Skocz do zawartości

[korba] Nietypowe strzelanie z okolic suportu


No_namE123

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, od jakiegoś czasu zmagam się z dziwnym strzelaniem z korby. Przesmarowałem wszystkie gwinty smarem i dalej to samo. Czy to może być wina suportu? Zamieszczam linki do filmów ukazujących problem.

Dodam że rower ma przejechane 1020 km, myjki ciśnieniowej nie widział i jest serwisowany na bieżąco. Z góry dziękuję za pomoc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesmarowane wszystkie gwinty tzn.?

- gwinty pedałów

-gwinty śrub kominkowych blatów

-ramiona korby w miejscu połączenia z osią suportu 

Po tej checkliście dopiero można zająć się suportem. Przy okazji smarowania ramion korby można sprawdzić czy suport obraca się bez oporów. Suport oczywiście też można rozkręcić i przesmarować ale jest to dosyć upierdliwe (czyszczenie gwintów w ramie itd.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaki masz suport, z gwintem czy wciskany(press fit)?

Bo te z gwintem tak szybko nie padają, ale plastikowe pressfity to potrafią strzelać prawie że od nowości roweru czasami.

Ja na dniach złozyłem rower na nowej ramie + nowy suport, i pierwsze kilkanaście KM strzelał... ale już przestał, kij wie co go bolało, ten typ tak ma.

Jak rower nowy, to do sklepu i niech na GW wymieniają, czasami utrudniają ale to podlega gwarancji jak najbardziej, to nie jest normalne zużycie eksploatacyjne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odkręciłem i przeczyściłem hak przerzutki, nasmarowałem w nim gwint. Oba szybkozamykacze zdemontowałem, wyczyściłem miejsca ich przylegania do ramy. Miski suportu przykręcone na pewno. Coraz bardziej się obawiam że to suport lub korba bo naciskając nogą czuję "kliknięcie" :(. No nic, biorę kartę gwarancyjną w dłoń i do serwisu. Coraz bardziej myślę żeby wstawić tam korbę na Hollowtech 2 ale nie wiem czy to zmniejszy ryzyko występowania takich "przygód". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz klucze i ochotę to wymień sam, serwis skasuje minimum 20 pln, ale obstawiam wiecej, od 30 w górę. Za 30 masz juz sciągacz i klucz do suportu. Kup suport bb-un55 ( odpowiedni, zmierz szerokość mufy i długość osi, obstawiam 68x122 ) jeśli to kwadrat. I problem z głowy ( oczywiście jeśli to suport, ale raczej tak )

http://allegro.pl/klucz-do-suportu-na-kwadrat-shimano-sciagacz-korby-i6711040505.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Rower wrócił do mnie kilka dni temu. Twierdzą że podokręcali wszystko i faktycznie problem ustąpił. Przy okazji serwis nie popisał się w jednej kwestii - nie wiem czym oni te pedały dokręcili ale poniosło ich z siłą z jaką to zrobili. Pedałów nie jestem w stanie odkręcić kluczem + metrową rurą :huh:. Przy następnej wizycie wyrobię sobie u nich kartę stałego klienta bo tylko o to się proszą. Swoją drogą, planuję wymianę napędu w tym rowerze, chciałbym całość podciągnąć pod grupę Alivio. Czy na miejscu kasety 8 rzędowej mogę zamontować 9-cio rzędową? I czy wymiana korby na dwublatowego hollowtech 2 ma sens? Bo nie ukrywam że to droga zabawa i nie chcę wtopić :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinno się dać wsadzić 9-rzędową kasetę, ale do tego dojdzie nowa manetka 9-biegowa, łańcuch 9-rz., przerzutka tylna 9-rz. ( o ile nie wsadzili Ci fabrycznie przerzutki 9-rz. do napędu 8-rz. jak u mnie). Korby i przednie przerzutki też mają dedykowaną ilość biegów z tyłu, ale jak zmienisz na 9 rz. (czyli cieńszy) łańcuch to raczej powinno grać.

Z korbami 2-rzędowymi nie miałem do czynienia, ale średnio mi się to podoba. Trochę mniejsza masa i w zamian mniejszy zakres przełożeń i trudniej o pracę łańcucha w linii prostej. Ale nie jestem kolarzem, a rower to dla mnie to czyste hobby i zabawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korby 2 rzędowe są świetne, ponieważ głównie jeździsz na blacie,a  młynek tylko przy podjazdach zrzucasz. 3x są wkurzające, bo o ile się nie jeździ na kadencji 50-60 jest się ciągle zmuszonym do wachlowania między patelnią a środkowym blatem.

Przerzutka 8s bez problemu współgra z 9s i wice wersa (jedynie jeśli jest niższej klasy niż deore- może mieć trochę zbyt duże luzy) łańcuch na dobrą sprawę też, ale przy zmianie kasety tak czy tak trzeba dać nowy. Potrzebujesz nową kasetę, łańcuch (najlepiej KMC x9 lub Connex), manetkę prawą i przednią przerzutkę (przy korbie 2x, jeśli masz zamiar jeździć w terenie ostrzejszym niż polne ścieżki) przy okazji dobrze jest zmienić linki i pancerze na nowe, chyba ze są świeże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda, ale mniej wkurzające niż 3x bo nie trzeba cały czas wachlować przednią przerzutką, za to trzeba przy każdej zmianie na korbie kompensować różnicę poprzez zmianę o 2 biegi z tyłu. Dlatego ja przy budowie nowego roweru (RIP mój Fuji :( ) zrobię sobie korbę 24/36, przy kole 650b blat 36 mi wystarczy a młynek zawsze można wyrównać kasetą 11-36 choć moja noga jak na razie tego nie potrzebuje, co się może zmienić bo z braku roweru jeżdżę sporadycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doprecyzuję może :D kupując rower za 2,5 tysiąca nie oczekiwałem cudów i mam już pewien budżet odłożony na uprade. Wymiana całego napędu jak najbardziej wchodzi w grę, zwłaszcza że stare części mogę spokojnie sprzedać bo wszystko jest w świetnej kondycji, regularnie serwisowane. Tylko nie jestem pewien jak sobie ten napęd skonfigurować, za grube modyfikacje zabieram się pierwszy raz w życiu. Oprócz napędu spoglądam tez na piasty... mam tam podstawowe piasty na centerlock. Ale o nich pomyślę po zmianie napędu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę tworzyć nowego tematu ale gdy będzie to zalecane, to tak zrobię.

Mój przełajo-gravel Sensa Trentino CXD (korba FcRS500) też cyka. Nie pamiętam kiedy się zaczęło ale raczej stopniowo. Oddałem do serwisu przy 1200km, ponoć rozłożyli, przeczyścili i przetestowali korbę i nic nie słyszeli. Mówili że może tak się robić bo mocno cisnę. Wróciłem około 15km do domu i kilka dni temu przejechałem 80km, czyli nie tak sporo. Po 40km już zaczął cykać. Stopniowo na początku tylko gdy prawa korba jest "na godzinie 2", gdy naciskałem średnią siłą (gdy mocniej lub słabo to nie cykało). Pod koniec trasy cykało już chyba 3 razy w jednym obrocie korby. "Cykliwość" (podatność na wydawanie dźwięków) jest uzależnione od tego ile danego dnia się już przejechało. Może coś się rozgrzewa i rozszerza od ciepła?

Nie znam się na korbie, nie wiem jak rozebrać i przeczyścić jeszcze (ale jak będzie trzeba to się nauczę). Rower jest na gwarancji oczywiście.

Nie mam 100% pewności że nie jest to związane z siodełkiem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...