej strony pewnie znajdzie się trochę osób o podobnej wadze i używających.
Northtec OK, ale pod warunkiem, że z przednią sztywną osią ( modele na SLX i XT już ją mają ) - ramy są tylko pod QR, no i w Gravity XT jest tylko Raidon ( przyzwoicie, ale bez szału ).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, MateuszL napisał:

Czyli rozumie i z tego co wyczytałem to przy moim wzroście będą lepsze koła 27,5

Tu jeszcze tytułem uzupełnienia ... 27,5 na pewno będzie dobrym wyborem ale 29 wcale nie musi być gorszym. Przecież 29 to nic innego jak typowy, crossowy lub miejski rozmiar 28 tylko z grubszymi oponami. A na takich jeżdżą dziewczyny 160cm w kapeluszu : )

W tym przypadku raczej nie rozmiar koła jest decydujący a przekrok - żebyś się nie nadział na ramę ; ) 

Ze swojej strony dorzucę jeszcze dwie propozycje - Kellys Gate 50 (ewentualnie 90) oraz Trek. To raczej rowery o wydłużonej ramie ale skoro przy wzroście 176 masz nogę 77 to tułów raczej długi. Jeżeli ręce nie są krótkie to mogą Ci te rowery przypasować. Gate jest mocny, ujeżdżam go od 6 tkm czasem po strasznych dziurach i nic mu się nie dzieje ... Trek to baaaaardzo solidny producent z dożywotnia gwarancja na ramę. Gate ma dosyć długi komin więc przekrok stosunkowo nieduży - rozmiar S powinien Ci przypasować, ewentualnie przesuniesz siodełko kilka mm do tyłu. W Treku twój rozmiar to 18,5 - te rowery mają krótkie rury podsiodłowe więc przekrok równiez powinien być OK. Tyle, że to raczej sportowe geometrie. Po składaku tak czy owak przeżyjesz szok.

Linki:

https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-górskie/rowery-xc/x-caliber/x-caliber-9/p/21709/?colorCode=black, możesz też spróbowac potargować Procalibra - Trek daje upusty ... 

https://www.centrumrowerowe.pl/rower-kellys-gate-90-2017-pd4359/?v_Id=106500

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, pamiętam ale - jakby to powiedzieć - kolega był trochę nieprecyzyjny w swoich komunikatach i pomiarach ; ) a różnica w przekroku między 17,5 a 18,5 to 6mm (73,7 vs 74,3)! 

Co do Gate'a - ja mam przekrok 82 przy wzroście 176 i M jest dla mnie OK choć rama mogłaby być kilka mm krótsza , S ma podsiodłówkę o 45mm krótszą więc wychodzi tyle samo luzu mniej więcej. 

Oczywiście przymiarka to podstawa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Akurat różnica w przekroku ram Treka była minimalnie większa, bo 11 mm ( chodziło o ten model : https://www.trekbikes.com/in/en_IN/bikes/mountain-bikes/cross-country-mountain-bikes/superfly/superfly-5/p/17247/ ), ale nie czepiajmy się szczegółów :icon_wink:
A jak masz za długo, to zmień sobie mostek i/lub przesuń siodło.
Z ciekawości - ile masz zapasu w kroku ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gwoli ścisłości - pisałem o X-Calibrze ew. Procalibrze:

https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-górskie/rowery-xc/x-caliber/x-caliber-9/p/21709/?colorCode=black więc jednak 6mm, ale to fakt - szczegóły : )

Oczywiście mam siodełko przesunięte o kilka mm, to mi nawet poprawiło kąt rury podsiodłowej.

Zapas mam na dwa palce lub na wcisk trzy. Tyle, że jak przypominam sobie różne sytuacje i wywrotki - czy to na platformach czy SPD to akurat przekrok jest ostatnią rzeczą o którą bym się martwił. Może dlatego, że w podstawówce raz się boleśnie uderzyłem i został nawyk uważania ... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Można - zerknij na GT.
Poza tym jak sam widziałeś we wspomnianym wcześniej temacie, czasem to "nisko" nie dla wszystkich znaczy nisko...
Może duże koło nie jest dla wszystkich wskazane, albo inaczej - jak się chce mieć chociaż te kilka cm luzu, a pozornie pasujące i "niskie" niner'y są na styk, to może warto w takiej sytuacji spojrzeć w stronę średniego koła, w przeciwnym razie trzeba by brać niemal najmniejsze ramy na dużym kole, co też np. wygląda średnio na jeża pod względem wizualnym, ale to już co kto lubi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok więc podsumujmy, na pewno będzie to MTB. Czytam wasze odpowiedzi i mam zagwozdkę czy 27,5/29. Kolejną kwestią jest to, że na pewno nie chcę karbonu, następnie widzę, że będzie duży problem z kupnem roweru z dwoma sztywnymi osiami... Wieć lepiej aby była z przodu z tego co doczytałem ? Co do kellysa przeczytałem, że jego geometria wymusza na nas siłowe pedałowanie a nie wiem czy na początku dla mnie to będzie właściwe, nie chciałbym na start roweru, który wymusza bardzo sportową pozycje. Trekiem się też zainteresowałm tylko kurcze ciężko już z dostępnością. Co do roweru Gravity kolega pisał w innym temacie, że rower nie ma sztywnych osi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym siłowym to mocna przesada ... ktoś kiedyś coś napisał i się błąka : )

Kąt podsiodłowej ma dokładnie taki sam jak Trek: 72.3 stopnia a właśnie o ten kąt chodzi:

https://katalog.bikeworld.pl/2015/web/produkt/rowery/mtb_29er_hardtail/kellys/39643/gate_50/2

https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-górskie/rowery-xc/procaliber/procaliber-8/p/21841/?colorCode=grey

Nie zmienia to faktu, że cokolwiek byś tu nie wyczytał może tylko służyć jako przyczynek do stworzenia sobie krótkiej listy rowerów do objechania przed zakupem. 

Swój rower trzeba lubić i się na nim dobrze czuć.

29 cali jet po prostu bardziej stabilny na nierównościach i szybszy ale 27.5 będzie bardziej zwinny i większa szansa, że znajdziesz taki o pasującym przekroku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Z tym Gravity to niezła wtopa ( coś u nas producenci dają ciała ostatnio ), bo rower miał mieć sztywne osie ( z przodu we wspomnianych modelach SLX i XT ), ale okazuje się, że nie ma, bo się podobno nie dogadali z producentem amorków...
Tak sobie przeglądam Giant'a - oczywiście dopłaca się do uznanej marki, ale po negocjacjach ( niby idealnie mieści się w budżecie, ale pewnie można go kupić taniej ) można mieć np. : https://www.giant-bicycles.com/pl/fathom-2  - osprzętem może szału nie robi, ale Giant to Giant ( np. dożywotnia gwarancja na ramę - po rejestracji roweru na stronie ), chociaż ten model nadaje się raczej na błotniste, leśne i górskie ścieżki .
Merida też niegłupia - mimo napędu 1 x i słabych hamulców : https://www.rowerymerida.pl/produkt1426/bignine-limited-rower-merida.html
Jednak rozmiar M będzie w górnej granicy, a z kolei S jest już wyraźnie mniejszy - przydałoby się coś pośredniego, ale niestety Merida traktuje średnie koło po macoszemu i żaden model nie ma obu sztywnych osi... ( porównywalny do Limited model 600 ma sztywną oś z przodu ).
Znalazłem ciekawy model Fuji : https://www.cyklomania.pl/fuji-rower-tahoe-29-1-5-2018,id7942.html  - znów osprzętem nie powala, nie jest lekki ( Judy to ciężki amor ), ale ma osie Boost, a do tego bardzo niski deklarowany przekrok, bo w rozmiarze M ( porównywalnym z Meridą w tym samym rozmiarze ) ma tylko 70 cm !
Jak się nie uda znaleźć czegoś co będzie miało same plusy, to trzeba wybierać mniejsze zło - ważna jest baza, czyli rama i jej potencjał ( to jeśli nie wymieniamy zbyt często roweru na nowsze modele ), bo co nam po XT w Gravity, jak są ośki/piasty QR, z którymi już praktycznie nic nie zrobimy, bo żeby mieć sztywną oś, to trzeba kupić nowy amor i często piastę, a co za tym idzie przepleść koło lub wymienić całe...
Oczywiście można kombinować wymieniając na starcie zamontowany amor, ale i tak cała operacja tania raczej nie będzie, a z ramą pod QR już nic się nie zrobi - pozostaje tylko oś Thru Bolt.
Osprzęt zawsze można wymienić - jak się zużyje, to się wymieni na porównywalny lub lepszy, a można też przy okazji zmienić parę rzeczy ( napęd 1 x na 2 x, albo odwrotnie itp. ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo informacji jak na mój przestój technologiczny hehe.  Żoną się mnie już pytała czy nie mam co robić tylko czytać o tych rowerach hehe.  Widzę że będzie ciężko wyposrodkowac osprzęt, ramę, osie. Nie koniecznie muszą być chyba dwie sztywne osie może lepiej na samym przodzie.  Patrzyłem jeszcze nad xcaliber 9 tylko zejść poniżej 5tys może być ciężko.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, MateuszL napisał:

Nie koniecznie muszą być chyba dwie sztywne osie może lepiej na samym przodzie. 

Lepiej na pewno obie : ) Na razie nie jesteś chuderlakiem ... 

21 minut temu, MateuszL napisał:

Żoną się mnie już pytała czy nie mam co robić tylko czytać o tych rowerach hehe. 

Standard. Standardowa odpowiedź: "Kochanie, lepiej oglądać rowery niż d..y w internecie ... "

23 minuty temu, MateuszL napisał:

Patrzyłem jeszcze nad xcaliber 9 tylko zejść poniżej 5tys może być ciężko.  

Ludzie dostają do 15 % choć fakt, to jeszcze nie czas przecen ... ubiegłoroczne modele zawsze są tańsze a nie kupujesz na 2 lata ...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpadł mi w oko Level 9.0 mam na niego 20% upustu S na kołach 27.5 I 20% na giant fathom wszystkie modele. Ten kross chyba mocno sportowy? Na alledrogo 7388123611 numer aukcji jest do wzięcia xcaliber za 4500zl coś podejrzane trochę i niestety tylko czarny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20% upustu to po prostu dobry upust ... Treki - jak pisałem - sprzedaje się ze sporymi upustami. 

Dlatego pisałem też o Procalibrze - z inaczej rozwiązanym łączeniem rury podsiodłowej z poziomą - isoSpeed -  - ma to dawać lepszą amortyzację i podobno daje. Czarny kolor jest imho super : ) 

Tyle, że _nie_wolno_kupować_roweru_bez_przymiarki ! Przecież te wszystkie osie, boosty, reby i tapery nie mają znaczenia na rowerze na którym nie będzie Ci się chciało jeździć bo jest niewygodny !

A upust dostaniesz też w sklepie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...