Skocz do zawartości

[Dętki/tubeless] Dlaczego wróciliście do systemu dętkowego?


PiterCK

Rekomendowane odpowiedzi

Ja się naczytałem o tych problemach z kompresorem i strzałach z powietrza, mimo, że kompresor mam to sobie wydłubałem inflator z dwóch butelek 2,25l żeby uszczelniać. I co? I pompką SKS Airworx 10.0 uszczelniłem bez problemu...

 

Dwa lata, 10000km, zero kapci na Mezcalach G+ TNT i mleku Vittoria. A opona dziurawa... w zimie przechodziłem na dętki bo mrozy, wiosną znów lałem mleko VIttorii - i miałem kilka dziur w tylnym kole takich, że potrzebowało chwili na uszczelnienie. Ale jak uszczelniło tak trzyma do dzisiaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Bo wszystko zależy od opony/obręczy, nowe Schwalbe nawet pompką ręczną u siebie dałbym radę, ale niektóre, jak np. starsze Geaxy w wersji nie-TNT po roku użytkowania były prawie niemożliwe do uszczelnienia, nawet pompką podłogową i to z uszczelnionym jednym rantem :P

 Tak czy inaczej kompresory na stacji zwykle mają mniejszą wydajność niż dobra pompka podłogowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Do roweru krosowego którego używam na wyjazdy z sakwami założyłem opony AUTHOR SPEED MASTER ARAMID 700*45 - takie semislicki trochę na asfalt i lekki teren. Ponieważ ważę trochę ponad 90 kg i do tego sakwy to ciśnienie było około 3,5 bara. Wszystko zalane mlekiem. Tak jak któryś z poprzedników wspomniał woziłem również dętkę no i obowiązkowo zestaw naprawczy. Pierwsza dziura złapana na włoskich szutrach po ubryzganiu roweru jakoś się zakleiła ale niepewność pozostała. Ta sama dziura dała znać o sobie już w Polsce na wyprawie z sakwami. Skorzystałem z szydełka bo nie chciała się zasklepić. Problem w tym że dziura była na tej gładkiej powierzchni stykającej się z asfaltem i po kilkudziesięciu kilometrach ta nitka uszczelniająca wypadła no i pozostała dętka. Oponę po powrocie wywaliłem bo i tak po 2200 km trochę się zużyła a całkowicie straciłem do niej zaufanie. Do nowych zakładam dętki, na niskim ciśnieniu mi nie zależy, dętkę i tak zawsze woziłem a sama naprawa jest szybka i czysta. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Od siebie powiem że 2 lata jeździłem na tych samych oponach z mlekiem, a przynajmniej kiedyś to mleko tam było, po paru miesiącach musiałem dodawać 2psi na tydzień i tak aż do niedawna, złapałem kapcia pierwszy raz w ciągu tych 2 lat, rozciąłem oponę na ostrej skale, wsadziłem "sznurek bekonowy" i opona dalej trzyma, koła dałem do centrowania więc opony zdjalem, w środku nic już nie było od dawna płynnego, także następnym razem leję 50ml mleka, tylko tyle by uszczelnić pory i ranty wraz z wentylem, dziur zalepiać nie musi, fakt że używam wzmocnionych opon, nie szmatek do XC więc mogę sobie pozwolić. Ciśnienie trzyma to samo od miesiąca, ale rower stoi więc ciężko powiedzieć czy nie będzie znów trochę gubić.

Do dętek nigdy nie wrócę, z dzisiejszymi obręczami nie trzeba nawet kompresora by opona wskoczyła, trakcja jest lepsza, oponę trudniej rozciąć od dętki, niższe opory toczenia. Same plusy według mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z dwóch powodów czyściłem zawsze opony na zimę. I tak mam inne opony, z mocniejszym bieżnikiem - to raz. A dwa: jeżdżę dużo mniej niż 'w sezonie', zatem szkoda aby koła stojące w miejscu odkładały latex tylko w tym jednym miejscu. Nie wiem czy tak jest, może to tylko moja wyobraźnia, ale wyobrażam sobie, że po postojowaniu przez dwa miesiące tam się zrobi w jednym miejscu glut.

 

Także teraz mam dęteczki w RaceSportach a na wiosnę znów zalewam, nie ma dla mnie innej opcji. Tylko tym razem skuszę się na to niezasychające mleko Finish Line bo butla Vittorii mi się skończyła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Niektórzy przed wstrzeleniem opony w obręcz nalewają troszkę mleka między oponę a rant felgi by lepiej opona wstrzeliła, czy dodatkowo ją bardziej uszczelniła. Sporo tu zależy od obręczy i opony.

Zaznaczone:

Spoiler

 

Ale skoro opona dobrze wskoczyła bez mleka i trzyma cieśnienie, to wystarczy uzupełnić przez wentyl. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...