Skocz do zawartości

[Rower] Mały a mocny


giagi

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj podjechałem do innego Decathlonu i kupiłem wymarzonego RR560 :D

Jeździłem niedawno Giantem Talon2 i ta jego wielce szeroka kierownica jakoś mi nie pasowała i ogólnie źle się na nim czułem, RR560 jest po prostu jak uszyty na mnie.

Wiadomo, w domu trzeba po chłopcach z Decathlonu co nieco poprawić, generalnie jakbym miał doradzać to chyba lepiej zamawiać rower przez neta i złożyć go samemu w domu.

W moim po przywiezieniu do domu zmieniłem ustawienie mostka i kierownicy, poprawiłem ustawienie przedniej przerzutki, poprawiłem ustawienie tylnego zacisku i założyłem moje ulubione siodełko.

Hamulce na starcie trochę słabe, zresztą Shimano w Talon2 to też żadna rewelacja, przemyłem tarcze benzynką ekstrakcyjną i heble się poprawiły ale potrzebują chyba jeszcze czasu.

 

Jeśli ktoś się zastanawia czy kupić 540 czy 560 to bez wątpienia lepiej dozbierać kasiory, wziąć na raty ale brać RR560 bo to maszyna marzenie.

Wg mnie zamiast RR540 chyba lepiej już kupić RR520 bo ostatnio są na XCR100 a za oszczędzone pieniądze dokupić nawet używany ale lepszy napęd i hydraulikę.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, giagi napisał:

RR560 bo to maszyna marzenie.

Nie chcę ci zabijać radości, ale nie przesadzaj. Po prostu w miarę sensownie złożony rower za sensowne pieniądze. Co do hamulców to normalne, musi zejść pierwsza warstwa z klocków i tarcz, szczególnie z tarcz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo zawsze są lepsze, ale w tym budżecie myślę, że spełniłem  na razie moje marzenie...

Podobał mi się również bardzo Romet Mustang 27.5 ale niestety brak obecnie dostępnych modeli w najmniejszym rozmiarze.

Nigdy nie miałem w rowerze srama i muszę przyznać, że w moim odczuciu te X5 działa przyjemniej niż znane mi wcześniej shimano deore/alivio.

Tylna przerzutka jest diabelsko szybka i dokładna, generalnie kupiłem RR560 właśnie dla napędu 2x10, amorek może żadna rewela ale spełnia zadanie uginacza i ma nawet regulację tłumienia. Tak czy inaczej RR560 okazał się spośród kilku obejrzanych ostatnio rowerków najbardziej mi pasujący geometrią i rozmiarem ramy.

Zapewne jak zacznę bawić się w ulepszanie RR560 to poleci lepszy mostek bo ten bitwinowy jakoś do mnie nie przemawia, lepsza kiera, pedały też na dzień dobry idą do wymiany na posiadane platformy Union. Jak już wcześniej pisałem bardzo pozytywnie zaskoczyły mnie zawijane oponki Hutchinson Cobra.

Jeśli piasty są faktycznie na maszynach to ten RR560 wydaje się, że długo posłuży na moje jazdy po leśnych dróżkach i miejskich chodnikach...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój Btwin przeszedł dzisiaj test terenowy; zjazdy po dziurawym szutrze z prędkościami dochodzącymi do 40km/h, strome podjazdy, piachy i ogólnie leśne dróżki.

Muszę przyznać, że RR560 daje generalnie radę w terenie, jest komfort i pewność, której brakowało mi w crossie ale nasunęło się kilka uwag;

- napęd korbowy Srama jednak trochę miękki

- nadal słaby przedni hebelek, tarcza hamulcowa do wymiany na większą, muszę dokupić jakąś 160 lub 180 i adapter

- kierownica w oryginale zbyt wąska, konieczna zmiana może na jakiś carbon 700-720

- mostek też chcę zmienić na 60mm

- myślę o wymianie amora na raidona lub cosik podobnego ale na razie brak budżetu

- muszę dokupić przedni nibybłotniczek pod ramę po sypie kamykami

- oponki hutchinson cobra na szuterku i asfalcie mkną miło ale na piach w ogóle się nie nadają, zapewne wlecą jakieś 2.25

- założyłem wcześniej gripy ergo ale się nie sprawdzają, zastanawiam się co by tu wrzucić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hamulce to tektro robione dla btwina, więc nie ma się co cudów spodziewać. Jak pisałem wcześniej - na czymś musieli oszczędzić. Jak chcesz dobry i w miarę tani hamulec to można dostać xt 785 - chodzi w granicach 150-180 zł, tylko na przód, tu już raczej mocy nie będzie brakować. Ale tarcze na 180 i tak możesz wymienić. Co do mostka to zastanów się dobrze, najlepiej kup jakiś używany na próbę - jak za bardzo skrócisz rower stanie się bardzo nerwowy. Kierownicę swobodnie możesz dać szerszą, teraz 720 to minimum, ale carbon to sobie odpuść, bałbym się używać carbonu po glebie a to w mtb niezbyt rzadka sprawa. Amora jak już chcesz wymienić to minimum na epixona albo coś podobnego, inaczej to tylko sztuka dla sztuki. Ja używam gripów authora griplock albo r20, coś w tym stylu ale lubię dość twardy chwyt. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tak się rozkręcę w ulepszaniu tego bitłina to po zmianie hamulców i tarcz zapewne przyjdzie pora zmiany na stałą oś z przodu :)

Jak już kupować lepszego amorka to może od razu jeszcze przednie kółko i przejść na oś stałą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Następny zarażony cyklozą :D Zaraz się okaże, że wartość 'dodatków' przekroczy cenę samego roweru :D 

Jeżeli chcesz poczynić grubsze inwestycje to przede wszystkim odpowiedz sobie na pytanie, czy jest do docelowa rama, którą będziesz ujeżdżać przez najbliższe parę sezonów. Jeżeli tak, to spoko. Może się natomiast okazać, że wkręcisz się na tyle, że w następnym sezonie będziesz szukać czegoś lepszego (ramy z inną geo,albo w ogóle innego roweru) i wówczas wszystkie te inwestycje będą mało opłacalne (może się okazać, że zakupiony szpej nie będzie już do nowej ramy pasować).

Wiem, że to tak łatwo się pisze. Sam co rusz myślę co by tu jeszcze w swoim sprzęcie poprawić / zmienić... :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewne taniej byłoby od razu kupić np. RR920 ale i tam też co nieco trzaby wymienić, zresztą cała w tym zabawa :)

Rama w RR560 póki co mi pasuję ale może też i nie spróbowałem chyba jeszcze lepszej.

Jak na razie w moim betłinie wymieniłem, mostek, pedały i siodełko.

W kolejnym etapie z pewnością poleci na przód adapter i tarcza 180mm, następnie lepsze hamulce bo seria jest bardzo słaba, chyba, że wymiana samej tarczy z przodu i klocków na lepsze wystarczy.

Mocno myślę też o wymianie przedniego amorka na powietrzny i przede wszystkim sztywniejszy bo seria to raczej dla dziewczynek do spokojnej jazdy po chodnikach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. Wbrew temu co stara się przeforsować pewna grupka na forum że nie ma różnicy między osia 9 a 15 ja czuję różnicę. Oczywiście nie jest to strasznie odczuwalne, jednak rower prowadzi się trochę pewniej. Natomiast w twoim  przypadku to nie ma sensu - zaczynając od ogólnie roweru, po to że w jeździe leśno miejskiej tego nie odczujesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...